sobota, 16 sierpnia, 2025
  • Redakcja
  • Newsletter
  • Kontakt
  • Gazetki promocyjne
  • Regulamin
  • Ochrona danych
Opolska360
  • Newsletter
  • Opole
  • Region
  • Sport
  • Tylko u nas
  • Biznes
  • Nauka
  • Dobra Energia
  • Razem dla Środowiska
Brak wyników
Pokaż wszystkie wyniki
Opolska360
  • Newsletter
  • Opole
  • Region
  • Sport
  • Tylko u nas
  • Biznes
  • Nauka
  • Dobra Energia
  • Razem dla Środowiska
Brak wyników
Pokaż wszystkie wyniki
Opolska360
Brak wyników
Pokaż wszystkie wyniki
REKLAMA
Home Najważniejsze

Meltmann – rodzinna pasja, globalna marka

Zaczynali 30 lat temu w małej hali z kilkoma obrabiarkami w Pawłowiczkach. Dziś Meltmann to firma, której precyzyjne produkty trafiają do ponad 80 krajów świata, m.in. do Stanów Zjednoczonych, Emiratów Arabskich i Chin. Ten rodzinny biznes pokazuje, że pasja, pracowitość i wizja mogą stworzyć markę rozpoznawalną na całym świecie.

Anna Konopka Anna Konopka
2025-08-16
w Najważniejsze, Opolski Biznes
Meltmann

Firmę Meltmann założył Eugeniusz Czuj w 1994 roku. Na zdjęciu z synami: Łukaszem i Tomaszem, wiceprezesami. W tle nowy zakład w Olszowej, który firma otworzyła 15 stycznia 2025 r. / Fot. Meltmann

REKLAMA
REKLAMA

Historia Meltmanna zaczyna się w 1994 roku, gdy Eugeniusz Czuj założył firmę produkującą elementy do systemów klejowych HotMelt. Przez pierwsze 15 lat biznes prowadził samodzielnie, później dołączyli synowie – Tomasz i Łukasz – dziś wiceprezesi.

– Gdy ojciec przeszedł na swoje, miałem siedem lat – wspomina Tomasz Czuj. – Moje pierwsze skojarzenia z firmą w ogóle, to nasze wyjazdy do Katowic po komponenty do produkcji. W tamtych czasach nie było kurierów, więc jeździliśmy po materiały sami. Podstawą była gruba książka „Panorama Firm”, telefony dopiero wchodziły… Trzeba było wstać wcześnie, pojechać, znaleźć dostawcę, kupić elementy stalowe, z których później powstawały nasze podzespoły na eksport.

Wiceprezes mówi, że lata 90. były korzystne dla osób odważnych, z wizją.

– Nie każdy był w stanie podjąć ryzyko założenia własnej działalności – zauważa. – Byłem młodym chłopakiem, ale już wtedy, obserwując zajęcia rodziców moich kolegów, widziałem, że posiadanie firmy było raczej wyjątkiem niż normą.

Dodaje, że od początku był dumny z pomysłu ojca. Dlatego też niemal naturalne było dla niego, by każdą wolną chwilę spędzać, obserwując go przy pracy.

– Dla mnie i brata to nigdy nie był przymus – mówi Tomasz Czuj. – Już w podstawówce fascynowały nas obrabiarki i proces produkcji, dlatego ta wspólna praca szybko przerodziła się w pasję.

Meltmann: od małej hali do poważnego gracza

Początki były skromne. Pierwsza hala w Pawłowiczkach miała 120 m kw. i mieściła kilka obrabiarek konwencjonalnych. W 1996 roku pojawiła się pierwsza obrabiarka CNC – w tamtym czasie rzadkość.

Dwa lata później do wyposażenia dołączyła frezarka CNC. Zespół liczył kilku pracowników, a wiele operacji wykonywano ręcznie.

– Co zajmowało znacznie więcej czasu, ponieważ dziś maszyny mają nowoczesne oprogramowania – mówi wiceprezes. – A kiedyś, w czasach przed powszechnym dostępem do komputerów, pracownik musiał być wyjątkowo dobrze wyszkolony. Kluczowe znaczenie miały umiejętności manualne i doskonała znajomość narzędzi pomiarowych. Dziś to zupełnie inna jakość pracy: mamy suwmiarki elektroniczne i wystarczy tylko odczytać pewną wartość, którą wskazują.

