Adrian Czubak – NIK złożył zawiadomienie na byłego wojewodę
Kontrolerzy NIK dopatrzyli się szeregu nieprawidłowości i uchybień. Ale najważniejsza jest kwota przepłaconego szpitala tymczasowego w urządzonego w Centrum Wystawienniczo-Kongresowym w Opolu oraz koszty nieuzasadnionego i niewykorzystanego izolatorium. W sumie mowa jest o 4,6 mln złotych.
NIK skierowała do prokuratury zawiadomienie o uzasadnionym podejrzeniu popełnienia przestępstwa przez byłego wojewodę opolskiego. Zdaniem kontrolerów Adrian Czubak – który kandyduje do Sejmu z opolskiej listy PiS z 17. miejsca – miał wyrządzić Skarbowi Państwa szkody majątkowe o wielkich rozmiarach.
Czy wydawanie bez zahamowań pieniędzy z Funduszu Przeciwdziałania COVID-19 usprawiedliwia ekstremalna sytuacja, z którą współcześni się nie zetknęli? Tak bowiem niejednokrotnie tłumaczone były m.in. głośne zakupy respiratorów kupionych od handlarza bronią.
– Po to utrzymywane są służby, kiedy nic się nie dzieje, by zabezpieczać właśnie ekstremalne sytuacje, kiedy nadchodzą – mówi Iwona Zyman, dyrektor delegatury NIK w Opolu.
Jak ujmują to opolscy kontrolerzy NIK, wojewoda Adrian Czubak działał tak, jakby „wyrzucał pieniądze z helikoptera”.
Izolatorium za pół miliona złotych, z którego nikt nie skorzystał
Jednostka badała wydawanie pieniędzy przez byłego już wojewodę opolskiego z funduszu antycovidowego. Sprawdzała też jak Adrian Czubak wywiązał się z kierowania działaniami przeciw COVID-19. Chodzi o utworzenie Szpitala Tymczasowego w CKW, a także o przekształcenia szpitali w szpitale jednoimienne zakaźne i tworzenia izolatoriów.
Kontrolerzy delegatury NIK w Opolu ustalili, że działania wojewody związane z utworzeniem Szpitala Tymczasowego w CWK były obarczone poważnymi nieprawidłowościami. Oszacowali ich wartość na 2,7 mln zł. To były prace przepłacane ponad ceny rynkowe oraz samowola budowlana, której nie uzasadniała sytuacja pandemiczna.
Zabrakło też wymaganej dla szpitala tymczasowego instrukcji bezpieczeństwa ppoż. Szkolenia przeciwpożarowe prowadziły osoby bez kwalifikacji. Nie było także ubezpieczenia terminowego tomografu komputerowego.
Za nieuzasadnione NIK uznał zapłacenie właścicielowi hotelu De Silva w Opolu 530 tys. złotych na izolatorium (tak zwana gotowość do przyjęcia pacjentów). Nikt z niego nie skorzystał, bo nie przyjęto tam ani jednego pacjenta.
W tym samym czasie u tego samego właściciela, w hotelu Mercure, obłożenie w izolatorium nie przekroczyło nigdy 20 proc. Natomiast obłożenie w 13 izolatoriach utworzonych przez wojewodę Adriana Czubaka na terenie Opolszczyzny w okresie od kwietnia 2020 do marca 2022 wynosiło 6,7 proc.
Skontaktowaliśmy się z byłym wojewodą, aby odniósł się do ustaleń NIK w Opolu. Adrian Czubak powiedział, że zrobi to po tym, jak zapozna się z wynikami raportu.
– Czyli najwcześniej w poniedziałek – powiedział.
Czytaj także: Wiceminister z PiS przegrał proces w Opolu. Ma zamieścić sprostowanie