Wiele osób ten obiekt dawno spisało na straty. Stara rzeźnia w Nysie to kompleks budynków, który powstał w 1880 r. na skrzyżowaniu obecnych ulic Bema i Mazowieckiej. Działalność była prowadzona w tym miejscu do 2008 r.
Potem już było tylko gorzej: budynek wykupił przedsiębiorca i wkrótce ogłosił upadłość. Potem trawiły go kilka razy pożary i rozpadał się na oczach nysan, stając się jednym z brzydszych punktów miasta.
– To było kiedyś piękne miejsce: typowy przykład poniemieckiej architektury przemysłowej w bardzo dobrym wydaniu – przyznaje Katarzyna Suhs, kierownik budowy nyskiej inwestycji Rajmunda Adamtza, który kupił obiekt rok temu.
Co przekonało znanego opolskiego biznesmena do tego projektu?
– Lokalizacja w pobliżu centrum miasta i rzeki Nysy Kłodzkiej jest bardzo dobra. W związku z tym obiekt jest widoczny zza rzeki dla kierowców wjeżdżających do Nysy od strony Opola. Dostrzegamy bardzo duży potencjał tego miejsca – argumentuje Katarzyna Suhs.
Stara rzeźnia w Nysie. Co już zrobiono?
Katarzyna Suhs z firmy Adamietz, która jest wykonawcą inwestycji, mówi, że pierwsza jej część (obejmująca przygotowanie do użytkowania 885 m kw.) jest ukończona.
– Objęła przebudowę budynku hali produkcyjnej z częściową zmianą sposobu użytkowania na biurowo-konferencyjną z częścią gastronomiczną – opisuje.
– W budynku tym będzie funkcjonował browar, produkcja Książęcego Browaru Nysa z ulicy Nowowiejskiej została już przeniesiona do nowej lokalizacji właścicielskiej. Dlatego też obiekt będzie dostępny dla klientów. Przygotowano miejsce do degustacji piwa, a także do zapoznania się z procesem jego produkcji oraz punkt do prezentacji i sprzedaży piwa.
W tym etapie zaprojektowano też nowy wjazd na teren browaru – od strony ul. Mazowieckiej, granitowej ulicy wzdłuż Nysy Kłodzkiej.
Inwestor planuje już kolejne kroki.
– Od frontu działki planuje się wykonanie hotelu, w obu budynkach przy bramie wjazdowej od ul. Józefa Bema. Docelowo ma powstać około 35 pokoi – mówi Katarzyna Suhs. – To nasza bezpośrednia odpowiedź na potrzeby mieszkańców Nysy. A także uzupełnienie oferty hotelowej w centrum. Kolejny budynek, w środku działki, planujemy przeznaczyć na imprezy okolicznościowe.
Na tym nie koniec. Inwestor przewiduje także miejsce na spa i restaurację z tarasem.
Przedstawicielka firmy podkreśla, że oferowana różnorodność funkcji oraz dostępność miejsca, jak i bliskość do centrum miasta, w połączeniu z historią i architekturą tego miejsca sprawiają, że będzie na nowo tętnić życiem.
Ślad historii
Katarzyna Suhs mówi, że prace projektowe oraz budowlane przebiegły bez szczególnych trudności.
– Pozyskaliśmy wszelkie wymagane zgody. A współpraca z tutejszymi urzędami przebiegała sprawnie. Trzy budynki z kompleksu znajdują się w rejestrze zabytków – wylicza.
– Projekt koncepcyjny dotyczący całego kompleksu budynków został pozytywnie zaopiniowany przez Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków w Opolu. Dla najbardziej rozpoznawalnego budynku – frontowego, jest dostępna dokumentacja w Ośrodku Dokumentacji Zabytków w Warszawie, zgodnie z którą budynek powstał w 1880 roku.

Najtrudniejsze dotąd były prace naprawcze istniejących murów.
– Trudność polegała na stopniowym, mozolnym przemurowaniu wielu zdegradowanych fragmentów murów ceglanych. Wszystko po to, by doprowadzić je do właściwej wytrzymałości i estetyki – wyjaśnia Katarzyna Suhs.
– Prac tych nie można przyspieszyć. Ani też zastąpić inną technologią. Wiele lat działania degradujących czynników środowiskowych spowodowało liczne uszkodzenia i rozwój korzeni roślin w głębi murów. Podczas projektowania i realizacji inwestycji kładliśmy duży nacisk na zachowanie oryginalnej materii budynku. Dlatego też udało się zachować jego autentyczność przy jednoczesnym dostosowaniu do aktualnych przepisów.
Oryginalne elementy zostaną
Dodaje, że na uwagę zasługują odnowione granitowe schody w wewnętrznej klatce schodowej, zachowana posadzka lastryko oraz oryginalne kafle.
– Nowe elementy nie udają oryginalnych. Za to stanowią sprawne przejście pomiędzy tym, co było, a tym, co jest „na czasie” – podkreśla.
– Na placu przed budynkiem było podłoże z kostki granitowej przykryte kolejnymi warstwami betonu i asfaltu. Odkryliśmy kawałek historii i oddaliśmy go na nowo Nysie – wykonaliśmy plac z kostki granitowej pozyskanej z niższych warstw podłoża.
Przypomnijmy. Prace budowlane rozpoczęły się we wrześniu 2023 r. Natomiast w kwietniu 2024 oddano do użytku budynek browaru. Kolejne etapy inwestycji są w fazie projektowania.
– Prace budowlane planujemy wznowić w przyszłym roku – kończy Katarzyna Suhs. Dodaje również, że odbiór inwestycji jest niezwykle pozytywny. – Mieszkańcy cieszą się, że w końcu zaczęło się coś dziać oraz że budynek nie będzie już straszył – tłumaczy. – Wielu z nich pamięta czasy działalności rzeźni. Ludzie przychodzili tutaj na zakupy. Podczas rozpoczęcia prac w hali wisiały jeszcze stare szyldy z promocjami na mięso.
Czytaj też: Najem w Opolu. „Półmartwy okres” na rynku – jakie są koszty?
***
Odważne komentarze, unikalna publicystyka, pasjonujące reportaże i rozmowy – czytaj w najnowszym numerze tygodnika „O!Polska”. Do kupienia w punktach sprzedaży prasy w regionie oraz w formie e-wydania.