Strefa Kibica w Opolu. Radość pomimo porażki Polski z Argentyną
Po raz pierwszy Strefa Kibica w Opolu – zorganizowana w Stegu Arenie – eksplodowała w momencie, gdy sędzia podyktował rzut karny dla Argentyny. Leo Messi ustawił piłkę na „jedenastce”. Wojciech Szczęsny obronił jednak strzał gwiazdora.
Wojciech Szczęsny. That’s it. That’s the tweet.
__________#POLARG ???? ?????? ?????• #mundialove ???? pic.twitter.com/Tc3vQqcLKw
— TVP SPORT (@sport_tvppl) November 30, 2022
Argentyna miała jednak znaczną przewagę i nawet Wojciech Szczęsny nie był w stanie temu zaradzić. Ekipa z Ameryki Południowej wyszła na prowadzenie w 50 sekundzie drugiej odsłony, gdy piłkę do siatki posłał Alexis Mac Allister. Natomiast na półmetku tej części wynik podwyższył , Julian Alvarez. I zaczęły się „obrona Częstochowy” na boisku i niesamowite nerwy, także na trybunach w Opolu.
Wynik już jednak nie uległ zmianie i gdy mecz się skończył w Stegu Arenie nastąpiło wielkie oczekiwanie. Drugi pojedynek „polskiej” grupy bowiem jeszcze trwał, a w nim Meksyk prowadził z Arabią Saudyjską 2-0. Jeszcze jeden gol „Azteków” oznaczałby, że mundial 2022 dla Polski się kończy. W związku z czym zebrani zaczęli dopingować Saudyjczyków.
Aż tu nagle, w 95. minucie meczu, to właśnie oni ostatkiem sił strzelili bramkę. Wówczas Strefa Kibica w Opolu eksplodowała radością. Wynik 1-2 w tym starciu oznaczał bowiem, że to Polacy awansują z grupy – kosztem Meksyku – dzięki lepszemu bilansowi bramkowemu.
– Zaryzykuje stwierdzenie, że to się zdarza raz na milion lat, żeby cała hala sportowa w naszym mieście krzyczała „Arabia, Arabia” i to się zdarzyło teraz – oceniał z przymrużeniem oka Radosław Uniatowski, który pojawił się na miejscu z grupą znajomych.
– Stwierdziłem, że na spotkanie o takiej wadze muszę wyjść z domu i obejrzeć je razem z innymi kibicami. Przeżyć to z fanami piłki w dobrej atmosferze – nie krył przyznając, iż sam mecz był bardzo trudny. – Pierwsze 25 minut jako tako nam wychodziło, gdy próbowaliśmy prowadzić grę z dala od naszej bramki. Niestety, potem Argentyna nas zdominowała, a my byliśmy zbyt pasywni. No, ale cóż… mówi się, że szczęście sprzyja lepszym, więc chyba byliśmy lepsi od Meksyku i przechodzimy dalej, choć ledwo. Lepiej jednak tak niż w ogóle!
W 1/8 finału mundialu 2022 Polska spotka się z Francją. Mecz rozpocznie się o godz. 16.00.