Przypomnijmy, w dniu 20-lecia ogólnokrajowego referendum akcesyjnego – w którym nasz region w największej w kraju skali (84,48 proc. głosujących) powiedział TAK dla Polski we wspólnocie demokratycznych państw Europy – Krzysztof Zyzik, redaktor naczelny „O!Polskiej” napisał: „Warto tę naszą europejskość i przywiązanie do demokracji trwale upamiętnić i sądzimy, że postawienie w Opolu pomnika Roberta Schumana, bądź nazwanie jego imieniem placu czy ronda, byłoby znakomitą formą. Tym bardziej, że doczekaliśmy czasów, w których władza centralna kwestionuje nasze członkostwo w Unii Europejskiej i wprowadza w kraju standardy coraz bardziej dalekie od demokracji. Pokażmy, że mieszkańcy Śląska Opolskiego, niezależnie od tego, skąd pochodzą ich przodkowie, są dumnymi obywatelami wolnej Polski i wspólnoty demokratycznych państw Unii Europejskiej, której ojcem założycielem był Robert Schuman”.
Robert Schuman zasługuje na upamiętnienie w Opolu
– Ostatnio Rada Kobiet namawiała mnie, żebym nadawał ważnym miejscom imiona kobiet – przyznał prezydent Opola Arkadiusz Wiśniewski. – Mam dylemat, bo jest wiele różnych osób, które warto by docenić. Ale zgadzam się, że musimy budować ponownie świadomość, czym jest Unia Europejska oraz przypominać tę tożsamość, z której się Unia Europejska wzięła. Rządy PiS zdewastowały kompletnie pojmowanie Unii Europejskiej. Przedstawiają tę Unię jak wroga, który chce pochłonąć Polskę i tylko czyha na to, by nasz kraj na nie wiadomo jaką modłę zmienić. Tymczasem korzenie Unii Europejskiej są jak najbardziej chrześcijańskie i uosabia to właśnie Schuman.
– Pomysł jest dobry, tylko trzeba się spokojnie zastanowić, jak to zrobić, by spotkał się on z akceptacją mieszkańców, a miał też walor edukacyjny i tożsamościowy, o którym mówiłem wcześniej – dodał prezydent.
Andrzej Buła, marszałek województwa opolskiego też odniósł się do pomysłu „O!Polskiej” pozytywnie.
– Myślę o tym, by już od 1 stycznia ogłosić przyszły rok rokiem naszego uczestnictwa w Unii Europejskiej – przyznaje marszałek. – Byłoby dobrze, gdyby gazeta się w jakieś inicjatywy włączyła. Dzisiaj mówimy o wspólnocie regionalnej i o obronie województwa, za rok będziemy podkreślali nasz udział we wspólnocie europejskiej. To się znakomicie spina. Myślę, że najlepszą formą upamiętnienia Roberta Schumana byłoby jakieś rondo lub plac. Chętnie będę rozmawiał z Zarządem Dróg Wojewódzkich o tym, gdzie oni by widzieli takie prestiżowe miejsce i inwestycję zasługującą na takiego patrona.
Robert Schuman był człowiekiem pogranicza
Ks. prof. Stanisław Rabiej z Wydziału Teologicznego UO, założyciel i człowiek odpowiedzialny za Grupę Schumana w Opolu podkreśla, że Schuman był zdeklarowanym rzymskim katolikiem i chrześcijańskim demokratą.
– Znane są jego związki z sanktuarium La Salette – opowiada. – Był człowiekiem pogranicza, który dobrze znał stronę francuską, ale też niemiecką. Był znakiem pojednania. Potrafił te dwie kultury pogodzić. Także w sobie. Jego wierność zasadom też miała wymiar osobisty. Pozostał wierny narzeczonej, która zginęła w obozie w czasie wojny, nigdy już nie zawarł innego związku. A jednocześnie był człowiekiem zdolnym i gotowym do kompromisu. Potrafił włączyć Włochy po Mussolinim i Niemcy po nazizmie do procesów jednoczenia, których rezultaty do dzisiaj odczuwamy.
– Zastanawiam się, czy nie byłoby dobrze, zanim powstanie jakiś materialny monument, zorganizować cykl spotkań wokół jego biografii. Także z udziałem ciekawych gości z innych ośrodków niż Opole, którzy by nam tę ideę uzasadnili – dodaje ks. profesor.
Pozytywne reakcje
Na Facebooku na inicjatywę naszej gazety zareagował Paweł Kampa, sekretarz RW Nowej Lewicy. – Znakomita inicjatywa – napisał. – Popieram całkowicie. Po pierwsze, aby pokazać, że nie jesteśmy jakimś zaściankiem, lecz ważną częścią Unii Europejskiej. A po drugie, aby pokazywać przykład człowieka, znajdującego się w różnych kulturach jako pozytywnego pierwowzoru Europejczyka potrafiącego korzystać z możliwości, jakie daje nasz kontynent każdemu człowiekowi.
Pomysł upamiętnienia Schumana akceptuje także Marek Kawa (PiS), członek Rady Miasta Opola.
– Myślę, że bym taką inicjatywę poparł – mówi. – Otwarte pozostaje pytanie, gdzie i w jakiej formule, żeby to było funkcjonalne i stosowne do ważności osoby Schumana i innych osób, które na uhonorowanie w Opolu czekają. Nie jestem wnioskodawcą, ale postawiłbym akcent na oryginalność jego pomysłu na jedność Europy, dzisiaj często wypaczaną, na umiejętność łączenia potrzeb wszystkich uczestników. Jako amerykanista zwróciłbym uwagę na to, że powstaniu zjednoczonej Europy patronowały i wspierały je ideowo i finansowo również Stany Zjednoczone. Podkreślałbym też składnik religijny w myśleniu Schumana. Dziś w Unii Europejskiej celowo zapominany.
Potrzeba szerszego spojrzenia
Rafał Bartek, lider mniejszości niemieckiej w regionie i w Polsce, przewodniczący Sejmiku Województwa Opolskiego, nie ukrywa, że w przestrzeni Opola i regionu brakuje mu szerszego spojrzenia na patronów i upamiętnienia.
– Jest najwyższy czas, żeby pokazać, że staliśmy się 20 lat temu częścią zjednoczonej Europy – podkreśla. – A jako region Europejczykami w duszach byliśmy zawsze. Mniejszość niemiecka miała bliskie kontakty z Zachodem nawet w czasach żelaznej kurtyny. Johann Kroll pytany, czy chce przyłączenia do Niemiec, mówił, że nie. Zależało mu na przynależności do UE.
– Szukając europejskiego upamiętnienia, warto pamiętać o Schumanie, któremu udało się pojednać Francuzów i Niemców – dodaje lider MN. –. Szczególnie dzisiaj, gdy nasza obecność w Europie jest przez część elit kwestionowana, trzeba upamiętniać osoby, które pokazały życiem, dlaczego Unia jest wartością. Unia Europejska to jest projekt w pełni demokratyczny, bo on zakładał kompromisy. Schuman, polityk francuski, z góry założył, że pójdzie na kompromis z Niemcami. Że coś odpuści. Tego w dzisiejszym świecie bardzo brakuje. Marzy mi się, że w Opolu młodzi ludzie będą się na Placu Schumana spotykać. Bo jesteśmy częścią tego sukcesu, jakim jest Unia. A ona byłaby u nas symbolicznie obecna.
***
Odważne komentarze, unikalna publicystyka, pasjonujące reportaże i rozmowy – czytaj w najnowszym numerze tygodnika „Opolska”. Do kupienia w punktach sprzedaży prasy w regionie oraz w formie e-wydania.