ASG Stanley przegrał w Katowicach
I tak jak tydzień wcześniej z Grunwaldem Ruda Śląska, tak i teraz z AZS-em Uniwersytet Śląski Katowice długo trzymali się dzielnie. Tym razem jednak wynik tego nie odzwierciedla. Bo ile w niedzielę przegrali 2-3, tak w sobotę ulegli 0-5.
Warto jednak odnotować, że na niespełna dwie minuty przed końcem tracili do rywala tylko dwa gole. Wówczas jednak zupełnie się otworzyli i miejscowi na finiszu zaaplikowali im trzy gole. Dwa z nich zdobył Marcin Jastrzembski, a jednego Mykyta Mozheiko. Zresztą do przerwy brzeżanie przegrywali tylko 0-1, gdy na półmetku inauguracyjnej odsłony piłkę do ich siatki posłał Dominik Wilk. Kwadrans później na 2-0 podwyższył jego imiennik Śmiałkowski.
A później już doszło do opisywanego powyżej finiszu. Pewnego rodzaju usprawiedliwieniem wysokiej porażki Artura Adasika może być także fakt, iż do Katowic pojechali w mocno okrojonym składzie. Co spowodowane było zarówno przymusowymi pauzami za kartki, jak i kontuzjami.
Tak czy inaczej nasi futsaliści pozostali na dziewiątej lokacie w grupie południowej. Po 15. kolejkach mają na koncie 15 punktów przy bilansie bramkowym 46-54 (pełna tabela TUTAJ).
AZS UŚ Katowice – ASG Stanley Brzeg 5-0 (1-0)
Bramki: 1-0 Wilk – 10., 2-0 Śmiałkowski – 26., 3-0 Jastrzembski – 38., 4-0 Mozheiko – 40, 5-0 Jastrzembski – 40.
ASG Stanley: Krzyśka – Kędra, Opatowski, Ożóg, Rabanda oraz Antos, Dykus, Kucharski, Suchodolski.