Jolanta Jasińska-Mrukot: – Jest lato, a lekarze POZ mówią, że mają dużo przypadków infekcji dróg oddechowych. Główny Inspektor Sanitarny ostrzega, że pod koniec wakacji pojawi się kolejna fala zakażeń SARS-CoV-2. Czy widzi pan większą liczbę zachorowań na Covid-19?
Prof. Krzysztof Simon: – Nie. Teraz, w naszym szpitalu przy Koszarowej we Wrocławiu mamy tygodniowo do trzech osób. I to głównie starych, albo bardzo starych ludzi z wielochorobowością. W większości niezaszczepieni, ale są też zaszczepieni. Zachorowali, bo szansa w takim wieku na odpowiedź ochronną organizmu po szczepionce jest zdecydowanie mniejsza. Do tego wirus ulega systematycznej ewolucji, pojawiają się kolejne warianty, mniej wrażliwe na istniejący stan odporności. Oczywiście, że ciężej chorują ci niezaszczepieni.
– Jaki jest teraz przebieg tej choroby?
– Dość łagodny, ale jak ktoś ma wielonarządową niewydolność, wiele chorób i dodatkowo SARS-CoV-2, to pojawia się problem.

– A z jakim wirusem mamy teraz do czynienia?
– Z kolejnym wariantem Covid-19 z grupy omikronów. A co do objawów, to pojawia się gorączka, kaszel, zapalenie górnych i dolnych dróg oddechowych. Ale takich przypadków ciężkiego zapalenia płuc bakteryjnych, wirusowego i ostrej niewydolności nie obserwujemy u tych pacjentów. Choroba ma zdecydowanie lżejszy przebieg. Od początku roku, na ponad sto przyjętych osób z covidem, zmarło sześć osób.
– Coraz częściej można usłyszeć, że pojawiły się nowe objawy towarzyszące tej chorobie, mianowicie stany lękowe.
– Trudno to ocenić u 98-letniego człowieka, a tacy pacjenci są na oddziale. Jest też 92-latka na oddziale, chorująca na covid, ale w bardzo dobrej kondycji psychicznej i fizycznej. Takich problemów nikt dotąd nie zgłaszał.
Prof. Krzysztof Simon: Choroba ma zdecydowanie lżejszy przebieg. Od początku roku, na ponad sto przyjętych osób z covidem, zmarło sześć osób
– Kolega wracając z Londynu miał wokół siebie w samolocie pasażerów lecących na kontynent. Oni wszyscy strasznie zanosili się kaszlem. Uznał, że to może być covid.
– Może mieli Covid-19, a może chorobę przeziębieniową, bo to się wszystko może zdarzyć.

– Czy można powiedzieć, że wirus jest w odwrocie?
– Jest bardzo zakaźny, ale zmienił swoją patogenność, znaczy, że jest zdecydowanie mniej agresywny. Ale to nie znaczy, że kolejny wariant nie będzie znów bardzo patogenny. Jakby to był powrót do Delty i jego różnych odmian, to może być katastrofa.
Prof. Krzysztof Simon: Ludzie sprowadzają Paxlovid z Niemiec za własne pieniądze. Być może jest kilka aptek w Polsce, które mają ten lek, ale to jest cena 5600 złotych
– Czym w tej chwili się leczy chorych na Covid-19?
– Powinien być Paxlovid, ale nie ma go na terenie Polski. Ludzie sprowadzają go z Niemiec za własne pieniądze. Być może jest kilka aptek w Polsce, które mają ten lek, ale to jest cena 5600 złotych. My mamy Remdesiwir i Molnupiravir. Ten Paxlovid jest najlepszym lekiem, pozostałe są dobre, ale nie tak wybitne. One mają silne działanie przeciwwirusowe. Ale pacjent musi ten lek dostać jak najwcześniej, ale nie po dziesięciu dniach siedzenia w domu. I chciałbym zaapelować do ludzi. Osoby, które mają liczne schorzenia i są w zaawansowanym wieku, powinny dbać o swoje zdrowie i się szczepić przeciwko SARS-CoV-2, ale też przeciwko grypie. Teraz najczęściej jeszcze atakuje RSV, mieliśmy z tym wirusem dużo dzieci.
– I to nie są teraz jedyne choroby zakaźne…
– Wiele osób wraca z tropików z bardzo ciężkimi chorobami, w tym z malarią. Mamy też wiele przypadków odkleszczowego zapalenia mózgu. Ale ludzie mają za nic nasze zalecenia, bo przecież jest szczepionka, więc jak ktoś chodzi po lesie, powinien się zaszczepić.
Czytaj też: COVID-19 jak bomba z opóźnionym zapłonem. Wywołuje zakrzepy i zatory
***
Odważne komentarze, unikalna publicystyka, pasjonujące reportaże i rozmowy – czytaj w najnowszym numerze tygodnika „O!Polska”. Do kupienia w punktach sprzedaży prasy w regionie oraz w formie e-wydania.