Meltmann
Pomiary części toczonej za pomocą suwmiarki elektronicznej wymagają dużej precyzji. / Fot. Meltmann

Firma z biegiem lat rosła w siłę. W 1999 roku rodzina zdecydowała się na kupno większego obiektu, również w Pawłowiczkach – hali o powierzchni 500 m kw. Dawniej mieścił się tam magazyn zniczy.

– Halę przystosowaliśmy własnymi siłami – wspomina wiceprezes. – Pierwsze obrabiarki kupowaliśmy z rynku wtórnego, a następnie samodzielnie je odnawialiśmy, krok po kroku przywracając im pełną sprawność. To była doskonała szkoła fachu. Uczyła nas nie tylko obsługi maszyn, ale także cierpliwości, kreatywnego rozwiązywania problemów i szacunku do dobrze wykonanej pracy.

Produkcja w nowej lokalizacji ruszyła na początku lat “dwutysięcznych”. Z czasem, wraz ze wzrostem zamówień i poszerzaniem oferty, Meltmann rozbudował halę do 1000 m kw., tworząc zaplecze umożliwiające realizację coraz bardziej wymagających projektów.

Problem z sukcesją? Nie tutaj

W przypadku tego biznesu, założyciel firmy nie miał dylematów związanych z sukcesją.

– Tata od początku wiedział, że będziemy chcieli prowadzić firmę. Doskonale widział naszą smykałkę do maszyn i technologii – mówi Tomasz Czuj. – Skończyliśmy kierunkowe szkoły. A dzięki doświadczeniu z pracy u ojca często byliśmy o krok przed innymi.

Podczas studiów pan Tomasz zajął się rozwojem biznesu. Jak wspomina, do jego obowiązków dochodziły wciąż „nowe tematy” i tak się zaczęło. Zauważa, że własna firma nierzadko wymusza pracę od rana do wieczora.

– To naturalne, gdy próbujesz osiągać coś własnymi rękami. O firmie myślisz jedząc śniadanie, obiad, kolację… Cały czas zastanawiasz się, co można rozwinąć, co zmienić, co nadejdzie za chwilę.… – opowiada.

Tomasz Czuj mówi, że czas najwyższy postawić w większym stopniu na zespół. Dlatego, że balans jest po prostu konieczny. W jego przypadku, od spraw formalnych i biurkowych doskonale odciąga go praca fizyczna.

– Nie jestem prezesem pod krawatem – podkreśla. – Jeśli brakuje rąk, staję przy obrabiarce czy w dziale montażowym. Tak samo brat i ojciec. Nie wstydzę się tego, ponieważ to buduje zespół i pokazuje, że gramy do jednej bramki.

Dodaje, że właśnie takie podejście – gotowość do wspólnej pracy ramię w ramię – często budzi pozytywne reakcje wśród pracowników. Ale też partnerów biznesowych, wzmacniając wzajemny szacunek i lojalność.

– Wiem, że ludzie, którzy ze mną współpracowali lub współpracują, zdobyli duże umiejętności pod kątem wiedzy technicznej, etykiety biznesu, czy kultury pracy w ogóle – twierdzi.

Tomasz Czuj podkreśla, że największą wartością są ludzie.

– W Meltmannie najbardziej cenię zaangażowanie i pasję pracowników – mówi. – Każdy wnosi coś wyjątkowego.

Produkty firmy trafiają do branży meblarskiej, automotive, drzewnej czy higienicznej. Trafiają na wymagające rynki ponad 80 krajów świata, w tym m.in. do Zjednoczonych Emiratów Arabskich, Maroka czy Chin.

– Wytwarzamy elementy, które muszą działać perfekcyjnie – dodaje wiceprezes. – Od ich jakości i precyzji zależy sprawne funkcjonowanie linii produkcyjnych naszych klientów. W naszej branży margines błędu praktycznie nie istnieje – każda setna milimetra ma znaczenie. Dlatego przykładamy ogromną wagę do kontroli jakości, wykorzystujemy nowoczesne technologie pomiarowe i stale doskonalimy procesy. To, co opuszcza naszą halę, musi być gotowe do pracy od pierwszej sekundy, bez potrzeby poprawek czy przestojów.

