Puchar Polski w futsalu ma dość podobną strukturę do zmagań na pełnowymiarowych boiskach. Najpierw toczy się rywalizacja o to trofeum na szczeblu wojewódzkim, a następnie stopniowo dołączają drużyny, które biorą udział w ogólnopolskich rozgrywkach ligowych. Im są wyżej, tym dołączają później (tak jak Dreman Exlabes Opole-Komprachcice i ASG Stanley Brzeg)
Tak czy inaczej do rundy wstępnej mogły przystąpić dwa nasze zespoły. Zdobywca wojewódzkiego Pucharu Polski czyli Roluś Kluczbork oraz występujące na trzecim szczeblu rezerwy wspomnianego Dremana Exlabesy.
Puchar Polski w futsalu – Roluś gra dalej
Misja walki o awans do głównego etapu udała się tylko tej pierwszej ekipie, która przy okazji sprawili małą niespodziankę albowiem ograła wyżej notowanego i występującego w 2 lidze Orła Ząbkowice Śląskie.
Łatwo jednak nie było. Po regulaminowym czasie gry na tablicy był remis 6:6. Potrzebna była więc dogrywka. W niej gospodarze dołożyli dwa gole, stracili jednego i tym samym przeszli dalej, zwyciężając 8:7.
Warto przy tym podkreślić, iż cały team tworzą zawodnicy z powiatu kluczborskiego, a łączy ich jeszcze piłka na trawie. Dość napisać, iż jednym z liderów jest Kamil Nykiel, który dzień wcześnie zapewnił wygraną MKS-owi Kluczbork w 3 lidze. Poza nim barw tej ekipy bronią m.in.
- Paweł Chałubiec
- Michał Glanowski
- Marek Kałuża
- Radosław Mikulski
- Aleksander Muzyka
- Dawid Rygiel
- Mikołaj Serzhaniuk
- Marcel Surowiak
Ciekawostką jest, że drużynie gości najlepszym zawodnikiem był urodzony w Kluczborku Bartosz Szepeta.
Tymczasem młode rezerwy Tygrysów dzielnie radziły sobie w Lenicy ze „środowiskową”, ale też wielce doświadczoną ekipą Futsbolu-5. Ba, na pięć minut przed końcem prowadziły nawet 5:3. Miejscowi jednak wówczas szybko nie tylko wyrównali, ale i poszli za ciosem. W związku z czym przyjezdni postawili wszystko na jedną kartę i zupełnie się odkryli… tracąc jeszcze dwie bramki i ostatecznie przegrywając 5:8.
1/32 finału
Poznaliśmy także pary kolejnego etapu zmagań. W jego ramach Roluś ugości Polonię Bielany Wrocławskie, a zatem aktualnego wciąż beniaminka zaplecza elity. Za to w Brzegu dojdzie do prawdziwego hitu, mianowicie derbów Opolszczyzny. Do ASG Stanleya zawita bowiem Dreman Exlabesa Opole-Komprachcice.
Czytaj także: Siatkarki UNI Opole rozpoczęły sezon. Zdobyły więcej punktów, a przegrały mecz…
***
Odważne komentarze, unikalna publicystyka, pasjonujące reportaże i rozmowy – czytaj w najnowszym numerze tygodnika „O!Polska”. Do kupienia w punktach sprzedaży prasy w regionie oraz w formie e-wydania