Wybory do Senatu w województwie opolskim odbywają się w trzech okręgach. Okręg nr 51 obejmuje powiaty prudnicki, nyski, brzeski, namysłowski oraz kluczborski. Opole i powiat opolski to okręg nr 52. Okręg nr 53 to powiaty oleski, strzelecki, krapkowicki, kędzierzyńsko-kozielski oraz głubczycki.
Wyniki wyborów do Senatu w województwie opolskim. Piotr Woźniak nowym senatorem?
Najbardziej klarowna sytuacja jest w okręgu nr 52. Tutaj już wedle sondaży exit poll faworytem był Piotr Woźniak, kandydat Nowej Lewicy startujący w ramach Paktu Senackiego. I do godz. 14 w poniedziałek 16 października miał zdecydowaną przewagę nad konkurentami. Uzyskał bowiem ponad 54,5 tys. głosów, co przełożyło się na blisko 50 proc. poparcia.
Drugi był Marcin Lorenc, rektor Politechniki Opolskiej startujący pod szyldem PiS. Miał blisko 27,8 tys. głosów – 25,3 proc. poparcia. Trzecie miejsce uzyskał Henryk Lakwa, starosta opolski i kandydat Mniejszości Niemieckiej – 27,3 tys. głosów oraz 25 proc. poparcia.
Mając na uwadze, że do godz. 14.00 z tego obwodu zliczone były głosy z blisko 92 proc. obwodów (199 na 217), wszystko wskazuje na to, że Piotr Woźniak będzie senatorem w nowej kadencji parlamentu.
Wyniki wyborów do Senatu w województwie opolskim. Beniamin Godyla obroni mandat?
W okręgu nr 53, na wschodzie województwa, o godz. 14.00 największe poparcie miał obecny senator Beniamin Godyla z KO. Dostał ponad 45,5 tys. głosów, co dało blisko 50 proc. poparcia.
Drugi był Grzegorz Peczkis z PiS – blisko 26,5 tys. głosów i blisko 29 proc. poparcia. Trzecie miejsce zajmował Herbert Czaja z Bezpartyjnych Samorządowców – ponad 19,5 tys. głosów i blisko 21,5 proc. poparcia.
Tutaj jednak dane pochodziły z 59 proc. obwodowych komisji (203 na 344). To oznacza, że Beniamin Godyla jest faworytem, ale jego wygrana nie jest przesądzona.
Co na wschodzie województwa opolskiego?
Najmniej klarowana jest za to sytuacja w okręgu nr 51. Tutaj przed wyborami faworytem był obecny senator Jerzy Czerwiński z PiS. I o godz. 14.00 w poniedziałek był liderem, mając 21,6 tys. głosów i 44,2 proc. głosów.
Ale Tadeusz Jarmuziewicz z KO niewiele mu ustępował, z wynikiem blisko 19,9 tys. głosów i 40,5 proc. poparcia.
Trzeci jest Zbigniew Fabijaniak z Konfederacji, który ma blisko 7,5 tys. głosów i ponad 15 proc. poparcia.
Tutaj sytuacja nie jest klarowana o tyle, że owe wyniki pochodzą z 40 proc. obwodowych komisji (186 na 460). Tutaj wiele może więc jeszcze ulec zmianie.
Czytaj także: Wybory 2023. Kto opolskim posłem? Jest kilku faworytów. Janusz Kowalski bez mandatu?