Na trop mężczyzny, który drukował sobie pieniądze, mundurowi wpadli po sygnale z jednej z restauracji z Opola. Oszust zapłacił w niej fałszywkami i wyszedł. Śledczy sprawdzili zapisy z kamer monitoringu i wytypowali podejrzanego.
– Okazało się, że sprawa ma charakter rozwojowy. Zebrane materiały pokazały bowiem, że fałszerz mógł działać na terenie trzech województw – dolnośląskiego, śląskiego i opolskiego. Do sprawy włączyli się funkcjonariusze z komendy wojewódzkiej w Opolu. Kryminalni wspólnie namierzyli mężczyznę – informuje Przemysław Kędzior, rzecznik Komendy Miejskiej Policji w Opolu.

Mundurowi zatrzymali mężczyznę, który drukował sobie pieniądze, 9 maja na terenie województwa dolnośląskiego. 47-latek wpadł na gorącym uczynku, gdy płacił fałszywymi banknotami w sklepie.
– Przeszukanie mieszkania i garażu zajmowanego przez zatrzymanego pozwoliło na zabezpieczenie przedmiotów i materiałów służących do podrabiania znaków pieniężnych zarówno polskich, jak i zagranicznych. Kryminalni znaleźli również kolejne podrobione banknoty w walucie polskiej, europejskiej, amerykańskiej i ukraińskiej – wylicza Przemysław Kędzior.
47-latek z Wrocławia usłyszał 33 zarzuty związane z podrabianiem pieniędzy oraz wprowadzaniem fałszywek w obieg. Na razie trafił do trzymiesięcznego tymczasowego aresztu. Śledczy przyznają, że sprawa jest rozwojowa i mężczyzna może usłyszeć kolejne zarzuty. Grozi mu do 25 lat więzienia.
Czytaj także: Wypadek na ulicy Kośnego w Opolu. Dachowanie volkswagena
***
Odważne komentarze, unikalna publicystyka, pasjonujące reportaże i rozmowy – czytaj w najnowszym numerze tygodnika „O!Polska”. Do kupienia w punktach sprzedaży prasy w regionie oraz w formie e-wydania.