Koszykówka
W tym gronie znaleźli się panowie z Pogoni Prudnik, którzy dość pewnie ograli na wyjeździe KK Oleśnica 112:90. Szacunek należy się im tym większy, że z różnych powodów nie mogli wystąpić: Mateusz Kasiński, Miłosz Krupiński, Grzegorz Mordzak, Tomasz Nowakowski i Marc-Oscar Sanny. Ciężar zdobywania punktów wzięli jednak na siebie Tomasz Prostak i Paweł Nowicki, którzy zdobyli ich razem 63 (odpowiednio 34 i 29). Co ważne biało-niebiescy wciąż przewodzą stawce w grupie D (pełna tabela TUTAJ), aczkolwiek mają jeden rozegrany mecz więcej od wicelidera ze Zgorzelca.
KK Oleśnica – Pogoń Prudnik 90:112 (23:30, 18:29, 27:27, 22:26)
Pogoń: Prostak 34, Nowicki 29, S. Sanny 17, Garwol 16, Jadaś 10, Kociuga 6, Gnilka.
Nie mamy za to dobrych wieści z Głuchołaz. Na 10. z rzędu skończyła się bowiem zwycięska seria dziewcząt z Chrobrego. Uległy bowiem u siebie drużynie MOS-u Wrocław, która na rundę rewanżową przygotowała wzmocniony skład. Podopieczne Tadeusza Widziszowskiego poległy jednak wyraźnie i spadły na drugą lokatę w zestawieniu strefy śląskiej, kosztem swoich pogromczyń (pełna tabela TUTAJ).
Chrobry Basket Głuchołazy – MKS MOS Wrocław 47:75 (8:26, 12:15, 9:21, 18:13)
Chrobry: Michalak 11, Madej 9, Nycz 8, Domagalska 4, Gajos 4, Kowalska 4, Wowra 4, Szastak 3, Fiech, Jankowska.
Piłka ręczna
Tutaj na pierwszy plan wysunęły się derby panów, w których to Olimp Grodków pokonał na wyjeździe Orlik Brzeg 35:28. Goście problemy mieli na początku, ale potem już kontrolowali wydarzenia na parkiecie. Tym samym awansowali na trzecie miejsce w grupie B, a brzeżanie wciąż są na przedostatniej lokacie, czyli 13.
Orlik Brzeg – Olimp Grodków 28:35 (13:18)
Orlik: Sitarski, Sobczyk – Onyszkiewicz 5, Piech 4, Feliszek 3, Kurzawa 3, Stypiński 3, Turyniewicz 3, Wilisowski 2, Wojcieszek 2, Młotkowski 1, Ogorzelec 1, Stanoszek 1, Adwent, Nowak, Sendra,
Olimp: Drojma 1, Lellek, Socha – Lechowicz 7, Ziemiński 7, Ungier 6, Turkowski 5, Koprek 3, Słomczewski 2, Żubrowski 2, Łacny 1, Kolanko 1, Dyktyński, Garncarz, Mistak.
Bardzo blisko przełamania pechowej passy porażek były z kolei szczypiornistki Otmętu Krapkowice. Ostatecznie jednak uległy u siebie Startowi Pietrowice Wielkie 22:24. Na nic zdała się więc kapitalna postawa tercetu Agnieszka Blozik, Maja Stańczyk i Aleksandra Stopa, które rzuciły razem 19 bramek. Tym samym krapkowiczanki wciąż są siódme w tabeli grupy B, liczącej osiem ekip.
Otmęt Krapkowice – Start Pietrowice Wielkie 22:24 (10:10)
Otmęt: Szymańska – Blozik 7, Stańczyk 6, Stopa 6, Bugdoll 1, Szwajkiewicz 1, Tiuchtiej 1, Matczak, Matuszek, Pisarzak.
Siatkówka
Świetną passę kontynuują za to przedstawiciele Zaksy Strzelce Opolskie. Ogrywając pewnie Volley Radomsko 3:0 zanotowali trzecią wygraną z rzędu. Co ciekawe w ramach tej serii zdobyli osiem punktów, czyli o dwa mniej niż we wcześniejszych 15 grach. Oby tak dalej, tym bardziej, że aktualnie z 18 „oczkami” na koncie (w setach 23:39) wciąż są w strefie spadkowej grupy III.
ZAKSA Strzelce Opolskie – Volley Radomsko 3:0 (25:21, 25:16, 25:21)
ZAKSA: Błażej, Zapłacki, Brysik, Roque de Oliveira, Walczak, Andrulewicz, Gawron (libero) oraz Wójcikiewicz.
Za to goryczy porażki w meczu na szczycie strefy nr 3 doznały panie z NTSK PANS Komunalnik Nysa. W starciu w Częstochowie miejscowej Silesii postawiły się jedynie w drugiej odsłonie. Tym samym praktycznie straciły szansę na mistrzostwo w swojej grupie. Wciąż jednak mają szansę na drugą lokatę, wszak dalej ją zajmują (35 pkt, bilans setów 40:19).
Silesia Częstochowa – NTSK PANS Komunalnik Nysa 3:0 (25:17, 28:26, 25:15)
NTSK: Śmidowicz, Natanek, Wałek, Wieczorek, Kaczmarczyk, Kowalczyk, Michalik (libero) oraz Budnik, Górska, Zych.
Futsal
Na szóstym, której jest też ostatnim, miejscu w makroregionie III zmagania już na pewno zakończą panowie z Gredaru Bongo Niemodlin. Przesądziła o tym porażka w Sosnowcu z miejscowym Górnikiem 5-6. Bój był co się zowie, ale happy endu nie było. Mimo dwóch trafień Arkadiusza Gibały i po jednym Michała Zbocha, Oleksandra Kruka i Jakuba Budycha (pełna tabela TUTAJ).
Czytaj także: Stal Nysa pokonała GKS Katowice i trzyma się play off