sobota, 8 listopada, 2025
  • Redakcja
  • Newsletter
  • Kontakt
  • Gazetki promocyjne
  • Regulamin
  • Ochrona danych
Opolska360
  • Najważniejsze
  • Opole
  • Region
  • Sport
  • Tylko u nas
  • Biznes
  • Nauka
  • Dobra Energia
  • Razem dla Środowiska
Brak wyników
Pokaż wszystkie wyniki
Opolska360
  • Najważniejsze
  • Opole
  • Region
  • Sport
  • Tylko u nas
  • Biznes
  • Nauka
  • Dobra Energia
  • Razem dla Środowiska
Brak wyników
Pokaż wszystkie wyniki
Opolska360
Brak wyników
Pokaż wszystkie wyniki
REKLAMA
Home Tylko u nas

Pół miliarda euro kosztował konflikt PiS z UE. Poniosą konsekwencje?

Pół miliarda euro. Tyle nas wszystkich kosztował „spór prawny” z Brukselą, jak to eufemistycznie określali na użytek zewnętrzny politycy PiS. Zapłaciliśmy za czasów rządów tej partii i nie słyszałem, by domagała się ona zwrotu tych pieniędzy. Tym samym więc, niejako, sama przyznała, że w tym „sporze” o praworządność rację ma Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej. Nie oni, Jarosław Kaczyński, Zbigniew Ziobro i Andrzej Duda.

Bogusław Mrukot Bogusław Mrukot
2024-10-12
w Najważniejsze, Opole, Region, Tylko u nas
Pół miliarda euro PiS

Pół miliarda euro. Tyle nas wszystkich kosztował „spór prawny” z Brukselą, jak to eufemistycznie określali na użytek zewnętrzny politycy PiS - fot. mat. prasowe

REKLAMA

Oczywiście, na użytek wewnętrzny mówią co innego, jednak to nie dziwi. Muszą bronić tego, co stworzyli, żeby zapewnić bezkarność aferzystom i przestępcom ze swoich szeregów. Jak to miało działać, widzieliśmy bardziej lub mniej udane próby już po utracie władzy przez PiS.

Ale póki jesteśmy w Unii, wyroki TSUE są dla nas obowiązujące. Koniec, kropka. Prawo może być dobre, złe, jednak bezprawie nigdy nie może być prawem. Nie trzeba być prawnikiem, żeby rozumieć tę oczywistość. A sedno wyroków TSUE jest proste: nie ma pisowskich potworków, czyli KRS, nowych izb Sądu Najwyższego, Trybunału Przyłębskiej oraz produktu tego ciągu technologicznego – neosędziów.

Nie ma ich w sensie prawnym, bo w sensie fizycznym oczywiście są. Tyle, że ich decyzje i „wyroki” są bezwartościowe. Mało tego – kto bierze je pod uwagę, pogłębia tylko bezprawie i powinien ponieść z tego tytułu konsekwencje. Jakie i kiedy? No właśnie.

Co do oczywistości prawa i bezprawia, po demokratycznej stronie jeszcze długo po wyborach 15 października panował szeroki konsensus. Między politykami, prawnikami, wolnymi mediami i milionami Polaków, którzy w ostatnich 6 latach rządów PiS przewinęli się przez protesty w obronie praworządności. Panował do wiosny, kiedy to zaczęliśmy słyszeć coraz częściej o dualizmie prawnym, węźle gordyjskim i łamaniu prawa przez Tuska i Bodnara. I to nie tylko ze strony PiS i ich mediów, choć to oni zaczęli tę szarżę, ostatnią, bo w pogłębianiu atmosfery chaosu widzą jedyną szansę na uniknięcie odpowiedzialności.

Pół miliarda euro kosztował konflikt PiS z Unią Europejską. Będzie kara?

Niestety, wrażenie chaosu narasta, a wraz z nim dezorientacja tych milionów, którzy bronili wolnych sądów. O co tu chodzi? PiS jest na prawie? Nie, nie jest i nie dajmy sobie wmówić, że jest jakiś dualizm. Prawo jest jedno, tylko okaleczone przez PiS i trzeba je uzdrowić. Fakt, w tym procesie leczenia ekipa Tuska jedzie czasem po kolokwialnej bandzie. Niestety, stwarza też niekiedy wrażenie, że przyjmuje te decyzje „bezprawników”, które są dla niej korzystne. A tu nie ma albo-albo, bo to zły sygnał dla ludzi i przysłowiowa woda na młyn propagandy PiS.

Choć mnie to uwiera, jestem jednak realistą. To rozedrganie społeczne, medialne i prawne skończy się, kiedy PiS przegra wybory prezydenckie. Wtedy wszelkie „neonówki” zgasną, winni pójdą siedzieć, a niewinni będą mogli działać. Czy w PiS, to będzie ich decyzja oraz ich wyborców.

Pozostaje jeszcze te pół miliarda euro kar, które Polacy musieli zapłacić za łamanie praworządności przez PiS. W kodeksie karnym – nie kwestionowanym przez żadną ze stron – jest taki paragraf, ogólnie ujmując, jak wyrządzenie szkody wielkiej wartości. Grozi za to dobrych parę lat za kratami. A pół miliarda euro to nie jest mała szkoda. No i znamy odpowiedzialnych. To ci, którzy to bezprawie wymyślili, pisali, potem podnosili za tym ręce w Sejmie i Senacie, a na końcu podpisywali.

Czytaj także: Ta wojna jest bliżej nas, niż się wydaje. I nie chodzi o Ukrainę

***

Odważne komentarze, unikalna publicystyka, pasjonujące reportaże i rozmowy – czytaj w najnowszym numerze tygodnika „O!Polska”. Do kupienia w punktach sprzedaży prasy w regionie oraz w formie e-wydania.

Tags: Jarosław KaczyńskiPiSSuwerenna Polska OpoleZbigniew Ziobro
REKLAMA

NAJPOPULARNIEJSZE

  • Jarmark Bożonarodzeniowy 2025 w Opolu

    Jarmark Bożonarodzeniowy 2025 w Opolu. „Jesteśmy gotowi na Książula”

    0 udostępnienia
    Usdostepnij 0 Tweet 0
  • Kolejne sklepy z tradycjami znikają z Opola. Jeden po 46, a drugi po 33 latach

    0 udostępnienia
    Usdostepnij 0 Tweet 0
  • Ulica Ozimska w Opolu będzie zwężana. Kłopot nie tylko dla kierowców

    0 udostępnienia
    Usdostepnij 0 Tweet 0
  • Pociągiem z Opola prosto na lotnisko? „Już wiosną”

    0 udostępnienia
    Usdostepnij 0 Tweet 0
  • Nowa estakada w Opolu niepotrzebna? „Przejazd przez miasto to koszmar”

    0 udostępnienia
    Usdostepnij 0 Tweet 0
REKLAMA

 

 

REKLAMA

 

REKLAMA
  • Redakcja
  • Newsletter
  • Kontakt
  • Gazetki promocyjne
  • Regulamin
  • Ochrona danych

© Wydawnictwo SIlesiana 2022-2025

Welcome Back!

Login to your account below

Forgotten Password?

Retrieve your password

Please enter your username or email address to reset your password.

Log In

Add New Playlist

Brak wyników
Pokaż wszystkie wyniki
  • Strona główna
  • Najważniejsze
  • Newsletter
  • Opole
  • Region
  • Sport
  • Tylko u nas
  • Biznes
  • Nauka
  • Razem dla środowiska
  • Dobra Energia
  • Gazetki promocyjne
  • Redakcja
  • Kontakt

© Wydawnictwo SIlesiana 2022-2025