Utworzenia szkoły dedykowanej dzieciom ze spektrum autyzmu domagają się ich rodzice. Wspiera ich w tym m.in. Marcelina Zawisza, posłanka Lewicy.
Podczas sesji z głosów radnych przebijała opinia, że sytuacja wymaga natychmiastowych działań. Bo dzieci ze spektrum autyzmu muszą realizować obowiązek szkolny.
– Ile dzieci, tyle spojrzeń ich rodziców na sprawę – przekonywał Aleksander Iszczuk, naczelnik Wydziału Oświaty Urzędu Miasta.
Mówił o tworzeniu specjalnych oddziałów, dwu-, najwyżej czteroosobowych, gdzie indywidualne podejście pozwoli na edukację dzieci ze spektrum autyzmu.
Aleksander Iszczuk wspomniał także o działaniach związanych z utworzeniem Ośrodka Rewalidacyjno-Wychowawczego, dla dzieci z głębokimi dysfunkcjami.
Mama dziecka z autyzmem: Trzynaście szkół mi odmówiło
– Ośrodek nie będzie realizował obowiązku szkolnego – podkreśliła obecna na sesji Agnieszka Wodnicka, matka dziecka z autyzmem.
Mówiła o tym, że liczba dzieci ze spektrum autyzmu rośnie. W 2021 roku było 137 przypadków z orzeczeniem od specjalisty. Rok później już 223 dzieci w Opolu otrzymało takie orzeczenie. Poruszyła temat już istniejącej edukacji włączającej, czyli dzieci ze spektrum autyzmu trafiających do szkół systemowych.
– Trzynaście szkół podstawowych odmówiło przyjęcia mojego dziecka do szkoły – mówiła pani Agnieszka. – A rejonowa szkoła, która już nie może odmówić przyjęcia, jest nieprzygotowana do prowadzenia takiego dziecka. Najczęściej brakuje pomieszczeń do wyciszenia dla dzieci.
– Walczymy o szkołę dla dzieci ze spektrum autyzmu, która będzie realizowała obowiązek szkolny – dodała Agnieszka Wodnicka. – A szkoła specjalna nie jest przystosowana do przyjęcia naszych dzieci.
Za utworzeniem takiej szkoły opowiadają się radni klubu Platformy Obywatelskiej.
– Najważniejsze jest to, że rozmawiamy o problemie ponad podziałami – powiedział „Opolskiej” Przemysław Pospieszyński, przewodniczący klubu radnych PO. – Mówimy o działaniu długofalowym, więc dobrze, że w przyszłym roku szkolnym pojawią się przynajmniej oddziały 2-4 osobowe, z indywidualnym podejściem do każdego dziecka.
Za utworzeniem szkoły dla dzieci ze spektrum autyzmu opowiadają się także radni PiS.
– Skoro wyrzucamy na dokumentację projektową aquaparku osiem milionów złotych, to miasto stać na taką szkołę – mówił Michał Nowak, radny PiS.
Radny Pospieszyński wspomniał, że należy rozważyć budowę takiej szkoły we współpracy z Aglomeracją Opolską, co obniżyłoby koszty inwestycyjne dla miasta.
Szkoła dla dzieci ze spektrum autyzmu w Opolu. „Brakuje pedagogów”
Obecny na sesji rady Marek Wróbel, dyrektor szkoły specjalnej w Opolu z 35-letnim stażem pedagogicznym, zasygnalizował jeszcze inny problem.
– Drastycznie brakuje pedagogów specjalnych – podkreślił. – Najtrudniejsze jest to, że studenci nie chcą iść do trudnej pracy w szkołach specjalnych.
Do podjęcia takiej pracy brakuje też motywacji finansowej. Skoro nauczyciel w trudnym miejscu na początku zarobi tyle, co „na kasie” hipermarketu.
– Jeżeli nie będzie kadry, to możemy wybudować piękny ośrodek, a nie będzie miał w nim kto pracować – zauważyła Anna Tabisz z klubu radnych Arkadiusza Wiśniewskiego.
Podczas sesji padła propozycja, rodzice dzieci ze spektrum autyzmu stworzyli dla nich szkołę stowarzyszeniową. Tyle, że oni sami określają to, jako niemożliwe, cały czas pochłania im opieka nad swoimi dziećmi.
Opole jest jedynym miastem wojewódzkim, w którym brak takiej szkoły.