Pościg w Kędzierzynie-Koźlu za volkswagenem jadącym po chodniku
Pościg w Kędzierzynie-Koźlu miał miejsce w nocy z wtorku na środę (z 14 na 15 lutego). Na ul. Piastowskiej policjanci zobaczyli volkswagena lupo, który po gwałtownym wyjeździe z parkingu jechał chodnikiem.
– Mundurowi włączyli sygnały świetlne i dźwiękowe, dając kierującemu sygnał do zatrzymania. Jednak ten zamiast się zatrzymać, przyspieszył i zaczął uciekać – relacjonuje Monika Frąckowiak z komendy policji w Kędzierzynie-Koźlu.
Kierowca volkswagena uciekał ulicami miasta. W pewnym momencie wjechał na ścieżkę rowerową. Tam stracił panowanie nad pojazdem i wjechał w miejską zieleń. Samochód nie mógł jechać dalej. Kierowca oraz pasażer wyskoczyli z auta i próbowali uciekać pieszo. Nie udało się.
– Zatrzymani mają 32 i 37 lat. Obaj są mieszkańcami powiatu kędzierzyńsko-kozielskiego. Żaden z nich nie przyznał się do kierowania pojazdem – wskazuje Monika Frąckowiak.
32-latek był pijany, miał ponad dwa promile alkoholu w wydychanym powietrzu. 37-latek odmówił badania alkomatem. Pobrano mu krew do badań. Obaj mężczyźni mają sądowy zakaz kierowania pojazdami.
– Dodatkowo 37-latek był osobą poszukiwaną i najbliższy rok i dwa miesiące spędzi w więzieniu. Policjanci ustalają kto kierował pojazdem – informuje Monika Frąckowiak.
– Przypominamy, że niezatrzymanie się do kontroli drogowej jest przestępstwem, za które grozi kara nawet do 5 lat pozbawienia wolności. Natomiast kierowanie pojazdem w stanie nietrzeźwości zagrożone jest karą do 2 lat więzienia. Jeśli jednak osoba kierująca pojazdem w stanie nietrzeźwości ma sądowy zakaz kierowania pojazdami wydany w związku z popełnieniem tego samego przestępstwa, to podlega karze do 5 lat więzienia – wylicza.
Czytaj także: Rodzina z dzieckiem potrącona na pasach w Kędzierzynie-Koźlu. Sprawca spalił auto?