Rozbiórka elementów mostu kolejowego nad Młynówką w Opolu
Bariery z informacjami, że przejścia pod mostem kolejowym nad Młynówką nie ma, pojawiły się niedawno w kilku punktach po wschodniej stronie starorzecza Odry, m.in. przed zejściem w stronę przeprawy od ul. Korfantego, czy na bulwarze. Powodem są prace, jakie na konstrukcji prowadzą robotnicy. Obecnie trwa rozbiórka części filarów mostu, na miejscu jest sporo ciężkiego sprzętu.
Piesi i cykliści mają zastrzeżenia do oznakowania. – Szedłem dzisiaj do centrum od strony Odry. I właśnie tam, w rejonie śluzy na wlocie do Młynówki, powinna być pierwsza informacja, że pod mostem kolejowym nie da się przejść. Tymczasem ona jest kilkaset metrów dalej, bliżej skrzyżowania z ul. Struga. Tak być nie powinno! Bo gdybym o tym wiedział, to przeszedłbym śluzą i Pasieką, a nie ulicą Struga i wiaduktem w jej ciągu – skarży się pan Olgierd.
Prace na przeprawie kolejowej nad Młynówką wznowiono po wielomiesięcznej przerwie. Wcześniej zdemontowano część mostu z jednym torem, potem nastąpiła przerwa w robotach.
Wielka inwestycja z wielkim opóźnieniem?
To element szerszej inwestycji, w ramach której na zlecenie PKP PLK prowadzona jest przebudowa linii kolejowej pomiędzy stacjami Opole Główne – Opole Zachodnie. Obejmują one prace na szeregu mostów i wiaduktów.
Ważnym elementem inwestycji jest też budowa nowego mostu kolejowego nad Odrą. Ten powstaje w sąsiedztwie istniejącej konstrukcji. Pierwotny plan zakładał, że obecny most kolejowy, na którym znajdują się dwa tory, będzie zachowany. Jeden to miał być przeniesiony na nową konstrukcję. Później spółka PKP PLK – powołując się na stan starego mostu – poinformowała, że obiekt od lat znajdujący się w krajobrazie Opola będzie rozebrany i zastąpiony nowym.
Od opolskich urzędników nieoficjalnie słyszymy, że inwestycja kolejowa ma spore opóźnienie. Wskazują na to również obserwacje opolan, sygnalizujących przestoje w pracach m.in. nad Odrą i Kanałem Ulgi. Zwróciliśmy się do spółki PKP PLK z prośbą o odniesienie do tej kwestii, ale do zamknięcia wydania nie otrzymaliśmy odpowiedzi.
Przypomnijmy, że w związku z pracami prowadzonymi na wiadukcie nad ul. Krapkowicką, od wtorku 11 października przejazd pod nim ma być zamknięty. Można się spodziewać, że na Zaodrze wrócą korki.