Zmiany polegają głównie na tym, że nie będzie już podziału elity na grupy południową i północną oraz fazy play off. Teraz wszystkie zespoły rywalizować będą systemem każdy z każdym mecz i rewanż. Czyli klasyczna liga.
– Taka reforma to słuszne podejście, ale jeżeli chcemy robić profesjonalną ligę futsalu, to musi się to odbywać na każdej płaszczyźnie – ocenia Arkadiusz Fluder, szkoleniowiec ekipy z ziemi prudnickiej. – Mam tu na myśli kontrakty, dofinansowania i rozdzielenie grania na trawie i hali. Bo wiele zawodniczek to łączy, co uważam za niedopuszczalne.
To, o czym mówi, ma również przełożenie na kampanię, która dopiero co się zaczęła, choć jeszcze nie dla jego podopiecznych. Są bowiem zespoły z dwoma już spotkaniami na koncie. Z kolei „rolniczki” zmagania zainaugurują dopiero teraz, kiedy to do Głogówka zawita AZS Uniwersytet Warszawski. Dwa pierwsze pojedynki wszak przełożyły, mianowicie z Wandą Kraków i Słomniczanką Słomniki. Z drużyną ze stolicy Małopolski na 22 grudnia i wówczas to zakończą pierwszą rundę. 13 stycznia 2024 roku odrobią ten drugi pojedynek. I co ciekawe, z tymi samymi rywalkami sześć dni później mają rozpocząć rundę rewanżową.
Terminarz jest „ruchomy”
Ponadto do elity zgłosiły się także Rekord Bielsko-Biała, ROW Rybnik, AZS AWF Warszawa, KS Nowy Świt Górzno, AZS UJ Kraków, Wierzbowianka Wierzbno i AZS UAM Poznań. I choć ogólny „rozkład jazdy” jest już znany to, nie ma co na razie do niego przywiązywać większej uwagi. Rzecz jasna ze względu na to o czym piszemy powyżej.
– Kolidowało nam kilka terminów, ale udało się tak mecze poprzekładać, że w październiku zagramy dwukrotnie. A resztę dokończymy, gdy zejdziemy z „trawy”. Bo przecież bazujemy na zawodniczkach z naszego klubu, które łączą grę na pełnowymiarowych boiskach oraz w hali – zauważa Arkadiusz Fluder, a nastąpi to w pierwszy weekend listopada. – Do rozgrywek przystąpimy z podobnym nastawieniem, co sezon temu. Będziemy walczyć o utrzymanie.
Czytaj także: Dreman Opole-Komprachcice ograł Jagiellonię Białystok!