Patryk Jaki stracił immunitet europosła wraz z trójką innych eurodeputowanych z ramienia PiS. To Beata Kempa, Beata Mazurek i Tomasz Poręba. Parlament Europejski przegłosował to w czwartek 9 listopada. Dwa dni wcześniej za odebraniem immunitetów przedstawicielom polskiej prawicy w Brukseli opowiedziała się komisja prawna PE.
Ma to związek ze sprawą, jaką przeciwko politykom PiS i Suwerennej Polski wytoczył Ośrodek Monitorowania Zachowań Rasistowskich i Ksenofobicznych. Jej korzenie sięgają kampanii do wyborów samorządowych z 2018 roku. Wtedy to sztab PiS – na czele którego stał obecny europoseł Tomasz Poręba – wypuścił do sieci kontrowersyjny spot.
Wideo było stylizowane na serwis informacyjny. Miało pokazywać Polskę w 2020 roku, opanowaną przez imigrantów, z Polakami bojącymi się wyjść na ulice. Filmik sugerował, że takie będą skutki wygranej Koalicji Obywatelskiej. Rafał Gaweł, lider OMZRiK, zarzucił politykom prawicy rozpowszechnianie rasistowskich treści i oskarżył o naruszenie art. 256 Kodeksu Karnego, w którym jest mowa o szerzeniu mowy nienawiści. Oskarżenie dotyczy zarówno tych, co spot przygotowali, jak i tych, co go polubili i udostępniali. W tej drugiej grupie znalazł się Patryk Jaki, który wtedy kandydował na urząd prezydenta Warszawy.
Czytaj także: Robaki zamiast kotletów – tak władza karmi bzdurami. Nie pierwszy raz
Patryk Jaki stracił immunitet. „Za bardzo im przeszkadzamy w UE”
Patryk Jaki jeszcze przed tym, jak stracił immunitet europosła, komentował, że w całej inicjatywie chodzi o to, aby uniemożliwić mu kandydowanie do Parlamentu Europejskiego w wyborach zaplanowanych na 2024 rok. Przekonywał, że „za bardzo im przeszkadzamy w UE”.
„To będzie pierwsza sprawa w historii, żeby ścigać kogoś z paragrafu, za który grozi trzy lata więzienia za polubienie spotu w Internecie” – pisał na Facebooku.
„Więzienie za kliknięcie w Internecie. Powszechna cenzura, atak na wolność słowa. Tylko tak da się wprowadzić komunistyczne państwo europejskie” – komentował już po czwartkowym głosowaniu w PE.
OMZRiK: Patryk Jaki kłamie
Inaczej sprawę prezentuje Ośrodek Monitorowania Zachowań Rasistowskich i Ksenofobicznych. Na jego facebookowym profilu czytamy, że „Patryk Jaki kłamie, że został niesłusznie oskarżony z powodu „zalajkowania” jakiegoś postu!”.
„Nie, to nieprawda! Rozdzieranie szat i twierdzenie, że to „cenzura” nic nie da! Prawda jest zupełnie inna – chodziło o celowe rozpowszechnianie rasistowskich treści na ogromną skalę, treści zamówionych przez sztab wyborczy PiS (…)” – wskazują aktywiści.
To, że Patryk Jaki stracił immunitet wraz z trójką innych europosłów PiS, nie znaczy, że tracą mandat eurodeputowanych. Nadal mogą pełnić obowiązki w Brukseli.
Odebranie im immunitetu otwiera jednak drogę do procesu sądowego.
„Wszyscy czworo są oskarżeni w procesie karnym o uczestnictwo w działaniach PiS – zaplanowaniu, wyprodukowaniu i rozpowszechnianiu spotu mającego wg biegłych znamiona treści rasistowskich” – informuje OMZRiK.
Patryk Jaki zapowiada, że będzie go transmitował na YouTube.
Rafał Gaweł przypomina natomiast, że OMZRiK od pięciu lat stara się pociągnąć polityków prawicy do odpowiedzialności za antyimigrancki spot. Wcześniej sprawa była zgłaszana do prokuratury, ale ta umarzała postępowania.
Czytaj także: Mateusz Morawiecki stworzy rząd? „PiS to teraz tonący okręt”
***
Odważne komentarze, unikalna publicystyka, pasjonujące reportaże i rozmowy – czytaj w najnowszym numerze tygodnika „O!Polska”. Do kupienia w punktach sprzedaży prasy w regionie oraz w formie e-wydania.