Jak poinformował zarząd ZAK, przychody spółki w pierwszych sześciu miesiącach wyniosły blisko 1,15 mld zł. To o ponad 95 mln zł mniej niż rok temu. Mimo tego znacząco poprawiły się wskaźniki EBIT oraz EBIDTA – o blisko 300 mln zł. Marża EBITDA wyniosła 3,1 proc., a jej poziom uległ poprawie o 24 punkty procentowe w stosunku do analogicznego okresu ubiegłego roku. Wynik netto w I półroczu br. wyniósł minus 49 mln zł, co i tak stanowi poprawę o 235 mln zł w stosunku do wyniku za I półrocze 2023 r.
Zarząd ZAK dziękuje pracownikom
– Wyniki z poprzednich okresów powodują, że spółka ma problemy finansowe. Przypomnę, ze dług Grupy Azoty wynosi 10 mld zł. Mamy kilkanaście instytucji finansowych, z którymi musimy negocjować warunki utrzymania płynności finansowej – nie kryje Mirosław Ptasiński, prezes zarządu Grupy Azoty Zakłady Azotowe Kędzierzyn SA.
– Wdrożyliśmy praktycznie z marszu program naprawczy. Po kilku miesiącach mamy pierwsze efekty, szczególnie w zakresie redukcji kosztów. Po negacjach ze stroną społeczną, wprowadziliśmy modyfikacje w Zakładowym Układzie Zbiorowym Pracy. Dziękuję pracownikom i załodze za wyrozumiałość – mówił.
Zmieniają się także relacje ZAK z rynkiem. – Możemy pochwalić się wzrostem sprzedaży wolumenów zarówno po stronie nawozowej, jak i biznesu oxoplast. Wprowadzenie nowej polityki handlowej na poziomie całej Grupy Azoty przyniosło pozytywne efekty. Dla nas ważna jest relacja z rynkiem. Komunikacja z finalnymi klientami pozwala nam lepiej dopasować ofertę i już widzimy tego efekty – podkreśla Agnieszka Kurpińska, wiceprezes spółki.
– To zupełnie inna sytuacja, niż przez ostatnie dwa-trzy lata, gdzie z niektórymi klientami segmentu oxoplast firma nie miała w ogóle kontaktu. Dzięki naszym staraniom wolumen sprzedaży w tym segmencie wzrósł o 40 proc. Sprzyjały nam też globalne zjawiska. Problemy na Morzu Czerwonym, wydłużony czas dostaw oraz doświadczenia z przerwanymi łańcuchami dostaw spowodowały, że naszym europejskim klientom mogliśmy sprzedać więcej naszych produktów – wskazywała.
Na sytuację rynkową ZAK wpływ będzie miała ostatnia powódź, która dotknęła wielu rolników w południowo-zachodniej Polsce. Przełoży się to zapewne na siłę nabywczą rolników, a tym samym mniejszą sprzedaż nawozów.
Zarząd ZAK: Cła potrzebne od zaraz
Największym problemem całej Grupy Azoty są nawozy sprowadzane z Rosji i Białorusi. Z roku na rok sytuacja się pogarsza. O ile w 2023 roku do Polski przyjechało 2 278 tys. ton nawozów ze Wschodu, to w ciągu siedmiu miesięcy bieżącego roku już mamy 1 568 tys. ton. To nawozy produkowane bez unijnych norm i obciążeń za emisję CO2. Fabryki na wschodzie mają dostęp do dużo tańszego gazu. Co ciekawe Europa, w tym Polska, przestała kupować rosyjski gaz z powodu agresji Rosji na Ukrainę. W tym samym czasie przetworzony gaz w postaci nawozów, szerokim strumieniem płynie do Europy, a w szczególności do Polski.
– Mając taką konkurencję mamy problem z tym, by osiągnąć odpowiednią marżę i wyjść na prostą – mówi prezes Ptasiński z goryczą w głosie.
Władze Grupy Azoty prowadzą działania na rzecz przywrócenia ceł na nawozy ze Wschodu albo wprowadzenia sankcji na kraje toczące wojnę. Obie decyzje zapaść muszą na arenie europejskiej. Fakt, że kilka miesięcy temu mieliśmy wybory europejskie, a Komisja Europejska dopiero się tworzy nie pomaga branży nawozowej.
Inwestycje w ZAK na miarę możliwości
Zarząd spółki dokonał przeglądu planów inwestycyjnych. Najnowsze to kocioł rezerwowo-szczytowy, który trafił do eksploatacji 30 września. Kolejną realizowaną inwestycją jest modernizacja węzła gazu syntezowego. Tu zakończenie prac powinno nastąpić na koniec tego roku.
– Patrzymy na planowane inwestycje pod kątem ich zaawansowania oraz niezbędności. Nasza sytuacja finansowa nie może oznaczać, że będziemy oszczędzać na bezpieczeństwie – podkreśla Dariusz Bednorz, wiceprezes zarządu Grupy Azoty Zakłady Azotowe Kędzierzyn SA.
Grupa Azoty to jeden z największych producentów nawozów w Polsce i Europie. Zajmuje drugą pozycję w Unii Europejskiej w produkcji nawozów azotowych i wieloskładnikowych, ma również silną pozycje na rynkach takich produktów jak melamina, poliamid, alkohole OXO, plastyfikatory czy biel tytanowa. Należy do niej Grupa Azoty Zakłady Azotowe Kędzierzyn S.A., która jest jednym z największych przedsiębiorstw na w województwie opolskim.
Czytaj także: Kontrowersyjne alkotubki w sklepach. Producent ich bronił, teraz wycofuje z rynku
***
Odważne komentarze, unikalna publicystyka, pasjonujące reportaże i rozmowy – czytaj w najnowszym numerze tygodnika „O!Polska”. Do kupienia w punktach sprzedaży prasy w regionie oraz w formie e-wydania.