Grzegorz Braun prowadzi kampanię mieniąc się obrońcą prawdziwie katolickich, tradycyjnych wartości. Powołując się na nie zdewastował jakiś czas temu na opolskim rynku wystawę poświęconą społeczności LGBT.
Piotr Korczakowski do niedawna był asystentem europosła Grzegorza Brauna. Włodzimierz Skalik poinformował o odsunięciu go na boczny tor kampanii po tym, gdy wyszło na jaw, iż jest w związku z Marianną Schreiber. To ostatnio naczelna femme fatale na prawicy. Jest w separacji z posłem PiS Łukaszem Schreiberem. Plotkarskie portale donosiły, że niedawno była też w relacji z były posłem PiS Przemysławem Czarneckim. A teraz przyznała się do związku z członkiem sztabu Grzegorza Brauna.
„W imieniu sztabu kampanii prezydenckiej Grzegorza Brauna informuję, iż została podjęta decyzja o rezygnacji ze współpracy z Panem Piotrem Korczarowskim w pracach sztabu oraz w kampanii” – napisał Włodzimierz Skalik na Twitterze w reakcji na relację sztabowca z Marianną Schreiber.
„Z przykrością przyjęliśmy informację, że osoba tak ważna w kampanii prezydenckiej kandydata wiążącego przyszłość Polski z zachowywaniem Prawa Bożego, weszła w relację romantyczną z osobą związaną sakramentem małżeństwa z kimś innym. Oboje prosimy o opamiętanie” – stwierdził opolski poseł.
W imieniu sztabu kampanii prezydenckiej Grzegorza Brauna informuję, iż została podjęta decyzja o rezygnacji ze współpracy z Panem Piotrem Korczarowskim w pracach sztabu oraz w kampanii.
Z przykrością przyjęliśmy informację, że osoba tak ważna w kampanii prezydenckiej kandydata…
— Włodzimierz Skalik (@Wlodek_Skalik) April 25, 2025
Marianna Schreiber i Piotr Korczakowski na Twitterze podkreślają, że nie zrobili nic złego. Czekająca na rozwód z posłem PiS Marianna Schreiber wyraziła też zdziwienie oświadczeniem, jakie przedstawił Włodzimierz Skalik. Zaznaczyła, że on wiele w tej kampanii poświęcił, a teraz kara się go tylko za to, że się zakochał.
Włodzimierz Skalik usunął sztabowca za związek z Marianną Schreiber. „Hipokryzja”
Internauci bez ogródek wytykają szefowi sztabu Grzegorza Brauna brak konsekwencji. Chodzi o Janusza Korwin-Mikkego, który był na konwencji kandydata Konfederacji Korony Polskiej na prezydenta RP.
„W końcu na konwencji nie przeszkadzała p. Braunowi obecność osoby, która ostentacyjnie nie zachowuje Prawa Bożego, jeżeli chodzi o sakrament małżeństwa, a nawet p. Grzegorz bił tej osobie brawo…” – zwrócił uwagę Jerzy Wasiukiewicz.
Hm, jakiś brak konsekwencji widzę, Panie Włodzimierzu. W końcu na konwencji nie przeszkadzała p. Braunowi obecność osoby, która ostentacyjnie nie zachowuje Prawa Bożego, jeżeli chodzi o sakrament małżeństwa, a nawet p. Grzegorz bił tej osobie brawo… pic.twitter.com/BF5shaZHQb
— Jerzy Wasiukiewicz (@WasiukiewiczJ) April 25, 2025
„Za miłość wyrzuciliście, dranie?!” – napisał Aleksander Twardowski.
„Może i Korczarowski się trochę odkleił jak to w zakochaniu ale to oświadczenie sztabu, powoływaniem się na Prawo Boże związane z sakramentem małżeństwa to hipokryzja najwyższych lotów” – komentuje internauta Lucek K.
„To bezwzględnie najbardziej zabawna rzecz jaką dotąd przeczytałem w tej kampanii” – stwierdził dziennikarz Wojciech Wybranowski.
Drama z udziałem sztabowca kandydata Konfederacji Korony Polskiej notowań mu nie poprawi. Jego wyborcy już podejrzewają, że związek Piotra Korczakowskiego z Marianną Schreiber, za który Włodzimierz Skalik usunął sztabowca, to intryga mająca splamić ich środowisko i przekreślić szanse Grzegorza Brauna w wyścigu po prezydenturę w Polsce.
Mając jednak na uwadze sondaże tych szans i tak nie ma. Grzegorz Braun może w nich liczyć na poparcie na poziomie 3-4 proc.
Czytaj także: Senator Piotr Woźniak „jedną nogą” poza Lewicą. Może być wykluczony z jej klubu
***
Odważne komentarze, unikalna publicystyka, pasjonujące reportaże i rozmowy – czytaj w najnowszym numerze tygodnika „O!Polska”. Do kupienia w punktach sprzedaży prasy w regionie oraz w formie e-wydania