Półfinał PlusLigi nie dla Zaksy Kędzierzyn-Koźle to także wynik dwóch porażek z lublinianami w odstępie pięciu dni. Dwukrotnie nasi siatkarze okazywali się gorsi w trzech setach i w rywalizacji do dwóch zwycięstw polegli 1:2. W związku z czym czeka ich walka o piąte miejsce, którego zdobycie uprawnia do gry w europejskim Pucharze Challenge (więcej TUTAJ).
Półfinał PlusLigi nie dla Zaksy
Inauguracyjna odsłona to istna huśtawka. Znacznie lepiej weszli w nią gospodarze. Szybko odskoczyli na 6:3. Po czym niebawem był remis po 8. Wówczas gra się mocno wyrównała. Taki stan rzeczy trwał do wyniku 14:14. Wtedy to z pięciu akcji lublinianie wygrali cztery. To potem pozwoliło im mniej lub bardziej trzymać gości na dystans, łączni z finiszem i triumfem do 21.
Wydawało się, że to podziałało na podopiecznych Andrei Gianiego, którzy w drugą partię „weszli” 5:2. Co z tego jednak skoro niebawem był remis. Później przyjezdni zdawali się znowu łapać odpowiedni rytm (11:9). Ale wtedy przypomnieli o sobie ich oponenci. Zanotowali serię czterech zwycięskich piłek, po czym wkrótce znowu zdołali powiększyć przewagę. Nasi siatkarze nie chcieli jednak odpuszczać i wtedy to oni wygrali cztery akcję z rzędu i było 17:16 dla nich. Niestety, był to ich łabędzi śpiew. Niebawem gospodarze odzyskali kontrolę nad wydarzeniami i finalnie zwyciężyli w takim samym stosunku jak na wstępie.
Za to trzeciego seta przedstawiciele Opolszczyzny zaczęli jeszcze lepiej niż poprzedniego. Po ataku Bartosza Kurka było 5:1, a potem jeszcze 8:4. Wtedy to lublinianie znowu poderwali się do gry. Nie od razu, ale stopniowo zniwelowali straty, po czym było 12:11 dla nich. I później długo zatrzymywali kędzierzynian przed powrotem na prowadzenie. Tak było do stanu 18:17. Wtedy goście przechylili na swoją szalę trzy piłki z rzędu. Nie wykorzystali jednak tego odpowiednio i wkrótce tablica pokazywała 22:22. Z kolei przy decydującym rozdaniu Kurek najpierw zaserwował w siatkę, potem zaatakował w aut i rywale mieli pierwszą piłkę meczową, którą wykorzystali.
Bogdanka LUK Lublin – ZAKSA Kędzierzyn-Koźle 3:0 (25:21, 25:21, 26:24)
ZAKSA: Janusz (2 pkt), Grobelny (7), Poręba (5), Kurek (19), Szymura (10), Smith (4), Shoji oraz Kubicki, Rećko, Urbanowicz
Czytaj także: 20 kolejka 4 ligi. Goście wyraźnie lepsi od gospodarzy, pobudka mistrza jesieni
***
Odważne komentarze, unikalna publicystyka, pasjonujące reportaże i rozmowy – czytaj w najnowszym numerze tygodnika „O!Polska”. Do kupienia w punktach sprzedaży prasy w regionie oraz w formie e-wydania