W wyborach samorządowych 2024 najwięcej głosów uzyskał komitet Arkadiusza Wiśniewskiego – blisko 17,5 tysiąca. Było ich jednak o 3 tysiące mniej, niż w wyborach z jesieni 2018 roku. Skutek jest taki, że prezydent Opola stracił samodzielną większość w radzie, jaką miał w poprzedniej kadencji. Kończył ją z 14 radnymi w klubie, teraz może liczyć na 11 szabel.
Zyskała Koalicja Obywatelska. W poprzednich wyborach na jej kandydatów głosowało nieco ponad 13 tys. opolan. Dało to osiem mandatów, ale KO tę kadencję w radzie kończyła z sześcioma radnymi, bo dwoje – najpierw Przemysław Pytlik, potem Jolanta Kawecka – dołączyło do klubu prezydenta. Obydwoje ubiegali się o reelekcję z list jego komitetu, ale nie obronili mandatów.
Na KO w tych wyborach zagłosowało 15 tys. opolan – o blisko dwa tysiące więcej, niż poprzednio. To dało KO 10 mandatów. Wyszło więc na to, że formacja ta oraz komitet prezydenta w nowej radzie są skazane na współpracę. Teoretycznie bowiem i jedna, i druga strona mogłaby mieć większość z pomocą czwórki radnych, których wprowadził PiS. W praktyce na tę chwilę byłoby to jednak tylko political fiction.
Czytaj także: Rada miasta Opola – są wyniki i duże zmiany w składzie!
Ma być nowy przewodniczący rady Opola
Rozmowy na temat zasad współpracy ruszyły około dwóch tygodni temu. Platforma przystępowała do nich z oczekiwaniem otrzymania jednego wiceprezydenta oraz funkcji przewodniczącego rady miasta. Ustaliliśmy, że stanęło na tym, że wiceprezydenta z KO nie będzie. Ale przewodniczący rady ma być przedstawicielem tego klubu.
– Panu prezydentowi zależało na utrzymaniu gabinetu w dotychczasowym kształcie i my to uszanowaliśmy – mówi Zbigniew Kubalańca, wicemarszałek województwa oraz lider Platformy w Opolu.
– Przewodniczący rady Opola ma być za to z naszego nadania. Na tę chwilę na stole są dwie kandydatury. To Barbara Kamińska oraz Tomasz Kaliszan. Ostateczne decyzje w sprawie rekomendacji dla jednego z nich zapadną w poniedziałek – zapowiada Zbigniew Kubalańca.
– Stanowczo sprzeciwiamy się też zakusom, aby pozbawić klub PiS przedstawiciela w prezydium rady Opola. Nie zgadzamy się z polityką tej partii, jednak dobry obyczaj znany choćby z sejmiku województwa nakazuje, aby jej przedstawiciel był jednym z wiceprzewodniczących. PiS jako klub opozycyjny powinien też nominować przewodniczącego komisji rewizyjnej – uważa Zbigniew Kubalańca.
To nie koniec rozmów?
Jeśli zapowiadana zmiana przewodniczącego wejdzie w życiu, to oznacza, że funkcję tę straci Łukasz Sowada z komitetu prezydenta Opola. Przyznaje, że się z tym liczy. – Platforma po swoim wyniku ma pewne oczekiwania i ja to doskonale rozumiem – mówi.
Łukasz Sowada zauważa, że wcześniej zwyczajowo przewodniczącym rady był reprezentant największego klubu. Ale sam przypomina sytuację z końcówki 2014 roku. Wtedy po wyborach samorządowych przewodniczącym rady został Szymon Ogłaza z PO – właśnie jako reprezentant najbardziej licznego klubu. Ale funkcji długo nie piastował, ponieważ rada odwołała go po miesiącu. Uczyniła to głosami radnych prezydenta, PiS i Razem dla Opola. Te trzy formacje potem powierzyły funkcję przewodniczącego Marcinowi Ociepie.
– Sami więc przyczyniliśmy się do złamania tej zasady – przyznaje Łukasz Sowada.
– Nie dziwię się też, że PO bardziej zabiegała o funkcję przewodniczącego. Objęcie stanowiska wiceprezydenta oznacza konieczność oddania mandatu. Niezależnie od tego, jak się sprawy potoczą, mam nadzieję, że nie będę przedmiotem żadnych politycznych targów. To, kto ma być przewodniczącym powinno być ustalone do czasu sesji 3 maja – zaznacza.
Łukasz Sowada dodaje, że wedle jego wiedzy rozmowy jeszcze trwają. A to daje cień nadziej na utrzymanie funkcji.
W podobnym tonie na temat rozmów z Platformą wypowiada się prezydent Arkadiusz Wiśniewski.
– Opolanie zdecydowanie poparli naszą współpracę w wyborach, wcześniej podpisaliśmy porozumienie programowe, teraz uzgadniamy zasady współpracy w radzie miasta. Alternatywa jest współpraca z PiS, ale co oczywiste żadna ze stron nie chce takiej współpracy. Pierwsza sesja 3-go Maja i wtedy wszystko będzie jasne. Dopinamy szczegóły ustaleń – stwierdza.
Czytaj także: Klęska komitetu Marcina Ociepy w wyborach. „Przecenił swoją pozycję”
***
Odważne komentarze, unikalna publicystyka, pasjonujące reportaże i rozmowy – czytaj w najnowszym numerze tygodnika „O!Polska”. Do kupienia w punktach sprzedaży prasy w regionie oraz w formie e-wydania.
