O tym, że Miroslav Klose to człowiek, od którego wizji może zależeć to, jak gra piłkarska reprezentacja Polski, donosi „Fakt”. Dziennik sugeruje, iż urodzony w Opolu były reprezentant Niemiec ma być zainteresowany taką współpracą.
Reprezentacja Polski – co Miroslav Klose może do niej wnieść
47-latek w przeszłości był kapitalnym napastnikiem. To wciąż najlepszy strzelec w historii mundialu (16 goli). Grał także dla tak renomowanych ekip, jak Bayern Monachium czy Lazio Rzym. Do tego zna język polski, więc zniknęłaby bariera komunikacyjna, jaka ma często miejsce w przypadku zagranicznych szkoleniowców.
Gdyby reprezentacja Polski trafiła w jego ręce, to byłoby to największe wyzwanie, z jakim Miroslav Klose mierzył się w dotychczasowej pracy trenerskiej. Aktualnie prowadzi 1.FC Nurnberg, przeciętniaka zaplecza niemieckiej elity. Samodzielnie w tej roli natomiast zadebiutował trzy lata temu, gdy objął austriackie SCR Altach. Tam jednak mu nie szło. Jego ówcześni podopieczni wygrali tyko pięć z 24 meczów. Nie dotrwał tam do końca sezonu.
Wcześniej Miroslav Klose był członkiem sztabu szkoleniowego reprezentacji Niemiec, gdzie w latach 2016-2018 pełnił funkcję jednego z asystentów Joachima Loewa. Następnie prowadził m. in. juniorskie drużyny Bayernu Monachium.
Warto zaznaczyć, że sam prezes PZPN w rozmowach z mediach wskazał cztery nazwiska potencjalnych następców. Byli to:
- Jerzy Brzęczek,
- Adam Nawałka,
- Jacek Magiera,
- Jan Urban.
Ostatnio doszło nazwisko Macieja Skorża, który z japońskim Urawa Red Diamonds bierze udział w klubowych mistrzostwach świata, a gdzie obecnie przebywa i Cezary Kulesza. Przewija się także Nenad Bjelica. To co prawda Chorwat, ale pracował w Lechu Poznań, a do tego nasz język zna bardzo dobrze.
Czytaj także: ZAKSA Kędzierzyn-Koźle wciąż walczy o Ligę Mistrzów!
***
Odważne komentarze, unikalna publicystyka, pasjonujące reportaże i rozmowy – czytaj w najnowszym numerze tygodnika „O!Polska”. Do kupienia w punktach sprzedaży prasy w regionie oraz w formie e-wydania