– Koszt to 185 milionów złotych netto. Nie zapłaciliśmy 45 milionów podatku, bo nowy Stadion Opolski został wybudowany na zlecenie Zakładu Komunalnego i będzie przez niego zarządzany – zauważa prezydent Opola Arkadiusz Wiśniewski.
Nowy Stadion Opolski – ile będzie kosztować utrzymanie
– Miesięczny koszt utrzymania wstępnie kalkulowany jest na poziomie 350 tys. zł, co daje kwotę roczną na poziomie 4,2 mln. Spodziewamy się wpływów około 2,2 mln zł – mówi „O!Polskiej” Patryk Stasiak, prezes ZK.
Ustaliliśmy, że z Odry Opole pochodzić będzie 1,2 mln zł, a z pozostałych działalności 1 mln zł. Tym samym to oznacza, że nowy Stadion Opolski będzie wymagał 2 mln zł dopłaty w skali roku. Co daje około 165 tys. zł miesięcznie.
– Rozmawiamy z miastem na temat umowy wykonawczej tak, by móc zbilansować stadion. Ze swojej strony deklarujemy natomiast reżim po stronie kosztowej. Fakt, że administrujemy również CWK daje nam możliwość połączenia zasobów ludzkich, co korzystnie wpłynie na ostateczny bilans – zauważa Patryk Stasiak. – Kalkulowana wstępnie kwota jest niska na tle podobnych tego typu obiektów w kraju, Z tego co wiem to np. koszt utrzymania stadionu, co prawda dwa razy większego, w Białymstoku to 19 mln rocznie. Tam też miasto partycypuje w kosztach utrzymania – obrazuje.
– Cieszymy się, że wyrobiliśmy się w terminie. Kończymy zgodnie z planem, zgodnie z budżetem i można śmiało powiedzieć, że jest to duży sukces – podkreśla Patryk Stasiak.
Trudno nie dziwić się radości w tym kontekście, wszak nie jest to w naszym kraju normą. Tym bardziej, że w momencie podpisywania umów w Polsce była jeszcze końcówka pandemii, a dwa miesiące później Rosja napadła na Ukrainę.
Nowy Stadion Opolski. „Lądowanie i start”
– Teraz jesteśmy w takim szczególnym momencie, kiedy z jednej strony mamy lądowanie, a z drugiej strony start. Dzisiaj formalnie przejmujemy ten obiekt, ponieważ rada miasta powierzyła nam administrowanie nim. Mówiąc wprost spisujemy liczniki i od tego momentu będziemy odpowiedzialni ze wszystkie procesy, które tutaj się odbywają – mówi Katarzyna Oborska-Marciniak, wiceprezes ZK.
Nowy Stadion Opolski przygotowano na 11 600 widzów. Najwierniejsi kibice będą mogli zasiąść na Sektorze 4, który pomieści ich 2856. Wyjątkowe, bo naprzeciwko sektora VIP, umiejscowiono sektor rodzinnym na 1210 fanów. Same trybuny, o wysokości 9,5 metra, zapewnią doskonałą widoczność z każdego miejsca. Zainstalowano także oświetlenia w technologii LED o mocy 2000 luxów, dające świetną widoczność podczas wieczornych spotkań. Do tego obiekt spełnia wymogi transmisji w jakości full HD i 4K.
To również pierwszy „zielony stadion” w Polsce. Na dachu z trzech stron – zachodniej, wschodniej i południowej – zamontowane są układy paneli fotowoltaicznych o mocy ok. 280 kW. Cały układ uzupełniąją pompy ciepła oraz agregaty z funkcją kogeneracji. To wszystko w dużej mierze uniezależnia stadion od konwencjonalnych źródeł energii.
– Na pewno będziemy wyróżniać się tym, jak zdecydowaliśmy się produkować energię cieplną na tym stadionie i jak zarządzać w ogóle tą energią. Stadion w tej chwili jest zarówno najnowszy w kwestii oddania, ale i technologicznie – zauważa Patryk Stasiak.
W podobnym tonie wypowiada się Klaudia Wiącek, przedstawicielka firmy Mirbud.
– Zostawiamy nowoczesny obiekt, posiadający elementy OZE i zaawansowany system zdalnej obsługi – mówi.
Ogrom pracy
Zakład Komunalny stara się teraz skomercjalizować obiekt. To m.in. próba sprzedaży praw do nazwy, jak i podpisywanie umów na wynajem biur i lóż.
– Przed nami jeszcze ogrom pracy związany z uruchomieniem tego obiektu. On jest bardzo nowoczesny, wyposażony w wiele systemów, których my się musimy po prostu nauczyć – tłumaczy Katarzyna Oborska-Marciniak.
– Mamy świadomość, że tutaj nie ma przestrzeni na błędy. W momencie, kiedy będzie pierwsze wydarzenie, to wszystko musi działać jak w zegarku. Nauka to jedno, będziemy też współpracować z Odrą Opole przy ich instalowaniu się na stadionie, bo to będzie tez dom tego klubu – dodaje.
Warto jednak zauważyć, że oficjalnie nowy Stadion Opolski będzie otwarty później. Nie będzie to jednak tylko święto sportu. Miasto dąży do organizacji koncertu, co byłoby gestem w stronę tych mieszkańców, którzy niekoniecznie są miłośnikami piłki nożnej. A takich też chcą tam gościć. Obiekt ma bowiem poszerzyć ofertę kulturalną i społeczną Opola, tak by można było korzystać z infrastruktury stadionu w różnorodny sposób. Znajdują się tam przestrzenie, które mogą być wynajmowane na różne okoliczności. Trwają rozmowy z kontrahentami zainteresowanymi organizacją takich wydarzeń. Możliwości współpracy są tym większe, że niemalże po sąsiedzku jest Centrum Wystawienniczo-Kongresowe – także w zarządzie Zakładu Komunalnego.
Pierwszy mecz dopiero 21 marca…
W kwestii stricte sportowej to pierwszy oficjalny mecz rozegrany zostanie tutaj 21 marca 2025 roku. Na nowy Stadion Opolski na spotkanie z Odrą przyjedzie FC Magdeburg. To co prawda obecnie przedstawiciel zaplecza niemieckiej Bundesligi, ale dla wszystkich fanów niebiesko-czerwonych ma swoistego rodzaju wartość sentymentalną. To właśnie z tym zespołem nasi piłkarze rywalizowali podczas jedynego występu w ramach Pucharu UEFA.
– To będzie trochę powrót do przeszłości, ale w nowych realiach, w rzeczywistości o której marzyliśmy przez wiele lat – tłumaczy Tomasz Lisiński, prezes opolan.
Warto jednak zwrócić uwagę, iż podopieczni Jarosława Skrobacza piłkarską wiosnę inaugurują blisko pięć tygodni wcześniej i w terminarzu jako „gospodarze” mają do tego momentu wpisane trzy spotkania. O tym więcej piszemy TUTAJ.
Czytaj także: Prezes Tomasz Lisiński na półmetku sezonu: Odra Opole się nie poddaje
***
Odważne komentarze, unikalna publicystyka, pasjonujące reportaże i rozmowy – czytaj w najnowszym numerze tygodnika „O!Polska”. Do kupienia w punktach sprzedaży prasy w regionie oraz w formie e-wydania