Kolejne przygotowania Otmętu
– Ten terminarz strasznie krzyżuje nam szyki. Szczerze powiedziawszy to nawet dobrze nie weszłyśmy w sezon a już miałyśmy przerwę – tłumaczy trenerka zespołu Agnieszka Jochymek. – Dziewczyny nieco odpoczęły i teraz już znowu mocniej trenujemy. Przygotowujemy się niejako do nowej rundy, bo teraz zagrałyśmy pół. Mamy przecież prawie dwa miesiące do kolejnego meczu.
O co chodzi? Ano o to, że jej podopieczne rozpoczęły sezon 7 października, do 4 listopada rozegrały cztery mecze i już mogły się udać na odpoczynek, bo następne spotkanie mają dopiero 21 stycznia. Wynika to z tego, że w piątej kolejce, zaplanowanej na weekend 11-12 listopada planowo pauzowały, a tydzień później miały grać z Cracovią Kraków, ale ta się wycofała. Po szóstej serii gier już wszystkie ekipy, z małymi wyjątkami, zakończyły tegoroczne granie.
Na tym jednak nie koniec. Podobna sytuacja będzie miała miejsce w połowie „drugiej” części sezonu. Po tym jak nasze szczypiornistki w 2024 roku powrócą do gry, rozegrają siedem meczów w dwa miesiące do 17 marca. I następnie czeka je pauza do 28 kwietnia, a potem… przed nimi jeszcze trzy spotkania.
– Początkowo związek wysłał zapytanie do klubów czy chcą rozpisania na nowo terminarza i my się zgodziliśmy od razu, ale potem już nie wrócono do tematu – wspomina Agnieszka Jochymek. – Problem jest nie tylko w tych długich przerwach między graniem, ale ciężko również jakkolwiek przygotować zespół. Nie jesteśmy w stanie się tak wdrożyć i wejść do końca w ten cykl treningów i meczów. Wychodzi więc na to, że aktualnie dziewczyny przechodzą drugi okres przygotowawczy w tym sezonie – tłumaczy dodając, iż jego elementem był choćby ostatni sparing z przedstawicielkami Olimp Grodków Masters, a w klubie myśl się także o jednym, dwóch wzmocnieniach.
Cztery mecze za nimi, tylko cztery
Tak czy inaczej na ten moment jej podopieczne zajmują szóste miejsce w stawce ośmiu ekip grupy B. W czterech spotkaniach uzbierały sześć puntów przy bilansie bramkowym 93:121. Ograły bowiem 26:19 na wyjeździe Start Pietrowice Wielkie i 30:27 u siebie rezerwy KPR-u Gminy Kobierzyce. Wysoko przegrywały natomiast w Świebodzicach z Victorią i w Olkuszu z SPR-em, odpowiednio 15:33 i 22:42.
– To jest sezon po mocnych zmianach kadrowych i wiadomo było, że będzie ciężko, choćby ze względu na brak zgrania, wahania formy czy ten wspominany tu dziwny terminarz – nie kryje Agnieszka Jochymek. – Co do wygranych to na pewno one cieszą, ale nie jestem do końca z nich zadowolona, bo było dużo rzeczy, które należy poprawić. A co do porażek to z kolei były one zbyt wysokie, jak na to co dziewczyny wówczas prezentowały. Aczkolwiek trzeba wziąć pod uwagę, że grałyśmy niepełnym składem, bo nie pojechały zawodniczki, które decydują o losach drużyny. Ich młodsze koleżanki nieco nie udźwignęły presji, ale muszą się do takich wyzwań przygotowywać i nad tym też musimy pracować. Taki zimny prysznic jednak się przydaje na przyszłość.
Terminarz Otmętu
- 1. kolejka (7.10): Start Pietrowice Wielkie (wyjazd) 26:19
- 2. kolejka (21.10): Victoria Świebodzice (w) 15:33
- 3. kolejka (28.10): KPR Gminy Kobierzyce II (dom) 30:27
- 4. kolejka (4.11): SPR Olkusz (w) 22:42
- 5. kolejka (11/12.11): pauza
- 6. kolejka (18/19.11): pauza
- 7. kolejka (21.01): Grunwald Ruda Śląska (w)
- 8. kolejka (4.02): Śląsk Wrocław (d)
- 9. kolejka (11.02): Zgoda Ruda Śląska (w)
- 10. kolejka (18.02): Start Pietrowice Wielkie (d)
- 11. kolejka (25.02): Victoria Świebodzice (d)
- 12. kolejka (10.03): KPR Kobierzyce (w)
- 13. kolejka (17.03): SPR Olkusz (d)
- 14. kolejka (23.03): pauza
- 15. kolejka (20.04): pauza
- 16. kolejka (28.04): Grunwald Ruda Śląska (d)
- 17. kolejka (5.05): Śląsk Wrocław (w)
- 18. kolejka (12.05): Zgoda Ruda Śląska (d)
Czytaj także: Cztery zwycięstwa i remis naszych ekip na trzecim szczeblu w hali