Punkt zwrotny – nowy zakład w Olszowej

– Początkowo myśląc o rozbudowie, szukaliśmy terenu w okolicy, ale brakowało działek przemysłowych – wyjaśnia Tomasz Czuj.

– Niestety, rynek szybko zweryfikował nasze plany. Działek przemysłowych było niewiele, a te dostępne nie spełniały naszych oczekiwań pod względem metrażu, lokalizacji czy możliwości podłączenia mediów. To zmusiło nas do poszerzenia poszukiwań i spojrzenia nieco dalej, co ostatecznie otworzyło przed nami nowe, ciekawe perspektywy.

Konieczny był więc kompromis, który z perspektywy czasu okazał się strzałem w dziesiątkę. Zakup ziemi w Olszowej na terenie SAG Ujazd i otwarcie nowoczesnego zakładu produkcyjnego to jeden z największych przełomów w historii Meltmanna. 15 stycznia 2025 roku firma otworzyła tam nowy, w pełni wyposażony obiekt.

Budynek przy ul. Irlandzkiej ma 2,5 tys. mkw (450 m kw. biura i 2 tys. m kw. produkcji). Wyposażony jest w tokarki i frezarki CNC do aluminium, mosiądzu i stali nierdzewnej. W lipcu zainstalowano fotowoltaikę, która wspiera zasilanie zakładu i wpisuje się w strategię firmy stawiającej na proekologiczne rozwiązania.

Dzięki nowej lokalizacji Meltmann poprawił logistykę (bliskość autostrady). Natomiast większa powierzchnia produkcyjna umożliwia realizację większej liczby zamówień – w krótszym czasie.

Całkowity koszt inwestycji wyniósł około 16 mln zł.

Ambicje nie maleją

Co ważne, w planach jest dalsza rozbudowa mocy produkcyjnych i ich zwiększanie, aby sprostać rosnącemu zapotrzebowaniu.

– Nasi klienci doceniają precyzję i terminowość. I co jest kluczowe: powtarzalność produkcji – podkreśla Tomasz Czuj. – Każdy element, niezależnie od partii czy terminu realizacji, musi spełniać te same, wysokie standardy. To właśnie ta konsekwencja buduje zaufanie i sprawia, że współpraca z naszą firmą trwa latami. Dzięki temu jesteśmy w stanie obsługiwać wymagających partnerów z różnych branż, dla których niezawodność dostaw i jakość komponentów mają fundamentalne znaczenie.

– Za 10 lat będziemy liderem innowacji z międzynarodową siecią partnerów i zespołem stale podnoszącym kompetencje – zapowiada.

Dotychczasowy sukces potwierdzają także znaczące w biznesie laury. Meltmann od lat znajduje się w prestiżowym gronie Diamentów Forbesa, co potwierdza jego stabilną pozycję w branży.

Wiceprezes zdradza również, że choć jego dzieci są na razie małe, obserwuje u nich podobne zainteresowania, jak u siebie i brata w ich wieku.

– To dla mnie ogromna radość. Widzę w nich tę samą iskierkę, która kiedyś zaprowadziła mnie i mojego brata Łukasza do pracy z ojcem. Mam nadzieję, że pewnego dnia przejmą pałeczkę i Meltmann pozostanie w rodzinie, niosąc dalej nasze wartości i tradycje.

Meltmann
Na zdjęciu od lewej: Tomasz, Eugeniusz i Łukasz Czuj.
Meltmann
Montaż filtra głowicy klejowej.
Meltmann
Pracownik podczas pracy na frezarce CNC. Na stole warsztatowym widoczne są korpusy głowic klejowych.

Fot. Meltmann

Czytaj też: Doktorvolt – przed sukcesem jest marzenie. A po drodze bywa garaż

***

Odważne komentarze, unikalna publicystyka, pasjonujące reportaże i rozmowy – czytaj w najnowszym numerze tygodnika „O!Polska”. Do kupienia w punktach sprzedaży prasy w regionie oraz w formie e-wydania

Tags: biznesinwestycje opolskieUjazd
REKLAMA
Poprzedni post

Silesian Flowers Festival. Trwa kwiatowy weekend w pałacu w Żyrowej

Następny post

Dwa nowe rezerwaty przyrody powstaną na Opolszczyźnie

Czytaj więcej

Uwaga na słowa niszczące. Dlaczego pogarda niszczy wspólnotę
Najważniejsze

Uwaga na słowa niszczące. Dlaczego pogarda niszczy wspólnotę

Krzysztof Ogiolda
15 minut temu
0

Mocno powiedziane. Za mocno. Kiedy politycznego przeciwnika pokazujemy jako zwierzę lub jako rzecz, w dodatku rzecz bezwartościową (a taką są...

