Kwestia zmiany prawa dotyczącego przerywania ciąży była jednym z wątków ubiegłorocznej kampanii parlamentarnej. Od dłuższego czasu było też wiadomo, że temat aborcji dzieli rządzącą koalicję. Dość powiedzieć, że ostatecznie do procedowania w Sejmie trafiły cztery projekty. O tym, jak głosowali posłowie poszczególnych klubów – w tym opolscy – w sprawie aborcji, mogliśmy przekonać się w piątek 12 kwietnia.
Na początek należy zaznaczyć, że w przypadku każdego z projektów posłowie głosowali w sprawie odrzucenia ich w pierwszym czytaniu. To oznacza, że ten, kto głosował przeciw, w istocie chciał zmiany przepisów dotyczących przerywania ciąży.
Lewica przedstawiła dwa projekty. Pierwszy dotyczył zmian w kodeksie karnym i depenalizacji aborcji oraz pomoc w jej dokonaniu. Drugi liberalizuje przepisy aborcyjne i umożliwia jej dokonanie do 12. tygodnia ciąży bez wskazania przyczyny. Podobną liberalizację przepisów zaproponowała Koalicja Obywatelska. Trzecia Droga przedstawiła projekt przywracający kompromis ws. aborcji, jaki obowiązywał do czasu wyroku Trybunału Konstytucyjnego z 2020 roku.
Jak głosowali opolscy posłowie w sprawie aborcji?
Sprawdziliśmy, jak głosowali opolscy posłowie w sprawie aborcji. W przypadku każdego z czterech głosowań nasi parlamentarzyści zachowali się podobnie.
Za odrzuceniem projektów głosowali Kamil Bortniczuk, Janusz Kowalski i Marcin Ociepa z klubu PiS, Włodzimierz Skalik z Konfederacji oraz Paweł Kukiz z Kukiz’15.
Przeciwko odrzuceniu każdego z projektów za każdym razem zagłosowali Danuta Jazłowiecka, Tomasz Kostuś, Tomasz Siemoniak i Witold Zembaczyński z KO, Marcelina Zawisza z Lewicy oraz niezrzeszony Adam Gomoła.
Katarzyna Czochara z PiS nie brała udziału w tych głosowaniach. Przebywa na zwolnieniu chorobowym, choć dalej prowadzi kampanię w wyborach na burmistrza Prudnika.
Wszystkie cztery projekty zyskały wystarczające poparcie, aby trafić do prac w komisjach. Umożliwili to m.in. posłowie Polski 2050, choć ich lider Szymon Hołownia podkreśla, że najlepszym rozwiązaniem tematu aborcji jest referendum. Natomiast PSL był podzielony niemalże we wszystkich głosowaniach.
Obiecaliśmy dość kłótni i dotrzymaliśmy słowa. W @PL_2050 uważamy, że największą szansę na zmianę daje referendum, ale głosowaliśmy za wszystkimi projektami. Zrobiliśmy to z szacunku do demokracji i troski o trwałość koalicji. Teraz oddajemy los tych ustaw w ręce członkiń i…
— Szymon Hołownia (@szymon_holownia) April 12, 2024
Czytaj także: Kamil Bortniczuk na imprezie w hotelu sejmowym. „Byłem tam tylko przez chwilę”
***
Odważne komentarze, unikalna publicystyka, pasjonujące reportaże i rozmowy – czytaj w najnowszym numerze tygodnika „O!Polska”. Do kupienia w punktach sprzedaży prasy w regionie oraz w formie e-wydania.