Doskonale obrazuje to historia litrowej butelki po popularnym słodkim napoju, jaką pracownicy Zespołu Opolskich Parków Krajobrazowych przywieźli z jednego z najcenniejszych przyrodniczo jego fragmentów. To pozostałości po dawnym parku angielskim na południe od miejscowości Pokój, wchodzącym w skład Stobrawskiego Parku Krajobrazowego.
Zauważają, że na pierwszy rzut oka wydawało się, że wnętrze butelki wypełnia ściółka, która dostała się do jej wnętrza z biegiem lat. Tyle, że wystarczyło przyjrzeć się bliżej, by przekonać się, iż w istocie to szczątki martwych zwierząt. Zbitych w masę i pochodzących od szeregu osobników.
„W naszej niewinnej butelce po słodkim napoju znaleźliśmy przynajmniej dwa małe ssaki (mysz i nornicę), trzy chrząszcze biegaczowate, kilkadziesiąt padlinożernych chrząszczy – grabarzy, żuka z rodziny gnojarzowatych, a także pozostałości po kilkunastu turkuciach podjadkach” – wyliczają we wpisie na Facebooku.
Dlaczego plastikowa butelka porzucona w lesie to pułapka dla zwierząt?
Skąd takie śmiertelne żniwo? Pracownicy ZOPK wskazują, że nie ma znaczenia, czy butelka jest plastikowa, czy szklana. Każda stanowi pułapkę dla zwierząt. Po dostaniu się do wnętrza zazwyczaj nie potrafią z nich uciec.
„Pierwsze ofiary przyciągają padlinożerców, którzy również giną. I cykl się powtarza, z roku na rok, przez lata” – opisują.
Przytaczają badania, jakie przeprowadził Wydział Nauk Biologicznych Uniwersytetu Wrocławskiego. Naukowcy sprawdzili zawartość blisko tysiąca butelek i puszek zebranych w miejskich lasach stolicy województwa dolnośląskiego. Okazało się, że średnio w jednej były szczątki 10 zwierząt. W ekstremalnym przypadku było ich 735!
Pracownicy ZOPK zauważają, że w lasach takich butelek i puszek są najpewniej dziesiątki tysięcy. Dlatego apelują, aby w sytuacji, gdy natkniemy się na śmieci podczas spaceru przez las, zabrać ze sobą butelki. Choćby jedną. Bo nawet taki gest może uchronić przed pewną śmiercią dziesiątki małych istnień.
Czytaj także: Niezwykłe odkrycie w Górach Opawskich. Takiego organizmu tam jeszcze nie było
***
Odważne komentarze, unikalna publicystyka, pasjonujące reportaże i rozmowy – czytaj w najnowszym numerze tygodnika „O!Polska”. Do kupienia w punktach sprzedaży prasy w regionie oraz w formie e-wydania.