niedziela, 8 czerwca, 2025
  • Redakcja
  • Newsletter
  • Kontakt
  • Gazetki promocyjne
  • Regulamin
  • Ochrona danych
Opolska360
  • Newsletter
  • Opole
  • Region
  • Sport
  • Tylko u nas
  • Biznes
  • Nauka
  • Dobra Energia
  • Razem dla Środowiska
Brak wyników
Pokaż wszystkie wyniki
Opolska360
  • Newsletter
  • Opole
  • Region
  • Sport
  • Tylko u nas
  • Biznes
  • Nauka
  • Dobra Energia
  • Razem dla Środowiska
Brak wyników
Pokaż wszystkie wyniki
Opolska360
Brak wyników
Pokaż wszystkie wyniki
REKLAMA
Home Tylko u nas

Prof. Arkadiusz Nowak: Pomagam mojemu uniwersytetowi. Na razie z oddalenia

Z prof. Arkadiuszem Nowakiem, kandydatem na rektora UO, który nie został wybrany, rozmawia Krzysztof Ogiolda.

Krzysztof Ogiolda Krzysztof Ogiolda
2024-04-21
w Najważniejsze, Opole, Tylko u nas
Prof. Arkadiusz Nowak
REKLAMA

– Myślę, że nie tylko na mnie wielkie wrażenie zrobiło wystąpienie pana profesora po ogłoszeniu wyniku rektorskich wyborów. Pełne uznania dla uniwersytetu i zakończone parafrazą hymnu „Gaudeamus igitur”: Niech żyje akademia, niech żyją profesorowie, niech żyje rektor elekt Jacek Lipok. Mocno powiało godnością uniwersytetu, zwłaszcza po twardej kampanii wyborczej.

Prof. Arkadiusz Nowak: To wszystko było bardzo spontaniczne. Nie wiedziałem, że będę miał prawo zabrać głos. Chciałem podziękować moim wyborcom, ale także konkurentowi, Jackowi Lipokowi. Jesteśmy przecież kolegami od wielu lat. Mówiłem o uczelni jako o okręcie pod pełnymi żaglami. Chcę, by wszyscy pracownicy i studenci, obojętnie na kogo głosowali, byli dumni z uniwersytetu. Wiwatowałem nowego rektora, bo jest rektorem wszystkich. Został wybrany w sposób demokratyczny, po ciekawej kampanii wyborczej. Pojawiły się między nami różnice zdań, a może bardziej różnice osobowościowe. Bo jesteśmy różni. Jacek Lipok jest chemikiem, ja botanikiem. Jestem bliższy dyscyplinom humanistycznym. Jacek bardziej jest technokratą i proceduralistą.

– Trochę to było słychać w czasie debaty panów. To był chwilami spór charyzmatu z urzędem…

– To jest problem ogólnokrajowy. Uniwersytety kiedyś polegały na tym, że spotykali się tam ci, którzy więcej wiedzą i więcej doświadczyli z tymi, co wiedzą i doświadczyli mniej. A wszyscy byli zainteresowani nową wiedzą. Ta odkrywczość została gdzieś utopiona w procedurach podobnych do urzędniczych. Biurokracja dominuje w polskich uniwersytetach i zabija proces dydaktyczny. Zabija spontaniczność i radość, że czegoś się dowiadujemy. Tego chciałem uniknąć. Mówiłem głośno, by z Uniwersytetu Opolskiego nie robić urzędu wiedzy. Kiedy zaczynałem studia w 1990 roku, w naszym instytucie nie było niczego. Jestem dumny z tego, że uczyłem się sam i montowałem półki. Żeby prowadzić badania, podkradałem próbki w Elektrowni Opole. Pracowałem w parkach narodowych, żeby tam móc prowadzić badania. To mi dało bardzo dużo samodzielności, samodyscypliny i samoorganizacji. Kiedy przychodzimy po wiedzę do urzędu, taka wiedza jest często bardzo ulotna. Przyjmujemy wiadomości, zdajemy egzaminy, a po roku jesteśmy w zupełnie innym miejscu.

– Pan sam i wiele osób piszących do redakcji krytykowało system, którym studenci jednego z kandydatów popierają blokiem. Dziś już wiadomo, że gdyby to pan dostał te 20 studenckich głosów, wygrałby nadal profesor Lipok. Jest pan rozczarowany?

– Absolutnie nie jestem rozczarowany wynikiem. Uważam prawie trzydziestoprocentowe poparcie za bardzo dobre. Wiem, że głosowało na mnie wielu bardzo dobrych, odważnych, mocnych naukowców. Ludzi mających znaczący wpływ nie tylko na rozwój uniwersytetu, ale także regionu. Byłem osobą startującą z zewnątrz, niemającą znaczącego wewnętrznego wpływu. W trakcie wyboru elektorów nie byłem w stanie oddziaływać na tę społeczność. Decyzję o starcie podjąłem i kampanię rozpocząłem już po wyborze elektorów. I był on dla mnie niekorzystny.

