Dreman ograł Jagiellonię Białystok
Przyjezdni bardzo dobrze weszli w mecz, albowiem już jedną z pierwszych swoich akcji zakończyli posłaniem piłko siatki. A pisząc precyzyjniej uczynił to Waldemara Sobota.
Podopieczni Toniego Corredery próbowali pójść za ciosem, ale to rywale byli bardziej konkretni. Nie tylko wyrównali za sprawą Grzegorza Machala, ale i wyszli na prowadzenie dzięki trafieniu Jakuba Kozłowskieg. Na szczęście „gola do szatni” zdobył Marek Bugański i do przerwy był remis po 2.
Po zmianie stron również okazji na bramki nie brakowało, ale te jakoś nie chciały padać. Co bolało szczególnie w przypadku ekipy z Opolszczyzny, która wydawała się drużyną lepszą. Aż wreszcie jej przedstawiciele udowodnili to na finiszy. Niespełna 100 sekund później dublet skompletował Sobota, a niebawem miejscowych dobił Deyvisson.
Dzięki temu zwycięstwu Tygrysy mają po czterech kolejkach sześć punktów. Przy bilansie bramkowym 12-12 awansowali na siódme miejsce w tabeli FOGO Ekstraklasy.
Jagiellonia Białystok – Dreman Opole Komprachcice 2-4 (2-2)
Bramki: 0-1 Sobota – 2., 1-1 Makal – 16., 2-1 Kozłowski – 18., 2-2 Bugański – 20., 2-3 Sobota – 38., 2-4 Deyvisson – 39.
Dreman: Lach – Deyvisson, Bugański, Sobota, Nico Toloza oraz Iwanow, Szadurski, Szypczyński, Blank, Pautiak, Garcia, Kaczka, Janczak.
Czytaj także: Do trzech razy sztuka futsalistów Dremana Opole-Komprachcice