Pawia przechadzającego się Wyspą Bolko pan Szymon zauważył w środę 8 listopada w godzinach popołudniowych.
– Jeżdżę alejkami w parku dosyć regularnie. Pawia poza zoo jednak jeszcze nie widziałem. A ten spacerował sobie jak gdyby nigdy nic – mówi.
Paw z opolskiego zoo był na gigancie w rejonie Kanału Wińskiego, blisko mostu im. Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Pan Szymon nie miał najmniejszego problemu, by podejść do ptaka i go sfotografować. Nie płoszył go też jego rower.
– Pamiętam, jak w wakacje było głośno o pelikanie, który uciekł z opolskiego zoo. Może ten paw postanowił go niego dołączyć? – żartuje opolanin.
Paw z opolskiego zoo na gigancie. „Najlepiej zostawić go w spokoju”
– W naszym ogrodzie żyje 18 pawi. Wszystkie poruszają się swobodnie po jego terenie – mówi Krzysztof Kazanowski, główny specjalista ds. hodowlano-dydaktycznych w opolskim zoo.
Przyznaje, że zdarza się, iż ptaki te przeskakują przez ogrodzenie.
– One latają niechętnie, ale zdarza im się podfruwać na gałęzie drzew i na dachy budynków. I wtedy mają sposobność, by się wydostać – opowiada.
Krzysztof Kazanowski mówi, że w oczy wpadnie nam paw z opolskiego zoo na gigancie, to najlepiej zostawić go w spokoju. Tłumaczy, że one same wracają na teren ogrodu.
– Chyba, że ktoś zauważy pawia poza Wyspą Bolko. Wtedy warto zadzwonić do zoo i o tym poinformować. Można też dać znać, jeśli ktoś zobaczy go na terenie wyspy. Ktoś powinien podjechać we wskazane miejsce by sprawdzić, czy wszystko w porządku – mówi.
Pelikan z opolskiego zoo nad Wisłą
Pelikan, który uciekł z opolskiego zoo w wakacje, nie wrócił do ogrodu. Można za to powiedzieć, że zwiedza Polskę. W październiku był widziany w rejonie Kazimierza Dolnego nad Wisłą.
– Jeśli znajdzie sobie zbiornik, w którym woda nie zamarza i będzie w stanie zdobywać pożywienie, to może spokojnie przetrwać zimę – mówi Krzysztof Kazanowski.
– Natomiast jeśli zacznie przymierać głodem, to zacznie szukać pomocy u ludzi. Ten pelikan jest nauczony, że ludzie go karmią. Jeśli będzie źle, to zbliży się do człowieka. Inaczej tego nie zrobi – stwierdza.
Czytaj także: Kolczasty Gang z Nysy. Pani Ela stworzyła niezwykłe przytulisko dla jeży