Pożar strzelnicy w Chrząstowicach. Pół roku od tragedii
Pożaru strzelnicy w Chrząstowicach na terenie hotelu Tenis miał miejsce 16 listopada 2022 roku. Ze wstępnych ustaleń śledczych – bazujących na zapisie z kamer monitoringu – wynikało, że około godz. 18.15 doszło tam do eksplozji. Sytuacja miała miejsce w trakcie zajęć strzeleckich.
Dwóm osobom – instruktorowi oraz jednemu z uczestników zajęć – udało się uciec z budynku. Kolejną osobę, 42-letniego mężczyznę, strażacy wyciągnęli z obiektu, ale pomimo reanimacji nie udało się go uratować.
Zwęglone ciała kolejnych trzech ofiar – 23-letniej instruktorki z Wrocławia oraz mężczyzn w wieku 23 i 42 lat – strażacy znaleźli w pomieszczeniu magazynowym strzelnicy. Wszystko wskazuje na to, że ofiary próbowały skryć się w nim przed płomieniami.
Od tej tragedii minęło pół roku. Sprawdziliśmy więc, na jakim etapie jest śledztwo. Okazuje się, że grupa biegłych powołana przez opolską prokuraturę dopiero niedawno rozpoczęła pracę.
– Oczekiwali na komplet materiałów oraz próbek z miejsca zdarzenia – wskazuje Stanisław Bar, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Opolu.
Zaznacza, że śledczy przesłuchali osoby, które były tego dnia na miejscu. Poświęcili też sporo czasu na gromadzenie nagrań i zdjęć ze strzelnicy. Mowa m.in. o tym, jak prezentowało się wnętrze obiektu w przypadku innych, wcześniejszych zajęć. Jak mówił nam nasz informator pracujący w służbach, wskazywał, że przyczyną pożaru mógł być zapłon pyłu prochowego, który osadza się na podłodze i sprzętach, a który jest bardzo niestabilny i czasem wystarczy iskra, by doszło do zapłonu.
Stanisław Bar informuje, że jednym z zadań biegłych będzie odtworzenie przebiegu wydarzeń, które doprowadziły do tragicznego pożaru. – Mają trzy miesiące na przygotowanie opinii – mówi.
Na tym etapie postępowanie cały czas prowadzone jest w sprawie. Nikomu nie postawiono zarzutów.