Mickiewicz Kluczbork wygrał w Nowej Soli…
Tym samym po tej wygranej podopieczni Mariusza Łysiaka wyprzedzili rywali w tabeli i przejęli po nich piąte miejsce (pełne zestawienie TUTAJ). W 16 kolejkach uzbierali bowiem 29 punktów.
W premierowej odsłonie sobotniego starcia dość szybko uwidoczniła się przewaga gości. Co prawda początek był dość wyrównany, jednak ze wskazaniem na nich. Z biegiem czasu natomiast zaczęli oni zyskiwać coraz większą przewagę. Szczególnie w „połowie” tej partii gdy od stanu 13:10 wygrali pięć z kolejnych sześciu akcji i stało się jasne, że tej szansy już nie wypuszczą z rąk. I faktycznie, ostatecznie skończyło się na siedmiu „oczkach” przewagi.
Po zmianie stron wydawało się, że „pójdą za ciosem”. Już po pierwszych akcjach było 3:1 dla nich, a po dłuższym czasie 9:6. Od 12:9 jednak miejscowi przechylili na swoją korzyść cztery kolejne piłki, w związku z czym wydawało się, że przejmą kontrolę także nad wydarzeniami na parkiecie. Na szczęście ekipa z Opolszczyzny dała temu odpór i wszystko zdawało się wracać do wcześniej znanego scenariusza. To co dobre skończyło się przy wyniku 19:17. Wówczas to gracze Astry mocno zwarli szeregi i niebawem to oni mieli dwa punkty więcej. I choć kluczborczanie jeszcze doprowadzili do remisu po 23 to finisz należał już do ich oponentów.
… za pełną pulę
W trzecim secie wydawało się, że ekipa z Ziemi Lubuskiej jest na fali. Wszak w pewnym momencie tablica wyników wskazywała 9:5 na jej korzyść. Podobnie jak w inauguracyjnej odsłonie tak i teraz decydujące dla dalszych losów rywalizacji wydarzenia miały miejsce na „półmetku”. Przy wyniku 10:13 nasi siatkarze przeszli do ataku i niebawem było już 15:14 dla nich. Od tego momentu prowadzenie zmieniało się jak w kalejdoskopie. I tak do samego końca. Tym razem jednak ostatnie piłki należały do gości, którzy wówczas to zachowali więcej zimnej krwi, w czym spora zasługa serwisu Krzysztofa Gibka.
Przyjezdni dobrze weszli w czwartą partię, ale niewiele zapowiadało, że na finiszu obędzie się bez emocji. Od wyniku 10:8 dla Mickiewicza siatkarze tego zespołu dominowali jednak na boisku zupełnie. Z kolejnych 11 akcji wygrali aż osiem i stało się jasne nie tylko kto zwycięży w tej części, ale i w całym meczu. Finalnie skończyło się triumfem do 18.
Astra Nowa Sól – Mickiewicz Kluczbork 1:3 (18:25, 25:23, 23:25, 18:25)
Mickiewicz: Kopacz (1 pkt), Pasiński(16), Lewandowski (10), Linda(18), Górski (21), Olczyk (3), Czyrek (libero) oraz oraz Siemiątkowski (3), Gibek (1), Mendel (1), Lipiński, Łysiak (libero).
Czytaj także: W Mickiewiczu Kluczbork jest niedosyt, ale i wiara w czołówkę zaplecza PlusLigi