Od 1 marca zastępcą dyrektora OODR do spraw Powiatowych Zespołów Doradztwa Rolniczego jest Robert Woźniak z Nysy. To pedagog i choreograf, znany dotąd z tego, że prowadzi Zespół Pieśni i Tańca Nysa.
Wcześniej to stanowisko zajmował Tomasz Musielak, wieloletni pracownik ośrodka i znawca problematyki rolniczej.
– To człowiek z szacunkiem do ludzi i ekspert w swojej dziedzinie – mówią nasi rozmówcy ze środowiska rolniczego. – A o zwolnieniu dowiedział się na dwutygodniowym urlopie, po śmierci bliskich osób. Na jego miejsce wzięli kogoś, kto się zna bardzo dobrze na tańcu, jest pedagogiem i był wychowawcą w ośrodku szkolno-wychowawczym. No, kpiny, chyba, że OODR chce wprowadzić do szkoleń program „Wieś tańczy i śpiewa”…
Skutek przepychanek w opolskim PiS-ie
Nominacja Woźniaka to decyzja Ministerstwa Rolnictwa, któremu podlegają ośrodki doradztwa rolniczego. Jednak praktycznie ludzi na konkretne stanowiska wskazują lokalni politycy PiS-u. Na Opolszczyźnie agencje i instytucje rolnicze uchodziły do niedawna za strefę wpływów posłanki Violetty Porowskiej, byłej szefowej PiS-u w województwie opolskim, która obecnie jest pełnomocnikiem partii na okręg senacki obejmujący wschodnie powiaty regionu.
– Ale ostatnio jej znaczenie maleje, czego przykładem jest to, że nie miała wpływu na obsadę stanowiska dyrektora Krajowego Ośrodka Wsparcia Rolnictwa w Opolu – mówi informator „Opolskiej”. – Wokół tego stanowiska w OODR odbyła się wielka przepychanka, miał je zająć człowiek Porowskiej, ale ostatecznie dostał je Woźniak, kojarzony z Czocharą.
Katarzyna Czochara jest posłanką i byłą liderką PiS-u w regionie. Kierowała partią przed Violettą Porowską, z którą teraz walczy o wpływy. Obecnie pełni też funkcję pełnomocnika partii z okręgu senackiego obejmującego zachodnie powiaty Opolszczyzny, w tym powiat nyski.
Robert Woźniak dopiero w trakcie studiów rolniczych
Sam Robert Woźniak na pytanie „Opolskiej”, co robił wcześniej, odpowiedział, że w życiu zajmował się wieloma sprawami. Do 1 marca pracował w Zespole Placówek Specjalnych w Nysie, w przedszkolu integracyjnym. Mówi, że prowadzi stowarzyszenie kultywujące folklor. Dba o dziedzictwo kulturowe wsi i współpracował z Kołami Gospodyń Wiejskich.
Ale co może wiedzieć o rolnictwie, szkoleniach związanych z eko-schematami, czy uprawowymi zbóż?
– Studiuję rolnictwo we Wrocławiu, w Wyższej Szkole Kształcenia Zawodowego – powiedział nam Robert Woźniak.
W samej szkole dowiadujemy się, że nauka jest wyłącznie w trybie online. W ofercie mają rolnictwo na studiach podyplomowych, a świadectwo można dostać nawet szybciej niż za rok. I na żadnym z etapów nauki nie trzeba się w szkole ani razu pojawiać.
Trudno to porównać z dogłębnymi, stacjonarnymi 5-letnimi studiami rolniczymi.
Lider PSL-u: Niefachowiec, ale swój
O dyrektorze Woźniaku słyszymy od pracowników OODR, że „wdraża się”. Ale jak to się stało, że ktoś niedoświadczony zastąpił doświadczonego fachowca? Szczególnie teraz, kiedy rolników czeka szereg rewolucyjnych zmian, m.in. związanych z wypełnianiem wniosków o dopłaty obszarowe. Rolnicy bardzo się ich obawiają i liczą na szkolenia oraz fachową pomoc doradców z OODR.
Chcieliśmy zapytać o to Mariusza Litwinowicza, dyrektora OODR. Powiedział, że jest na urlopie i odesłał do swojej zastępczyni, Jolanty Wasiel.
– To, czym się zajmował dyrektor Woźniak w latach wcześniejszych, albo czym się zajmuje w czasie wolnym, to mnie nie interesuje – stwierdziła Jolanta Wasiel. – Kandydatura pana dyrektora Roberta Woźniaka została zweryfikowana i został powołany na zastępcę dyrektora. Minister nie powoła osoby, która nie powinna pełnić tej funkcji. A studia rolnicze pan dyrektor ma, o szczegółach proszę rozmawiać bezpośrednio z nim.
Tyle, że jak słyszeliśmy wcześniej od Roberta Woźniaka, studiów rolniczych jeszcze nie ma, dopiero je robi.
– To typowa pisowska nominacja, odwołują fachowca i powołują niefachowca, ale swojego – mówi Marcin Oszańca, prezes opolskich ludowców. – A rolnicy od tak ważnej instytucji doradczej mają prawo oczekiwać zastępcy dyrektora z wykształceniem rolniczym i takim samym doświadczeniem.
***
Odważne komentarze, unikalna publicystyka, pasjonujące reportaże i rozmowy – czytaj w najnowszym numerze tygodnika „Opolska”. Do kupienia w punktach sprzedaży prasy w regionie oraz w formie e-wydania.