Każdy miłośnik rocka i bluesa w regionie – i nie tylko – zna Stary Dom w Domecku. Od 2003 roku Jan Cieślik ściąga do niewielkiej wsi pod Opolem gwiazdy światowych scen.
Stary Dom w Domecku. Konieczna renowacja za 16 tys. zł
– Od ponad 20 lat sami z żoną dbamy o to miejsce. Nigdy nikogo nie prosiłem o wsparcie, do urzędów również nie chodziłem – mówi Jan Cieślik.
– Teraz chyba musi się to zmienić. Planuję postarać się o dotację w urzędzie marszałkowskim. Jeśli nie odbędzie się w sali renowacja, koniec z koncertami. Szacunkowy koszt to 16 tys. zł. Ta kwota przekracza moje możliwości. Dlatego o pomoc postanowiłem prosić fanów rocka i bluesa. A także ludzi, którzy jak ja kochają to miejsce.
W najgorszym stanie jest przeciekający dach sali i jej sufit. One wymagają pilnej naprawy. Odświeżenia potrzebują też ściany.
– Nie planuję żadnych zmian wystroju. To on przesądza o klimacie tego miejsca. Przez lata gromadziłem tu różne elementy. A wiele z nich to prawdziwe perełki. Stąd w przestrzeniach sali znajdziemy stare fotografie, obrazy, walizki i oczywiście instrumenty: bębenek, gitarę, skrzypce… – wylicza właściciel.
Jak zdradza, sam Chris Jagger, młodszy brat „tego” Jaggera, zachwycał się salą Starego Domu w 2018 roku, kiedy tu występował.
– Powiedział, że czuje się w Starym Domu jak w angielskim pubie w latach 70. ubiegłego wieku. I do takiego klimatu sam przez lata dążyłem. To miejsce ma już swoją wspaniałą historię – opowiada z sentymentem.
Stary Dom. Już przed wojną ta sala żyła muzyką
Jan Cieślik pochodzi ze Zgorzelca. Do Opola przyjechał na studia w 1973 roku. Studiował animację kultury na dawnej WSP. To w tym czasie poznał swoją przyszłą żonę – Irenę. Historia Starego Domu zaczyna się w 2001 roku. To wtedy Cieślikowie kupili posesję z zabudowaniami z 1931 roku w Domecku.
– Muzykę kochałem od zawsze. Do domu należała okazała sala. Już przed wojną odbywały się tu potańcówki. I tak stworzyłem to miejsce nawiązując do dawnych czasów – wspomina z łezką w oku Jan Cieślik.
Pierwszy koncert odbył się w 2003 roku. Jego gwiazdą był Gienek Loska. Przez kolejne lata Domecko rozsławiły koncerty właśnie w Starym Domu.
W związku z tym występowały tu prawdziwe gwiazdy, które ściągnięte przez Cieślika zatrzymywały się na występy na wsi pod Opolem pomiędzy koncertami w Berlinie czy Pradze.
Unikatowy klimat. Na tej wsi grały już gwiazdy
Dość przypomnieć, że grali i śpiewali tu m.in. były gitarzysta Scorpions – Uli Jon Roth, były wokalista Iron Maiden – Blaze Bayley, były gitarzysta Davida Bowie’go – Wild T czy amerykański gitarzysta – Michael Angelo Batio. Scenę roznosił tu Mike Terrana, uznany amerykański bębniarz czy inni słynni perkusiści: Carmine i Vinny Appice (bębniarze m.in. Dio, Black Sabbath, Ozzy’ego Osbourne’a czy Roda Stewarta). W 2017 roku do Domecka przyjechał sam Zac Harmon – amerykański bluesman z Mississippi. Ale tych gwiazd, także polskich, były dziesiątki przez ponad dwie dekady.
– Ludzie w Domecku od początku mi kibicowali – mówi Jan Cieślik. – Czułem to, że są dumni z tego miejsca. Przez te wszystkie lata przyjeżdżają do nas nie tylko Opolanie. Na czas koncertu ulica zastawiona jest przez masę obcych rejestracji. Tak bywało, bo często muzycy, których zapraszałem, dawali u nas jedyny koncert w Polsce…
Uratujmy Stary Dom. Liczy się każda złotówka
I choć Jan Cieślik, wielki fan rocka i bluesa, jest już na emeryturze, wciąż chciałby organizować koncerty.
– Mimo, że to nie jest taka prosta sprawa – przyznaje. – Ale kluczowa jest teraz renowacja sali i sceny. Jeśli znajdzie się odpowiedni wykonawca, to prace powinny potrwać z miesiąc. Wtedy jest szansa, że Chris Jagger znów u nas zagra w okresie majówki. Termin jest zarezerwowany. Mam nadzieję, że nie będę musiał rezygnować z dostępności tak dobrego muzyka.
Podsumowując, zbiórkę koordynuje Stowarzyszenie Przyjaciół Starego Domu w Domecku (ul. Opolska 45). Wpłaty na rzecz renowacji tego kultowego miejsca można robić na konto: 27 1140 2004 0000 3302 8465 6221 (szczegóły na Facebooku – Stary Dom Domecko).
Jak podkreśla Jan Cieślik, liczy się każda złotówka.
Czytaj: Gus G. w Domecku. Gitarowa uczta na 80. urodziny Jimiego Hendrixa