Uczestnicy dyktanda pisali tekst pt. „Ale my się polachali” (Ale się pośmialiśmy” – przyp. red.). Opowiadał on o wagarach Mikołajka i Alcesta. Był fragmentem przekładu „Mikołajka”, czyli klasyki dla dzieci i młodzieży, z języka francuskiego na śląski. Autorem tłumaczenia jest Grzegorz Buchalik. W czasie rybnickiej imprezy czytał go urodzony w Gliwicach aktor teatralny i filmowy, Klaudiusz Kaufmann.
Śląskie dyktando wygrał za pierwszym razem
Alan Jasik przyznaje, że zna fabułę „Mikołajka”, ale czytał książki z tej serii po polsku. Lekturę śląską ma jeszcze przed sobą. O wyjeździe na śląskie dyktando myślał od trzech lat. Zawsze coś stawało na przeszkodzie.
– Mam w tym środowisku i w organizacji, która jest organizatorem, sporo znajomych – opowiada. – Mówili: Przyjedź i pokaż, co potrafią Ślązacy w województwie opolskim. Spróbuj powalczyć. To pojechałem i za pierwszym razem udało się wygrać.
– Jestem Ślązakiem, więc mowa śląska to jest coś, co wyniosłem naturalnie z domu – powiedział „O!Polskiej” Alan Jasik – i jest ona opanowana przeze mnie w stopniu bardzo dobrym. Problem mógł być z zapisem. Język śląski jest od około 20 lat ustandaryzowany, ale w województwie opolskim się o tym zbyt głośno nie mówiło.
Przelać godka na papier
– Grupa działaczy regionalnych i naukowców śląskich doprowadziła do tego, że pojawił się śląski ślabikorz (elementarz – przyp. red.) na początku XXI wieku – dodaje pan Jasik. – Pojawiały się powoli różne książki w ślonski godce. W Kotorzu Małym działa wydawnictwo Silesia Progress. Więc Ślązacy w województwie opolskim mogli mieć kontakt ze śląskim pisanym. Ale trzeba się było tym zainteresować. Ja chciałem się o tym dowiedzieć. Uczyłem się z internetu, jak przelać to, co mówię, naszą domową komunikację na papier.
Prace sprawdzali językoznawcy pod przewodnictwem dra Artura Czesaka językoznawcy, dialektologa i korektora.
– Od jednego z członków komisji usłyszałem, że sprawdzający byli zaskoczeni tym, że w moim pisaniu dało się dostrzec opolskie wpływy – relacjonuje Alan Jaksik. – Okazało się, że uznali to za cenne.
Zwycięzca konkursu w nagrodę pojedzie w odwiedziny do Parlamentu Europejskiego.
Czytaj także: 25 lat Chrobrego Głuchołazy. Wielkie świętowanie w klubie
Odważne komentarze, unikalna publicystyka, pasjonujące reportaże i rozmowy – czytaj w najnowszym numerze tygodnika „O!Polska”. Do kupienia w punktach sprzedaży prasy w regionie oraz w formie e-wydania