Powódź w 2024 roku w województwie opolskim to wielki cios nie tylko dla mieszkańców, ale i dla samorządów. Robert Węgrzyn, członek zarządu województwa opolskiego, przedstawił to na przykładzie szacunkowych strat popowodziowych w infrastrukturze Zarządu Dróg Wojewódzkich. Te oszacowane zostały na 337 mln złotych.
– W szczególności pilnej naprawy wymagają trzy lokalizacje. To droga wojewódzka nr 417 Klisino-Racławice, DW 416 w Żywocicach i most na DW 407 w Łączniku. Rząd zadeklarował wsparcie, a samorząd pozostaje w stałym kontakcie z przedstawicielami rządu – mówił.
Marszałek Szymon Ogłaza dodał, że to wciąż wstępne wyliczenia.
Powódź 2024 w województwie opolskim. Ponad 2 miliardy złotych strat
W województwie opolskim wciąż trwa szacowanie strat spowodowanych przez powódź 2024. Podczas spotkania sztabu kryzysowego w Warszawie, w którym uczestniczył premier Donald Tusk, wojewoda opolska poinformowała, że obecnie główne działania związane z usuwaniem szkód koncentrują się w Głuchołazach.
Monika Jurek wskazała też, że szacunkowe straty spowodowane przez żywioł w województwie opolskim to ponad 2,2 mld zł. Ich znaczna część – blisko 1,7 mld zł – przypada na teren gminy Głuchołazy.
Aktualnie trwają działania mające na celu zgromadzenie pełnych informacji o zniszczeniach. Wypłacono już ponad 49 milionów złotych w formie zasiłków, a urzędnicy oraz służby wspierają mieszkańców w wypełnianiu niezbędnych dokumentów, aby uzyskać dalszą pomoc finansową.
Spięcie pomiędzy marszałkiem a radnym PiS ws. rezolucji o wsparciu powodzian
Planowana jest strategiczna pomoc, mająca na celu nie tylko naprawienie obecnych szkód, ale także wzmocnienie infrastruktury przed przyszłymi klęskami żywiołowymi. W rezolucji opolskiego sejmiku na ten cel jest minumum 10 mln złotych na uzupełnienie rządowej pomocy dla samorządów.
– To skandal, że tyle dni po wystąpieniu powodzi marszałek stworzył tylko pięć akapitów. Kwotę 10 mln zł powinno się powiększyć do 100 mln zł. To kpina mając na uwadze, że na koncert promujący Andrzeja Bułę w amfiteatrze wydano wcześniej 1,2 mln zł. Będę za w jakiejkolwiek formie, ale proszę o zaproponowanie pomocy realnej – mówił Wojciech Komarzyński, radny PiS.
– Nie chcę odnosić się do niepoważnych epitetów, zamykam się na obelgi ze strony państwa. Kwota wpisana w rezolucji jest orientacyjna – odpowiadał Szymon Ogłaza.
– My czekamy na zadania, które określą gminy. W ostatnich dniach te samorządy nie mogły zajmować się konstrukcją zadań. To gminy, które nie miały prądu, wody. Skupiały się na pomocy. W poniedziałek wysłaliśmy do gmin pisma z prośbą o określenie zapotrzebowania – argumentował.
Rezolucja została przyjęta jednogłośnie przez 27 obecnych radnych.
Powódź 2024. Ma być unijna pomoc
Przewodnicząca Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen zapowiedziała możliwość przekazania 10 mld euro z Funduszy Polityki Spójności dla państw członkowskich Unii Europejskiej, które odczuły negatywne skutki powodzi. To są pieniądze, które pochodzą z kopert krajowych, ale będzie można z nich skorzystać na preferencyjnych warunkach. Wszystko po to, aby szybciej, sprawniej i lepiej pomóc ofiarom powodzi.
Odrębną pomocą dla powodzian będą pieniądze z Funduszu Solidarności Unii Europejskiej, który jest innym funduszem niż Fundusze Polityki Spójności.
Zarząd Województwa Opolskiego jest w kontakcie z ministrem Jackiem Karnowskim, który prowadzi rozmowy o pozyskanie środków z Unii Europejskiej na wsparcie powodzian.
Dodatkowo, Opolskie Centrum Rozwoju Gospodarki przygotowało pakiet wsparcia dla przedsiębiorców z terenów dotkniętych powodzią. Obejmuje m.in. odroczone spłaty zobowiązań, 10 mln euro dotacji i 12 mln euro niskooprocentowanych pożyczek.
Czytaj też: Tygrys z Lewina Brzeskiego przypłynął do domu. Ale zaginionych pupili nie brakuje
***
Odważne komentarze, unikalna publicystyka, pasjonujące reportaże i rozmowy – czytaj w najnowszym numerze tygodnika „O!Polska”. Do kupienia w punktach sprzedaży prasy w regionie oraz w formie e-wydania.