Weegree AZS przegrało u siebie
Gospodarze „zaczęli” od 8:2 , niemniej rywale nie tylko nie dali się im rozpędzić, ale i z biegiem czasu przejmowali coraz bardziej inicjatywę. Na tyle, że premierową kwartę wygrali 25:21, a na początku kolejnej mieli już dziewięć punktów przewagi. Dzięki czemu z lepszym lub gorszym skutkiem utrzymywali dystans. Działo się tak mniej więcej do połowy spotkania. Dopiero tuż przed zejściem do szatni podopieczni Roberta Skibniewskiego złapali kontakt (39:41).
Zupełnie zniwelować straty udały się im niespełna 180 sekund po zmianie stron. Wówczas to po „trójce” Adama Kaczmarzyka był remis po 49. Nie udało się im jednak pójść za ciosem i potem mieliśmy dość wyrównany bój. Aczkolwiek trzy minuty przed końcem wrócili na prowadzenie (63:61). I stopniowo zaczęli powiększać różnice pod tym względem na tablicy. Po celnej próbie Kamila Białachowskiego mieli już siedem „oczek” więcej i wydawało się, że są na dobrej drodze do zwycięstwa.
Niestety, od tego momentu do półmetka finałowej odsłony tylko raz trafili do kosza. Rywale z kolei nie mieli z tym problemu, co sprawiło, iż omawiane tu sześć minut „wygrali” 16:3! Dzięki czemu odskoczyli na 80:74 i potem już kontrolowali wydarzenia na parkiecie.
Po tej porażce opolanie są na piątym miejscu w tabeli zaplecza elity. Pozwala im na to 39 punktów w 23. grach (pełna tabela TUTAJ).
Weegree AZS Politechnika Opolska – HydroTruck Radom 87:98 (21:25, 18:18, 32:25, 16:30)
Weegree: Rutkowski 20, Kobel 19, Kaczmarzyk 17, Jodłowski 11, Reid 11, Białachowski 4, Lis 3, Maciejak 2.
Czytaj także: Siatkarki UNI Opole w najlepszej „ósemce” Pucharu Polski!