niedziela, 27 lipca, 2025
  • Redakcja
  • Newsletter
  • Kontakt
  • Gazetki promocyjne
  • Regulamin
  • Ochrona danych
Opolska360
  • Newsletter
  • Opole
  • Region
  • Sport
  • Tylko u nas
  • Biznes
  • Nauka
  • Dobra Energia
  • Razem dla Środowiska
Brak wyników
Pokaż wszystkie wyniki
Opolska360
  • Newsletter
  • Opole
  • Region
  • Sport
  • Tylko u nas
  • Biznes
  • Nauka
  • Dobra Energia
  • Razem dla Środowiska
Brak wyników
Pokaż wszystkie wyniki
Opolska360
Brak wyników
Pokaż wszystkie wyniki

Home Najważniejsze

W Kędzierzynie-Koźlu w Hali Azoty rośnie nowa drużynowa potęga

Swego czasu hegemonem rozgrywek w swojej lidze byli siatkarze z Kędzierzyna-Koźla. Teraz niemalże pod nosem wyrosła im konkurencja, albowiem mistrzem Polski po raz drugi z rzędu zostali darterzy z tego miasta, którzy mają siedzibę w tej samej Hali Azoty.

Łukasz Baliński Łukasz Baliński
2025-07-27
w Najważniejsze, Sport, Tylko u nas
Dart Kędzierzyn-Koźle

Dart Kędzierzyn-Koźle

– Mówią, że obronić tytuł jest trudniej niż zdobyć go po raz pierwszy i coś w tym jest. Poziom darta w kraju rośnie z roku na rok, więc każdy mecz wymagał pełnego zaangażowania. My jednak nie nakładaliśmy na siebie presji. Wychodzimy z założenia, że nic nie musimy, a po prostu możemy – obrazuje Paweł Jasiulek, prezes i zawodnik Stowarzyszenia Dart Team Kędzierzyn-Koźle.

Poza nim podczas decydujących zmagań w Żninie drużynę stanowili: Sebastian Steyer (kapitan), Krzysztof Kciuk, Stepan Bystricky, Tomasz Weneczuk, Radosław Fortuna i Stanisław Jankowski. Szacunek należy się im tym większy, iż w pokonanym polu pozostawili blisko 90 ekip.

Stowarzyszenie Dart Team Kędzierzyn-Koźle. „Myślałem, że to wymówka”

Indywidualnie kędzierzynianie również spisali się bardzo dobrze. W turnieju reprezentantów czyli w zawodach w których biorą udział przedstawiciele regionalnych organizacji darterskich Krzysztof Kciuk zajął drugie miejsce, a Sebastian Steyer był piąty. W deblu duet ten sięgnął po srebro, a Stepan Bystricky i Stanisław Jankowski stanęli na najniższym stopniu podium.

– Wiadomo jak to jest, zawsze pozostaje pewien niedosyt, bo gdy jesteś trzeci, chciałbyś być wyżej, a gdy drugi, oznacza to przegrany finał. Mimo wszystko powodów do radości jest zdecydowanie więcej niż do narzekania – obrazuje Jasiulek.

Jego przygoda z dartem, jak to często bywa, zaczęła się dość przypadkowo. I nie była to miłość od pierwszego rzutu. Znowu pokazuje jednak jak życie potrafić być przewrotne

– Mieszkałem kiedyś nad barem w którym dużo w to grali i czasami sobie szedłem popatrzeć dla towarzystwa. Aż kiedyś brakowało im jednej osoby i zaproszono mnie do gry. Początkowo jednak grywałem sobie rekreacyjnie. Cały czas byłem mocno sceptyczny, nie rozumiałem tej fascynacji, tych emocji. Długo uważałem to za zwykłe rzucanie do tarczy, taką wymówka do picia piwa w towarzystwie – wspomina z przymrużeniem oka.

