W sobotę, 9 sierpnia, około godziny 15.30 zaniepokojony mieszkaniec gminy Dąbrowa powiadomił policję o makabrycznym odkryciu. Mężczyzna, który przyszedł z wizytą do sąsiada, znalazł go leżącego bez oznak życia przed domem.
Na miejsce natychmiast ruszyli policjanci z Niemodlina i Opola. Funkcjonariusze potwierdzili, że na ratunek było już za późno. Zabezpieczone ślady, zeznania sąsiadów oraz okoliczności zdarzenia wskazywały, że 70-latek padł ofiarą zabójstwa.
Śledczy ustalili, że w tragicznym zdarzeniu brał udział młodszy brat ofiary. Kilkadziesiąt minut po zgłoszeniu policjanci zatrzymali 65-latka w jego domu. Według ustaleń funkcjonariuszy, między braćmi doszło wcześniej do awantury, która zakończyła się śmiercią starszego z nich.
Na miejscu pracowała grupa dochodzeniowo-śledcza oraz prokurator. Śledczy zabezpieczyli dowody i ślady kryminalistyczne, a ciało zmarłego przewieziono do sekcji zwłok.
65-latek trafił do Prokuratury w Opolu, gdzie usłyszał zarzut zabójstwa. Na wniosek śledczych sąd zdecydował o jego tymczasowym aresztowaniu na trzy miesiące. Mężczyźnie grozi kara dożywotniego pozbawienia wolności.
Czytaj też: Zawada: Zaginął hodowlany kruk. Może nie przeżyć na wolności
***
Odważne komentarze, unikalna publicystyka, pasjonujące reportaże i rozmowy – czytaj w najnowszym numerze tygodnika „O!Polska”. Do kupienia w punktach sprzedaży prasy w regionie oraz w formie e-wydania