Tragedia nad Odrą w Zwanowicach (gmina Skarbimierz) rozegrała się we wtorek 29 lipca. Około godz. 22.50 mundurowi otrzymali zgłoszenie od zaniepokojonych wędkarzy, którzy nie mogli znaleźć kolegi przebywającego z nimi nad wodą. Funkcjonariusze po dojeździe na miejsce rozpoczęli poszukiwania mężczyzny.
– Mundurowi zauważyli 67-latka w wodzie i już po chwili wyciągnęli go na brzeg. Niestety, życia wędkarza nie udało się uratować – mówi Patrycja Kaszuba z komendy policji w Brzegu.
– Na miejscu zdarzenia do późnych godzin nocnych pracowała grupa dochodzeniowo-śledcza pod nadzorem Prokuratury Rejonowej w Brzegu. Śledczy zabezpieczyli ślady i wykonali dokumentację fotograficzną – opisuje.

Prokurator sekcję zwłok 67-latka. Ma to rzucić nowe światło na to, jak rozegrała się tragedia nad Odra w Zwanowicach.
– Ponadto funkcjonariusze sprawdzili stan trzeźwości mężczyzn, którzy spędzali czas z 67-latkiem. Wszyscy towarzysze wędkarza byli pod wpływem alkoholu – mówi Patrycja Kaszuba.
– Niestety, latem podczas spędzania czasu na świeżym powietrzu, częstym towarzyszem spotkań jest alkohol. Apelujemy o rozsądek i ostrożność, zwłaszcza podczas przebywania nad wodą. Przypominamy, alkohol jest złym doradcą – osłabia koncentrację, uniemożliwiając właściwą ocenę sytuacji. Pamiętajcie, woda jest żywiołem, który nie wybacza błędów! – przestrzega policjantka.
Czytaj także: Butelki po wódce w kabinie, kierowca tira kompletnie pijany na trasie A4
***
Odważne komentarze, unikalna publicystyka, pasjonujące reportaże i rozmowy – czytaj w najnowszym numerze tygodnika „O!Polska”. Do kupienia w punktach sprzedaży prasy w regionie oraz w formie e-wydania