– Kibicować było jeszcze trudniej, bo trzeba mieć pojęcie o tym. Ale gdy już się człowiek tego nauczy, to jest co podziwiać. Tu wszystko się może obrócić o 180 w ciągu sekundy. Można przegrywać, być w naprawdę niekomfortowej sytuacji, ale dopóki ktoś nie rzuci ostatniej lotki i nie zakończy meczu, to cały czas jest szansa na zwycięstwo. I teraz też mam kolegów, którzy na początku, gdy ich próbowałem to wkręcić, patrzyli się na mnie podobnie, pytali czy nie szkoda mi czasu, ale już widzę, że też łapią bakcyla – nie kryje.

Dart Team Kędzierzyn-Koźle – mistrzowska drużyna

Podobnie rzecz miała się z założeniem już teraz mistrzowskiej drużyny czyli trochę przypadkiem. Był czas, że Paweł Jasiulek grał w chorzowskiej drużynie w lidze na Śląsku i po zakończeniu sezonu dostał propozycję, żeby zostać na kolejny rok. Już wtedy wolał jednak stworzyć własny team, złożony z kolegów ze swojego miasta.

– Wystartowaliśmy pod pewnymi warunkami, m.in. takim, że wszystkie mecze musieliśmy rozgrywać „na wyjeździe”. Finalnie nam to nie przeszkadzało, bo na Opolszczyźnie taka liga w ogóle nie istniała, a my byliśmy zwyczajnie głodni rywalizacji w takiej formule. Wygraliśmy rozgrywki nie ponosząc ani jednej porażki – wspomina.

Co warto podkreślić, w trakcie sezonu dołączył do nich Sebastian Steyer, również mieszkaniec Kędzierzyna-Koźla, a przede wszystkim zawodnik z absolutnej krajowej czołówki. Dość napisać, iż w klasyfikacji wszechczasów polskiego darta zajmuje szóste miejsce!

Po sukcesach na Śląsku coraz więcej zawodników zaczęło wyrażać chęć dołączenia do nich. I wtedy pojawił się pomysł, żeby założyć stowarzyszenie, które liczy teraz 25 pełnoprawnych członków, a przedział wiekowy robi wrażenie, gdyż najmłodszy z nich ma 20 lat, a najstarszy 60. Sfera zawodowa? Również szerokie spektrum. Są wśród nich studenci, jest dwóch informatyków, właściciel knajpy, przedstawiciel branży gospodarki odpadami czy też tacy, którzy za chlebem wyjeżdżają za granicę. Wszyscy są z Opolszczyzny, bo jest też ktoś Strzelec Opolskich czy nawet z Głuchołaz.

– Oni dowiedzieli się o nas z Facebooka i przyjechali, bo mamy „otwarte wtorki” w tzw. roku szkolnym. Spotkamy się nie tylko w ramach swojej grupy i rzucamy, a jakby ktoś chciał spróbować sił to zapraszamy – zachęca Paweł Jasiulek.

Dart – sport dla każdego

Tym bardziej, że – jak pokazuje przykład kędzierzyńskiej drużyny – darta można zacząć uprawiać w każdym wieku. Niezależnie od tego czy jest się wysokim czy niskim, grubym czy chudym. Odpada też kontuzjogenność przez którą on czy Sebastian Steyer zrezygnowali z piłki nożnej. Co wcale nie oznacza, że podczas treningu nie można się zmęczyć. Zdarza się choćby, że nasz rozmówca w jego trakcie wykona około 3000 rzutów.

– Przygotowania do turniejów często zależą od tego jak te są zaplanowane. Niektóre są na krótszym dystansie i wtedy gra się do dwóch wygranych legów (partii). Ale też te ważniejsze zawody trwają dłużej, żeby to było bardziej miarodajne. Zdarzają się więc zakwasy. Tym bardziej kiedy ma się długą przerwę – wyjaśnia.

Dużym plusem tego sportu jest też fakt, że nie potrzeba przecież żadnego drogiego sprzętu. Wystarczy w domu wziąć lotki i to wcale nie z najwyższej półki.

