Porażka Weegree z rezerwami Śląska
Miejscowi niezbyt dobrze weszli w mecz, albowiem już po 72 sekundach przegrywali 0:7, z kolei niemalże na półmetku tej odsłony było już nawet 21:10 dla rywali. Od tego momentu zdobyli jednak osiem punktów z rzędu, a półtorej minuty przed końcem po trafieniu Dominika Rutkowskiego doprowadzili do remisu po 23.
Równie dobrze weszli w drugą odsłonę, albowiem zaczęli ją od stanu 10:2! Po trzech minutach tej części było 37:29. Wtedy to jednak wrocławianie włączyli wyższy bieg. I już do przerwy rządzili na parkiecie. Dość napisać, iż ten okres wygrali 26:8 i do szatni schodzili przy wyniku 55:45 dla nich!
Po zmianie stron podopieczni Roberta Skibniewskiego nie zamierzali jednak odpuszczać. W połowie trzeciej kwarty doszli gości na jedno „oczko” (64:65), ale nie poszli za ciosem. Rywale za to się obudzili i znowu zaczęli kontrolować wydarzenia na parkiecie. Na tyle, że na koniec trzeciej części gry było 77:72 dla nich.
W finałowej partii jeszcze bardziej zwarli szeregi. Do tego stopnia, że nie tylko nie pozwoli naszym koszykarzom się dogonić, ale i sami powiększali dystans. I ostatecznie zwyciężyli dość pewnie.
Tym samym opolanie po trzech kolejkach zaplecza elity mają na koncie cztery punkty. To na ten moment daje im 11. miejsce w tabeli.
Weegree AZS Politechnika Opolska – Śląsk II Wrocław 89:97 (25:25, 20:30, 27:22, 17:20)
Weegree: Białachowski 22, Rutkowski 20, Reid 16, Kobel 14, Kowalczyk 7, Kaczmarzyk 6, Jodłowski 3, Maciejak 1, Lis.