Problem uzależnienia Europy od chińskich API (substancji czynnych w lekach) stał się szczególnie widoczny podczas pandemii COVID-19. Odpowiedzią była decyzja o przeniesieniu produkcji tych kluczowych dla bezpieczeństwa farmaceutycznego składników na teren Europy. Zachętą dla firm farmaceutycznych, aby uruchamiać produkcję API, było wsparcie z funduszy KPO. Polska na ten cel miała przyznanych 139,5 mln euro.
Pieniądze na leki z KPO przepadły? Partia Razem krytykuje
W lutym 2021 roku Ministerstwo Rozwoju i Technologii powołało Zespół do spraw Aktywnych Substancji Farmaceutycznych. Jego zadaniem było stworzenie listy leków krytycznych, mających otrzymać wsparcie z KPO.
– Mówimy tutaj o bardzo różnych potrzebnych substancjach. Te pieniądze były zabezpieczone, żeby rozpocząć ten proces. Rząd Donalda Tuska postanowił nie realizować tego zapisu KPO. To pół miliarda złotych, które przepada. Jesteśmy w trudnej sytuacji i znajdujemy się w bardzo niebezpiecznym świecie. Polska i Europa powinna zrobić wszystko, żeby zabezpieczyć Polskę i Europejczyków w dostępie do leków – mówi posłanka Marcelina Zawisza.
– Te pieniądze przełożyłyby się na pięć linii produkcyjnych. Nie wiem, co stoi za tą decyzją rządu. Mógł je przelać do państwowej firmy, która wiedziałaby co zrobić i jakie linie produkcyjne uruchomić. Władza kontynuuje politykę rządu Mateusza Morawieckiego. Wtedy o polityce lekowej się bardzo dużo mówiło, a niewiele robiło. Idziemy w tym samym kierunku. To katastrofalna dla Polski decyzja – ocenia Jerzy Przystajko, opolski działacz partii Razem.
Politycy Razem przyznają, że ta decyzja to oddanie produkcji Niemcom czy Francuzom. Według Ministerstwa Rozwoju, decyzja o rezygnacji z funduszy KPO została podjęta z powodu zbyt krótkiego czasu na ich rozliczenie oraz niezadowolenia branży farmaceutycznej z proponowanej formy wsparcia, czyli pożyczek zamiast grantów. Problemem jest jednak to, że producenci są zaskoczeni decyzją o odrzuceniu unijnego wsparcia i uważają, że rząd stracił ważną okazję do zapewnienia Polakom bezpieczeństwa lekowego. Decyzja prawdopodobnie jest nieodwracalna.
Czytaj także: Wiceminister kultury do prokuratury. Opolskie aktywistki złożyły zawiadomienie
***
Odważne komentarze, unikalna publicystyka, pasjonujące reportaże i rozmowy – czytaj w najnowszym numerze tygodnika „O!Polska”. Do kupienia w punktach sprzedaży prasy w regionie oraz w formie e-wydania.