Czytaj więcejDetails
Odra Opole – Śląsk Wrocław. Zmiany w organizacji ruchu przed wielkim meczem
Najważniejsze

Odra Opole – Śląsk Wrocław. Zmiany w organizacji ruchu przed wielkim meczem

Agnieszka Koziak
3 godziny temu
0

Niedziela, 17 sierpnia, zapowiada się wyjątkowo emocjonująco dla kibiców piłki nożnej. Odra Opole zmierzy się na własnym stadionie z odwiecznym...

Czytaj więcejDetails
rezerwaty przyrody na Opolszczyźnie
Najważniejsze

Dwa nowe rezerwaty przyrody powstaną na Opolszczyźnie

Agnieszka Koziak
9 godzin temu
0

Województwo opolskie wzbogaci się o dwa nowe rezerwaty przyrody. 8 sierpnia Regionalny Dyrektor Ochrony Środowiska w Opolu podpisał zarządzenia powołujące...

Czytaj więcejDetails

KUP e-WYDANIE

NAJPOPULARNIEJSZE

  • likwidacja Timsport w Opolu

    Znany sklep sportowy znika z centrum Opola. „Rentowność spadała od trzech lat”

    0 udostępnienia
    Usdostepnij 0 Tweet 0
  • Nowy basen w Gogolinie otwarty! To miniaquapark

    0 udostępnienia
    Usdostepnij 0 Tweet 0
  • W lasach zaczyna się wysyp grzybów. Skąd wrócimy z pełnym koszem?

    0 udostępnienia
    Usdostepnij 0 Tweet 0
  • Nowy sklep w CH Karolinka. Popularna marka wchodzi do Opola

    0 udostępnienia
    Usdostepnij 0 Tweet 0
  • Restauratorzy i przedsiębiorcy pod ostrzałem PiS. Afera KPO nie istnieje?

    0 udostępnienia
    Usdostepnij 0 Tweet 0
REKLAMA

PRZEGLĄDAJ PO KATEGORIACH

  • Biznes
  • Dobra Energia
  • Ekologia
  • Najważniejsze
  • Nauka
  • Opole
  • Opolski Biznes
  • Region
  • Sport
  • Tylko u nas
REKLAMA

PRZEGLĄDAJ PO TAGACH

Arkadiusz Wiśniewski artykuł sponsorowany biznes biznes opole Diecezja Opolska ekologia Futsal GDDKiA Opole Gwardia Opole Historia inwestycje opole inwestycje opolskie Koalicja Obywatelska Opole komunikacja Opole Koszykówka Kościół Opole Kościół Opolskie Krapkowice kultura kultura opole Kędzierzyn-Koźle MKS Kluczbork Mniejszość Niemiecka MZD Opole Nysa Odra Opole Opolska policja PiS PiS Opole Piłka nożna Piłka ręczna Platforma Obywatelska Opole (PO) Policja Opole Prokuratura Opole PSL Opole reklama Siatkówka Stal Nysa Uniwersytet Opolski Urząd Marszałkowski Opole Urząd Miasta Opole Wybory do Sejmu i Senatu 2023 Wybory parlamentarne 2023 ZAKSA Kędzierzyn-Koźle zdrowie Opole
REKLAMA
  • Redakcja
  • Newsletter
  • Kontakt
  • Gazetki promocyjne
  • Regulamin
  • Ochrona danych

© Wydawnictwo SIlesiana 2022-2025

Welcome Back!

Login to your account below

Forgotten Password?

Retrieve your password

Please enter your username or email address to reset your password.

Log In

Add New Playlist

Brak wyników
Pokaż wszystkie wyniki
  • Strona główna
  • Newsletter
  • Opole
  • Region
  • Sport
  • Tylko u nas
  • Biznes
  • Nauka
  • Razem dla środowiska
  • Dobra Energia
  • Gazetki promocyjne
  • Redakcja
  • Kontakt

© Wydawnictwo SIlesiana 2022-2025