W zeszłym roku wspięła się na Manaslu, ósmy szczyt świata. W poniedziałek 19 maja pochwaliła się kolejnym wyczynem. Zoja Skubis znów na szczycie – ty razem Mount Everest!
Zoja Skubis zdobyła Mount Everest
Do tej pory najmłodszym Polakiem, który zdobył Mount Everest, pozostawał Wojciech Kukuczka — syn legendarnego himalaisty Jerzego Kukuczki. Wszedł na szczyt 25 maja 2012 roku, mając 23 lata. Najmłodszą Polką była natomiast Bogumiła Raulin, która 22 maja 2018 roku wspięła się na najwyższy ośmiotysięcznik w wieku 34 lat.
„Oficjalnie, 18 maja 2025 roku, o godzinie 11.38, stanęłam na szczycie Mount Everest. Udało się! Zostałam najmłodszą Polką, która zdobyła Dach Świata!” – napisała Zoja Skubis na Instagramie.
„W Nepalu jestem już od dwóch miesięcy, ale ta wyprawa zaczęła się dużo wcześniej – w głowie, w planach, w godzinach przygotowań i treningów. Ten moment to ukoronowanie wszystkiego: wysiłku, wyrzeczeń, emocji i marzeń” – zauważa influencerka.
„Z całego serca dziękuję moim bliskim. Za wsparcie, obecność i wiarę, kiedy sama zaczynałam ją tracić. Dziękuję również wszystkim, którzy kibicowali mi z daleka, którzy śledzili każdy krok i motywowali mnie, nawet kiedy było naprawdę ciężko” – wylicza Zoja Skubis.
Pasja do ekstremalnych wspinaczek we krwi
Zoja Skubis, najmłodsza Polka na Mount Everest, jest wnuczką byłego rektora Politechniki Opolskiej, prof. Jerzego Skubisa. Pasją do podróży zaraził ją śp. tata, który zmarł podczas wyprawy w góry Kaukazu. Zginął 5 marca 2020 roku wchodząc na rosyjski pięciotysięcznik.
W styczniu 2024 Zoja przebiegła półmaraton na kole podbiegunowym, mierząc się z 21-kilometrową trasą przy mrozie sięgającym -40 stopni Celsjusza. Wcześniej przemierzyła Singapur na rolkach. Okazało się też, że spanie na balkonie stanowiło element przygotowań do górskich wypraw. W 2023 roku relacjonowała w mediach społecznościowych swoją ekspedycję na sześciotysięcznik w Andach.
Swoje sportowe sukcesy poświęca ojcu. „Pomimo że dane mi było spędzić z tatą tylko 14 lat, zawdzięczam mu bardzo wiele. To od taty otrzymałam pasję, wytrwałość i ogromne pokłady miłości do świata. Mojego taty nie ma już obok, jednak pewna jego część żyje razem ze mną” – pisała na Instagramie.
Czytaj też: Ekshumacja w Puźnikach. Ofiary czekają na nazwiska i pochówek
***
Odważne komentarze, unikalna publicystyka, pasjonujące reportaże i rozmowy – czytaj w najnowszym numerze tygodnika „O!Polska”. Do kupienia w punktach sprzedaży prasy w regionie oraz w formie e-wydania
