Najpierw podejrzani napadli na obywatela Indii przed budynkiem Dworca Głównego w Opolu. Wówczas to po nawiązaniu krótkiej rozmowy zaatakowali poszkodowanego powalając go na ziemię. Następnie ukradli mu sprzęt elektroniczny oraz pieniądze o łącznej wartości ponad 1 000 złotych. Po całym zdarzeniu agresorzy uciekli z miejsca zdarzenia.
Rozbój, włamanie i zniszczenie mienia
– Tą sprawą od razu zajęli się kryminalni z Opola. Śledczy przesłuchali świadków, zabezpieczyli ślady i rozpoczęli typowania sprawców tego przestępstwa – informuje Przemysław Kędzior z Komendy Miejskiej Policji w Opolu.
Opolscy śledczy połączyli wątki, kiedy w następstwie kilku dni doszło do włamania do samochodu osobowego, kradzieży, a także zniszczenia wiat przystankowych.
– Kilka dni później, dotarło do nas zgłoszenie związane z włamaniem do volkswagena i kradzieżą z jego wnętrza trzech śrutówek oraz radia samochodowego. Poszkodowany właściciel samochodu swoje straty wycenił na blisko 2 500 złotych. Jak się później okazało, podejrzani o to przestępstwo mieli użyć skradzionych śrutówek do zniszczenia dwóch wiat przystankowych. Tutaj straty sięgnęły blisko 1 800 złotych – wylicza Przemysław Kędzior.
Zebrane w sprawie materiały pozwoliły na wytypowanie podejrzewanych o te czyny mężczyzn. Najpierw został zatrzymany pierwszy z podejrzanych 19-letni mieszkaniec gminy Tarnów Opolski. Następnego dnia policjanci dotarli również do dwóch pozostałych mężczyzn, 21 i 22-latka.
Śledczy przedstawili najmłodszemu z nich zarzuty związane z rozbojem, kradzieżą z włamaniem i zniszczeniem mienia. Mężczyzna na wniosek policjantów i prokuratury, decyzją sądu został tymczasowo aresztowany na 3 miesiące. Drugi z zatrzymanych, 22-latek usłyszał natomiast zarzuty związane z rozbojem i kradzieżą z włamaniem. Wobec niego został zastosowany dozór policyjny, zakaz opuszczania kraju i kontaktowania się z pokrzywdzonym. Obu mężczyznom grozi do 15 lat więzienia.
Ostatni z mężczyzn podejrzany jest o kradzież z włamaniem i zniszczenie mienia. Za te czyny grozi mu do 10 lat więzienia.
Czytaj także: Kradzież w szkole muzycznej w Kędzierzynie-Koźlu. Nie wiedział, co zabrał