Uroczyste obchody na okazję 79 lat od końca II wojny światowej odbyły się na placu Wolności w Opolu. Uczestnicy podkreślali, że w ten sposób można nie tylko oddać cześć tym, którzy stracili życie walcząc o wolność, ale i podkreślić, jak wielką wartością jest pokój. Co jest szczególnie istotne ze względu na narastające konflikty, zarówno w Europie, jak i na świecie.
– Pamiętajmy też, że to święto przez dziesięciolecia postrzegane było jako święto bardzo radosne. Dlatego, że mieliśmy długi, niespotykany w dziejach okres bez wojen – mówił Maciej Wujec.
79 lat od końca II wojny światowej – uroczystości w Opolu
– To święto nie jest już tak radosne. Bo ten powojenny ład ustanowiony po 1945 roku gdzieś przepadł. Odchodzą też świadkowie tych wydarzeń wojennych, a świat zmierza w kierunku niebezpiecznego konfliktu. Mamy wojnę w Ukrainie, niepokojąco jest w strefie Gazy, rosną napięcia na Bałkanach i na Tajwanie. Moje myśli idą dziś w kierunku tego, jak sprawić, by Polska czuła się bezpieczna – stwierdził wiceprezydent miasta Opola.
Po przemówieniach w hołdzie poległym pod pomnikiem na Placu Wolności uczestnicy uroczystości kwiaty złożyli. Wśród nich byli samorządowcy, przedstawiciele związków kombatanckich, opolscy harcerze i mundurowi.
Przypomnijmy, że w Europie koniec II wojny światowej przypada na 8 maja 1945 roku. Wtedy Niemcy podpisały bezwarunkową kapitulację, kończąc walki na froncie zachodnim. Na dalekim wschodzie Japonia walczyła dalej. Japończycy poddali się dopiero 2 września 1945 roku, podpisując bezwarunkową kapitulację na pokładzie amerykańskiego pancernika USS „Missouri” w Zatoce Tokijskiej.