Porażka podopiecznych Mariusza Łysiaka boli tym bardziej, że pojedynek w Jaworznie zaczęli wybornie. Inauguracyjną partię wygrali bowiem z tamtejszym MCKiS-em przewagą siedmiu piłek. Tym bardziej więc dziwi zwrot akcji do jakiego doszło w dwóch kolejnych partiach. O ile jeszcze w drugim secie goście przegrali różnicą pięciu „oczek”, o tyle w trzecim zdobyli zaledwie 15 punktów.
W czwartym również zanosiło się na pogrom, bo gospodarze prowadzili już 10:6. Wtedy jednak kluczborczanie zerwali się do walki. Z kolejnych sześciu akcji wygrali pięć i doprowadzili do remisu po 11. Później już mieliśmy bój co się zowie. Łącznie z grą na przewagi. Tu miejscowi zachowali więcej zimnej krwi triumfując 27:25.
Tym samym siatkarze Mickiewicza po dwóch kolejkach mają na koncie dwa punkty. To daje im na ten moment dziewiątą pozycję w tabeli.
MCKiS Jaworzno – Mickiewicz Kluczbork 3:1 (18:25, 25:20, 25:15, 27:25)
Mickiewicz: Magnuszewski (3 pkt), Pasiński (3), Janus (6), Linda (18), Górski (16), Kozłowski (7), Jaskuła (libero), Łysiak (libero) oraz Gryc (2), Olczyk (2), Kuźmiczonek, Mucha.
Czytaj także: Siatkarki UNI Opole zaprezentowały się przed nowym sezonem