– Wróćmy na chwilę do roli studentów w wyborach rektorów w Polsce.

– Kiedy przyszedł do mnie profesor Stanisław Nicieja i prosił, bym się bardziej zajął Uniwersytetem Opolskim, mówiłem, że wynik końcowy, jaki mogę uzyskać, wyniesie około 35 procent, ale proporcja Jacka i moich zwolenników – bez głosów studentów – wyniesie niemal dokładnie pół na pół. I to się potwierdziło. Znaczący wpływ studentów na wybory rektorów bierze się stąd, że w ustawach spłacamy dług wobec studentów z lat 70. i 80. XX wieku. Tamci studenci to były osoby niezwykle energiczne i dynamiczne, patriotyczne, bardzo głęboko zaangażowane w sprawy Polaków i Polski. Byli bohaterami narodu. Ze względu na pamięć o nich w ustawodawstwie tworzonym w latach 90. w ich ręce złożono bardzo dużą siłę.

Dzisiaj z tej siły korzysta młode pokolenie, które jest bardzo koniunkturalistyczne, roszczeniowe, zainteresowane wieloma sprawami, ale często nie wspólnotą uczelni. Te osoby nierzadko chcą rektorowi meblować gabinet. Pan Lipok zgodził się, by w każdym Kolegium Rektorskim brał udział przedstawiciel studentów z prawem głosu. Biorąc pod uwagę sprawy poufne, pracownicze, obyczajowe, jest to po prostu szkodliwe. Czegoś takiego być nie powinno, ale studenci to wymuszają.

– Gdyby pan profesor pisał tę ustawę…

– …zmniejszyłbym rolę studentów na rzecz profesorów i innych osób, które często całe życie pracują na uniwersytecie. W UO przyznałbym studentom może 10-15 głosów. Być może części z nich lepiej byłoby przydzielać prawo głosu losowo. W obecnej ordynacji studenci zaoczni – płacący przecież za studia – nie mieli wpływu na kształt wyborów, nawet ich nie poinformowano. Doszło do manipulacji w majestacie prawa.

– Kiedy pan mówił, że w UO nie trzeba będzie niczego sklejać, bo my wszyscy rektora elekta i jego wybór akceptujemy, to był głos za uczelnią, ale z zewnątrz? Czy z mocną nadzieją na powrót do Instytutu Biologii w Opolu?

– W tym momencie to jest mocny głos za i dla uniwersytetu, ale z zewnątrz, z Ogrodu Botanicznego PAN w Powsinie. Mówiłem w odpowiedzi na słowa profesora Masnyka o nowym rektorze, któremu przyjdzie zasypywać rowy i coś sklejać. A ja apelowałem w innym duchu: Mimo różnic zdań wszyscy jesteście jednością.

– Ale jednak jesteście, nie jesteśmy…

– Tak, bo ja jestem na zewnątrz i mam perspektywę obserwatora. I widzę, że Uniwersytet Opolski to jest coraz bardziej twierdza, miejsce okopane. Odgradza się od społeczeństwa, od administracji, od innych uczelni. To są kroki w złą stronę. Cała wspólnota akademicka w Opolu powinna pootwierać jak najwięcej drzwi, poprzerzucać jak najwięcej kładek. Dlatego byłem zdania, że wszyscy – także rodzice naszych studentów – mają prawo przyjść na debatę i zadać pytania. Bo uczelnia jest miasto– i regionotwórcza. Byłem zdumiony, że pytania nie mógł zadać pan Halski czy moi przyjaciele, opolscy sędziowie, lekarze itd.

– Zapytam wprost: planuje pan powrót do Opola?

– Jestem przekonany, że na emeryturę przejdę jako profesor Uniwersytetu Opolskiego. Na razie kończę karierę w Powsinie, być może będę kontynuował zatrudnienie we Wrocławiu. Będę pracował jako botanik, więc na Opolszczyźnie jest dla mnie tylko jedno miejsce pracy – w UO. Zadaję sobie pytanie, jak to jest, że ktoś z moim dorobkiem naukowym (jednym z najlepszych wśród wszystkich pracowników uczelni, z biologii na pewno najlepszym) jest od tego miejsca odsunięty, został zwolniony.

– Dopytuję: złoży pan na nowo akces?

– Na razie deklaruję, że nie odmówię wsparcia. Uważam, że jako osoba z zewnątrz, związana ze środowiskami warszawskim, krakowskim i innymi, jestem w stanie Uniwersytetowi Opolskiemu pomóc. Nawet więcej niż jako tylko pracownik tego uniwersytetu. Każda uczelnia, jeśli chce się rozwijać, musi najlepszych synów i córki wysyłać do innych środowisk: do ministerstwa, do dużych uczelni, za granicę. I utrzymywać z nimi dobre relacje. Jestem wiernym synem UO. Nie tylko dobrze o nim świadczę, ale mu pomagam. Natomiast do pracy na uczelni w tej chwili się nie zgłosiłem, ale jestem w kontakcie z dyrektorem Instytutu Biologii. Pan rektor Masnyk podziękował mi za pracę półtora roku temu. Czekam, aż nowy rektor nastanie. Kadencję w Powsinie kończę w styczniu. Wtedy będzie czas na decyzję.

