Dreman przegrał z Piastem Gliwice, a szybko można było mieć nadzieje na więcej. Wszak po 61 sekundach gry wynik otworzył bowiem Felipe Deyvisson. Niestety, nie minęła nawet minuta gry, a już mieliśmy remis, gdy do ich siatki trafił Dill. Później już gra się nieco uspokoiła, przynajmniej w kontekście bramkowym. Bo sytuacji na nie było spore. Aż wreszcie w okolicach kwadransa gry goście zadali dwa ciosy. Jak się okazało, w kontekście końcowego wyniku, decydujące. Najpierw na 1-2 trafił bowiem Vini Lazzaretti, a niebawem dystans powiększył Pegacha. To pozwoliło gliwiczanom kontrolować wydarzenia na parkiecie.
Dreman przegrał z Piastem
Niemniej po zmianie stron nieco podkręcili tempo czego efektem było gol Vareli. Jakby tego było mało miejscowi wkrótce przez 120 sekund musieli grać w osłabieniu gdy druga żółtą kartkę otrzymał Brayan Toloza. Co prawda przetrwali ten czas, ale mocno to nadwątliło ich siły. Aczkolwiek w końcówce spróbowali zmniejszyć straty, co przypłacili tym, iż na 1-5 gola wbił im bramkach Michał Widuch.
Po tej porażce podopieczni Dariusza Lubczyńskiego wciąż są na siódmym miejscu w tabeli. Szczęście w nieszczęściu porażki poniosły też zespoły próbujące dogonić ich w kontekście play off (pełna tabela TUTAJ).
Dreman Exlabesa Opole-Komprachcice – Piast Gliwice 1-5 (1-3)
Bramki: 1-0 Deyvisson – 2., 1-1 Dill – 3., 1-2 Lazzaretti – 13., 1-3 Pegacha – 15., 1-4 Varela – 24., 1-5 Widuch – 37.
Dreman: Burduja – Bugański, Deyvisson, Molins, Toloza oraz Blank, Janczak, Kaczka, Kosowski, Matlęga, Mrowiec, Pautiak, Szadurski.
Czytaj także: Gwardia Opole ograła Ostrovię i play off ma już pewne