Zatrucie czadem w Strzelcach Opolskich miało miejsce w wigilijny poranek. Wtedy dyżurny strzeleckich strażaków odebrał zgłoszenie od ratowników medycznych o dwóch poszkodowanych osobach, które podtruły się tlenkiem węgla. Urządzenie medyków wykazało znaczne stężenie śmiertelnie groźnego czadu.
– Po dojeździe strażaków oraz wcześniejszym wietrzeniu pomieszczeń mieszkalnych, urządzenie pomiarowe naszych strażaków wykazało już mniejsze stężenie tlenku węgla – opisuje Piotr Zdziechowski, zastępca komendanta straży pożarnej w Strzelcach Opolskich.
Pogotowie zabrało dwójkę lokatorów mieszkania do szpitala. Okazało się też, że zatrucie czadem w Strzelcach Opolskich miało miejsce, bo w czujce tlenku węgla w mieszkaniu była rozładowana bateria.
– Apelujemy do mieszkańców, aby zaprosili serwisanta do przeglądu urządzeń grzewczych. Apelujemy również o zainwestowanie w Państwa bezpieczeństwo i zakup czujnika tlenku węgla lub dymu. Aby urządzenie właściwie pracowało musi mieć sprawne baterie – stwierdza Piotr Zdziechowski.
Czytaj także: Pijani wieźli dzieci. Jeden z kierowców wjechał na plac budowy
***
Odważne komentarze, unikalna publicystyka, pasjonujące reportaże i rozmowy – czytaj w najnowszym numerze tygodnika „O!Polska”. Do kupienia w punktach sprzedaży prasy w regionie oraz w formie e-wydania