Czytaj także: Prof. Jacek Lipok nowym rektorem Uniwersytetu Opolskiego

Tags: Arkadiusz NowakUniwersytet Opolski
REKLAMA

Czytaj więcej

Pole dance zrywa z erotycznym stereotypem. „To nie taniec z klubu, to sport ekstremalny”
Tylko u nas

Pole dance zrywa z erotycznym stereotypem. „To nie taniec z klubu, to sport ekstremalny”

Agnieszka Koziak
12 godzin temu
0

Choć pole dance coraz częściej traktowany jest jako pełnoprawna dyscyplina sportowa, porównywalna chociażby z akrobatyką, zwłaszcza w starszym pokoleniu wciąż...

Czytaj więcejDetails
Andrzej Sapkowski w Opolu
Opole

Andrzej Sapkowski w Opolu: Tłumacze mordowali mnie pytaniami

Anna Konopka
13 godzin temu
0

Andrzej Sapkowski w Opolu pojawił się w sobotę 7 czerwca na zaproszenie twórców Festiwalu Książki 2025. Od początku spotkanie z...

Czytaj więcejDetails
śmiertelny wypadek DK46 w Dąbrowie
Najważniejsze

Śmiertelny wypadek na DK46 w Dąbrowie. Nie żyją dwie osoby

Agnieszka Koziak
24 godziny temu
0

Śmiertelny wypadek na DK46 w Dąbrowie miał miejsce w sobotę 7 czerwca na drodze krajowej nr 46. Około godziny 19.00...

Czytaj więcejDetails

OPOLSKA TV

KUP e-WYDANIE

NAJPOPULARNIEJSZE

  • akcje Orlen

    Miała być inwestycja w akcje Orlen i interes życia, jest potężna strata

    0 udostępnienia
    Usdostepnij 0 Tweet 0
  • Paraliż w Opolu. Spora część miasta stanęła w korkach. „Masakra”

    0 udostępnienia
    Usdostepnij 0 Tweet 0
  • Wypadek w Toyota Park w Opolu. Nie żyje 55-letni mężczyzna

    0 udostępnienia
    Usdostepnij 0 Tweet 0
  • Sonda w PSL, a w niej pytania o współpracę z PiS i Konfederacją. „Szok!”

    0 udostępnienia
    Usdostepnij 0 Tweet 0
  • Cuda nad urnami i wędrujące głosy – także w województwie opolskim

    0 udostępnienia
    Usdostepnij 0 Tweet 0
REKLAMA

PRZEGLĄDAJ PO KATEGORIACH

  • Biznes
  • Dobra Energia
  • Ekologia
  • Najważniejsze
  • Nauka
  • Opole
  • Opolski Biznes
  • Region
  • Sport
  • Tylko u nas
REKLAMA

PRZEGLĄDAJ PO TAGACH

Arkadiusz Wiśniewski biznes biznes opole Diecezja Opolska ekologia Futsal GDDKiA Opole Gwardia Opole Historia inwestycje opole inwestycje opolskie Koalicja Obywatelska Opole komunikacja Opole Koszykówka Kościół Opole Kościół Opolskie Krapkowice kultura kultura opole Kędzierzyn-Koźle MKS Kluczbork Mniejszość Niemiecka MZD Opole Nysa Odra Opole Opolska policja PiS PiS Opole Piłka nożna Piłka ręczna Platforma Obywatelska Opole (PO) Policja Opole powódź 2024 Prokuratura Opole PSL Opole reklama Siatkówka Stal Nysa Uniwersytet Opolski Urząd Marszałkowski Opole Urząd Miasta Opole Wybory do Sejmu i Senatu 2023 Wybory parlamentarne 2023 ZAKSA Kędzierzyn-Koźle zdrowie Opole
REKLAMA
  • Redakcja
  • Newsletter
  • Kontakt
  • Gazetki promocyjne
  • Regulamin
  • Ochrona danych

© Wydawnictwo SIlesiana 2022-2025

Welcome Back!

Login to your account below

Forgotten Password?

Retrieve your password

Please enter your username or email address to reset your password.

Log In

Add New Playlist

Brak wyników
Pokaż wszystkie wyniki
  • Strona główna
  • Newsletter
  • Opole
  • Region
  • Sport
  • Tylko u nas
  • Biznes
  • Nauka
  • Razem dla środowiska
  • Dobra Energia
  • Gazetki promocyjne
  • Redakcja
  • Kontakt

© Wydawnictwo SIlesiana 2022-2025