– Do dziś znam ludzi którzy grają na niesamowitym poziomie i robią to tanimi lotkami, tzw. parówkami. Tutaj nie ma złotej receptury. Każdy musi to samemu poczuć. Sprzęt przecież nie gra – zauważa Paweł Jasiulek. – Najważniejsze jest na początku żeby w ogóle trafiać lotkami w tarczę. Trzeba powoli wdrażać chętnego, nie wolno np. przytłoczyć jakimiś wyszukanymi wskazówkami technicznymi. Na początku trzeba być niesamowicie cierpliwym. Niektórzy zaczną osiągać mniejsze lub większe sukcesy po krótszym czasie, a niektórzy potrzebują go dużo. Nie można skreślać po paru nieudanych turniejach – wylicza.

– Ja długo byłem dostarczycielem punktów. W pewnym momencie jednak jakby się uspokoiłem, zacząłem się skupiać na tym żeby dobrze rzucić lotką, wypracować technikę, analizowałem swoje próby i w pewnym momencie to poczułem. To trochę tak z jak siłownią. Czasami możesz machać sztangą mnóstwo razy i nie da ci to w ogóle efektów. A czasem zrobisz mniej powtórzeń, ale odpowiednio technicznie i twoje mięśnie zaczną pracować. – obrazuje.

Dart i piwko? A owszem…

Porównanie nie jest przypadkowe, albowiem panowie ze Stowarzyszenia Dart Team Kędzierzyn-Koźle trochę też zaprzeczają stereotypowi dartera czyli brzuszek i piwko w ręce. To nie dla nich. Starają się odchodzić od tego schematu… aczkolwiek złotego trunku w razie potrzeby i chęci też sobie nie odmawiają, także podczas zawodów.

– Nie chcę generalizować i wprowadzać w błąd, ale sporo zawodników podczas różnego rodzaju turniejów pije sobie piwko. I to nie tylko na poziomie amatorskim. I nie ma z tym problemu. Niemniej kulturę trzeba zachować. Tak żeby się nie doprowadzić do stanu upojenia – obrazuje.

Tym bardziej że poziom sportowy i organizacyjny zawodów w kraju stale rośnie. Nasz rozmówca zauważa, że punktem zwrotnym w historii polskiego darta był ćwierćfinał mistrzostw świata Krzysztofa Ratajskiego w 2021 roku.

– Wtedy rzeczywiście zrobił się boom. Niemniej trochę to było jak z bieganiem po Nowym Roku. Wielu pokupowało lotki, ale też wielu szybko przeszła ta pierwsza fascynacja. No i z drugiej strony wcale nie jestem pewien czy aby więcej ludzi nie grało 20 lat temu, bo choćby bary były pełniejsze ludzi. Wydaje mi się, że „przeciętny Kowalski” mógł sobie częściej pozwolić na piwko w knajpie z lotkami. Co ciekawe jednak wrzuty do maszyny z dartem jakoś specjalnie nie podrożały – zastanawia się.

Dart Kędzierzyn-Koźle
Dart Kędzierzyn-Koźle

Czytaj także: Mistrzostwa Europy do lat 23 w lekkoatletyce. Mamy złoto i brąz

***

Odważne komentarze, unikalna publicystyka, pasjonujące reportaże i rozmowy – czytaj w najnowszym numerze tygodnika „O!Polska”. Do kupienia w punktach sprzedaży prasy w regionie oraz w formie e-wydania

Tags: dartKędzierzyn-Koźlemistrzostwa Polski

Czytaj więcej

Józef Guziakiewicz

Odbudowa opolskich mostów tuż po wojnie. „Praca bez przerwy”

Redakcja
2025-07-26
0

Józef Guziakiewicz brał udział w odbudowie czterech mostów. Były to przeprawy: na rzece Mała Panew, na linii Opole-Kluczbork, między stacjami...

Terminarz 3 ligi

Nasze trio z 3 ligi zakończyło sparingowe przygotowania do walki o punkty

Łukasz Baliński
2025-07-26
0

Terminarz 3 ligi wskazuje, że będzie to 2 sierpnia, ale najpierw rozrywały sparingi. I tak biało-niebiescy na początek 4-2 ograli...

