Spotkanie z ekipą z Dolnego Śląska łatwe nie było i takie być nie mogło. Wszak rywale to również drużyna tego etapu zmagań (pełna tabela TUTAJ).
Goście zaczęli od czterech punktów Przemysława Niedźwiedzkiego, ale opolanie odpowiedzieli kapitalnie: dziewięcioma „oczkami” z rzędu. I zaczęła się swoistego rodzaju zabawa w „kotka i myszkę”. Raz to bowiem podopieczni Roberta Skibniewskiego odskakiwali nieco rywalom, raz ci doprowadzali do remisu. Końcówka pierwszej odsłony należała jednak do tych drugich, którzy po tej części gry prowadzili 29:24.
W kolejnej partii, która nie była ofensywnym popisem obu ekip, goście zdawali się kontrolować wydarzenia na parkiecie. Wszak na 100 sekund przed jej końcem dalej mieli pięć punktów przewagi. Wtedy jednak nasi koszykarze zanotowali kapitalny finisz. Najpierw wsadem popisał się Michał Jodłowski, a potem po jednej „trójce” trafili Jakub Kobel oraz Adam Kaczmarzyk i było 45:42 dla ekipy w barwach której grają.
Weegree AZS PO ograli Górnik Wałbrzych
Po zmianie stron znowu mieliśmy dość wyrównany bój, z tymże tym razem to opolanie zdawali się kontrolować sytuację. W pewnym momencie osiągnęli największą przewagę w tym meczu, gdyż na trzy minuty przed zakończeniem trzeciej „ćwiartki” było już 61:53 dla nich. Przyjezdni jednak nie odpuszczali, ale znowu ostatnie akcje należały do gospodarzy. Jakby nie było po trafieniu z dystansu Dominika Rutkowskiego na dwie sekundy przed końcem prowadzili oni już nawet 73:64.
Nic nie zapowiadało zmiany sytuacji także w sporej części czwartej kwarty. Po czterech jej minutach tablica wyników pokazywała przecież 77:68 na korzyść akademików. Wówczas jednak wałbrzyszanie zanotowali kapitalne 167 sekund, kiedy to zdobyli 13 punktów, a stracili tylko dwa i po długim czasie odzyskali prowadzenie. Nasi koszykarze nie pozwolili się im bardziej rozpędzić i mieliśmy bój co się zowie. Na finiszu zachowali jednak więcej zimnej krwi i triumfowali 90:87.
Weegree AZS Politechnika Opolska – Górnik Wałbrzych 90:87 (24:29, 21:13, 28:22, 17:23)
Weegree: Kaczmarzyk 21, Rutkowski 16, Reid 14, Kobel 11, Jodłowski 9, Białachowski 7, Lis 6, Maciejak 6.
Czytaj także: Gwardia Opole przegrała w Gdańsku z Wybrzeżem i wciąż grożą jej baraże