Katarzyna Czochara z PiS o tym, że zamierza wystartować w wyborach samorządowych 2024, poinformowała na poniedziałkowej konferencji prasowej. Tym samym rozwiała spekulacje odnośnie tego, kto będzie kandydatem partii Jarosława Kaczyńskiego do urzędu burmistrza Prudnika. Wcześniej spekulowało się, że może to być były senator Jerzy Czerwiński. On jednak ostatecznie ma być liderem listy partii tego okręgu w wyborach do sejmiku.
„Kocham Prudnik. I wiem, że moje miasto potrzebuje zmian. Mam nową i świeżą wizję, mam plan, doświadczenie i energię! Ale przede wszystkim mam również Was – dobrych i tak samo kochających naszą gminę ludzi!” – napisała Katarzyna Czochara na Facebooku.
Jaki Katarzyna Czochara ma plan na gminę? Tego jeszcze nie zaprezentowała. Zaznaczyła, że wkrótce to uczyni.
Posłanka PiS mieszka w Moszczance w gminie Prudnik. O urząd burmistrza miasta ubiegała się też w 2014 roku. Wtedy zdobyła 1208 głosów i zajęła trzecią pozycję, odpadając w pierwszej turze.
Wyniki ostatnich wyborów parlamentarnych pozwalają jej jednak wierzyć, że ma większy kapitał wyborczy. W całym województwie zdobyła ponad 20 tys. głosów. W samej gminie Prudnik uzyskała ich 2 958, ponad dwa razy więcej, niż którykolwiek z kandydatów z listy PiS do Sejmu.
Jeśli Katarzyna Czochara wygra, to będzie musiała oddać poselski mandat
Jeśli Katarzyna Czochara wygra wybory na burmistrza Prudnika, to będzie musiała zrezygnować z poselskiego mandatu. Skorzysta na tym Violetta Porowska, która po wyborach z 15 października 2023 jest pierwsza „pod kreską” spośród kandydatów PiS. To by otworzyło jej drogę powrotu do Sejmu.
Katarzyna Czochara zakończyłaby zaś posłowanie po ponad ośmiu latach. Posłanką została w 2016 roku, obejmując mandat po Sławomirze Kłosowskim, który został europosłem w miejsce Dawida Jackiewicza. W 2019 i 2023 roku to wyborcy zdecydowali o powierzeniu jej poselskiego mandatu.
Dodajmy, o w wyborach na burmistrza Prudnika kandydować będzie też urzędujący Grzegorz Zawiślak. Kandydatem Platformy jest Leszek Czereba. Z własnego komitetu kandyduje też Stanisław Mięczakowski, który został radnym gminy w listy PiS, ale – jak słyszymy od osób znających kuluary prudnickiej polityki – od partii Jarosława Kaczyńskiego się odcina.
***
Odważne komentarze, unikalna publicystyka, pasjonujące reportaże i rozmowy – czytaj w najnowszym numerze tygodnika „O!Polska”. Do kupienia w punktach sprzedaży prasy w regionie oraz w formie e-wydania.