Kadra Zaksy Kędzierzyn-Koźle się powiększa

Kadra Zaksy Kędzierzyn-Koźle się powiększa. Tym razem dwaj nowi libero!

Łukasz Baliński
2025-07-26
0

Zatem po kolei, albowiem niemalże „nowa” kadra Zaksy Kędzierzyn-Koźle będzie musiała radzić sobie bez szerokiego grona zawodników. A znajdują się...

trawianka

Żarłoczny obcy z zębatą paszczą w naszych wodach. „Gdzie był rechot jest cisza”

Piotr Guzik
2025-07-26
0

Trawianka to gatunek inwazyjny. Takie określenie dotyczy roślin i zwierząt, które naturalnie występują w odległych zakątkach świata, a które pojawiając...

samozapłon smartfona

Samozapłon smartfona wyrzuconego do śmietnika. O krok od pożaru

Beata Szczerbaniewicz
2025-07-26
0

Samozapłon smartfona miał miejsce w środę 23 lipca w Jemielnicy. Odbiorem odpadów na jej terenie zajmuje się spółka Strzeleckie Wodociągi i...

KUP e-WYDANIE

NAJPOPULARNIEJSZE

  • mała armia janosika w Opolu

    Największa góralska kapela świata porwała widownię w amfiteatrze w Opolu

    0 udostępnienia
    Usdostepnij 0 Tweet 0
  • Nowe miasto na mapie Opolszczyzny od 2026 roku. Nie wszyscy się cieszą

    0 udostępnienia
    Usdostepnij 0 Tweet 0
  • „Jezioro Dubajskie” w Turawie hitem sieci. Zielona woda to powracający problem

    0 udostępnienia
    Usdostepnij 0 Tweet 0
  • W czym tkwi tajemnica sukcesu Sindbada? Inne firmy mogą się od niego uczyć

    0 udostępnienia
    Usdostepnij 0 Tweet 0
  • Nowy lokal w centrum Opola. Właściciele chcą współpracować z artystami

    0 udostępnienia
    Usdostepnij 0 Tweet 0
REKLAMA

PRZEGLĄDAJ PO KATEGORIACH

  • Biznes
  • Dobra Energia
  • Ekologia
  • Najważniejsze
  • Nauka
  • Opole
  • Opolski Biznes
  • Region
  • Sport
  • Tylko u nas
REKLAMA

PRZEGLĄDAJ PO TAGACH

Arkadiusz Wiśniewski artykuł sponsorowany biznes biznes opole Diecezja Opolska ekologia Futsal GDDKiA Opole Gwardia Opole Historia inwestycje opole inwestycje opolskie Koalicja Obywatelska Opole komunikacja Opole Koszykówka Kościół Opole Kościół Opolskie Krapkowice kultura kultura opole Kędzierzyn-Koźle MKS Kluczbork Mniejszość Niemiecka MZD Opole Nysa Odra Opole Opolska policja PiS PiS Opole Piłka nożna Piłka ręczna Platforma Obywatelska Opole (PO) Policja Opole Prokuratura Opole PSL Opole reklama Siatkówka Stal Nysa Uniwersytet Opolski Urząd Marszałkowski Opole Urząd Miasta Opole Wybory do Sejmu i Senatu 2023 Wybory parlamentarne 2023 ZAKSA Kędzierzyn-Koźle zdrowie Opole

  • Redakcja
  • Newsletter
  • Kontakt
  • Gazetki promocyjne
  • Regulamin
  • Ochrona danych

© Wydawnictwo SIlesiana 2022-2025

Welcome Back!

Login to your account below

Forgotten Password?

Retrieve your password

Please enter your username or email address to reset your password.

Log In

Add New Playlist

Brak wyników
Pokaż wszystkie wyniki
  • Strona główna
  • Newsletter
  • Opole
  • Region
  • Sport
  • Tylko u nas
  • Biznes
  • Nauka
  • Razem dla środowiska
  • Dobra Energia
  • Gazetki promocyjne
  • Redakcja
  • Kontakt

© Wydawnictwo SIlesiana 2022-2025