Doświadczeni grzybiarze wiedzą, że kluczem do udanego grzybobrania jest wybór odpowiedniego miejsca. Bez znajomości dobrych terenów łatwo wrócić z lasu zaledwie z garstką maślaków zamiast pełnego kosza borowików. Jeśli zastanawiasz się, gdzie wybrać się na grzyby w województwie opolskim, wyszukaliśmy sprawdzone lokalizacje w regionie.
Gdzie na grzyby w województwie opolskim? Te miejsca są znane i lubiane
Grzybiarze szczególnie polecają wycieczkę do lasu w Borach Niemodlińskich, znanych z obfitości grzybów i jagód. To miejsce szczególnie warto odwiedzić latem i jesienią, z koszem w ręku, gotowym na leśne zbiory.
Najczęściej wybierane przez grzybiarzy miejsca w województwie opolskim obejmują również Góry Opawskie, szczególnie okolice Prudnika, które słyną z bogatej różnorodności grzybów, takich jak prawdziwki, podgrzybki, koźlarze, a także maślaki.
Lasy Stobrawskie to kolejny popularny obszar, zwłaszcza w rejonie Wołczyna i Niemodlina, oferujący doskonałe warunki do grzybobrania, szczególnie po deszczowych dniach. Smolarnia, miejscowość położona między Opolem a Kędzierzynem-Koźlem, obfituje w podgrzybki, co przyciąga wielu grzybiarzy.
Lasy Trzebińskie, znajdujące się w pobliżu Głogówka, również przyciągają lokalnych miłośników grzybobrania, którzy regularnie odwiedzają ten teren. Lasy w okolicach Byczyny słyną z licznych maślaków i podgrzybków, co przyciąga grzybiarzy z północnej części województwa.
„W lesie niesamowita susza, wszystko trzeszczy pod nogami”
Tegoroczny sezon grzybowy w województwie opolskim utrudnia jednak panująca susza. W lasach dominują suche liście i gałęzie, które trzeszczą pod nogami przy każdym kroku. To sprawia, że las wydaje się być bardziej martwy. W tak suchych warunkach grzyby mają problem z rozwojem, a ich liczba jest znacznie ograniczona.
Mimo to, grzybiarze wciąż próbują swoich sił, chociaż z różnym skutkiem. – W tym roku to prawdziwa walka. Zamiast pełnych koszy, wracam zaledwie z kilkoma maślakami i podgrzybkami – mówi pan Janusz z Głogówka, zapalony grzybiarz.
– Las jest suchy, jakby ktoś go wysuszył suszarką. Kiedyś w tych okolicach grzyby rosły jeden za drugim, teraz trzeba się natrudzić, żeby coś znaleźć – przyznaje.
Oprócz braku grzybów, susza w lasach podnosi ryzyko pożarów. To sprawia, że część lasów może być czasowo zamykana dla odwiedzających.
Czytaj też: Nowy Stadion Opolski. Zostało równo 100 dni do zakończenia prac
***
Odważne komentarze, unikalna publicystyka, pasjonujące reportaże i rozmowy – czytaj w najnowszym numerze tygodnika „O!Polska”. Do kupienia w punktach sprzedaży prasy w regionie oraz w formie e-wydania.